Data orzeczenia | 10 lutego 2021 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 10 lutego 2021 |
Sąd | Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny |
Przewodniczący | Sędzia Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska |
Tagi | Zapłata Apelacja Nieważność umowy |
Podstawa Prawna | 6xxx 6xxx 384kc 6xxx 4xxx 19xxx 26xxx 39xxx 353kc 36xxx 35xxx 30xxx 31xxx 58kc 410kc 405kc 455kc 481kc 100kpc 113koszty-sadowe-w-sprawach-cywilnych 5koszty-sadowe-w-sprawach-cywilnych 73koszty-sadowe-w-sprawach-cywilnych 233kpc 321kpc 187kpc 299kpc 328kpc 327kpc 413kc 288xxx 409kc 165obrot-instrumentami-finansowymi 166obrot-instrumentami-finansowymi 167obrot-instrumentami-finansowymi 169obrot-instrumentami-finansowymi 382kpc 381kpc 2obrot-instrumentami-finansowymi 19obrot-instrumentami-finansowymi 22kc 17xxx 6xxx 6xxx 70obrot-instrumentami-finansowymi 94obrot-instrumentami-finansowymi 45k 385kpc 108kpc |
Sygn. akt I ACa 325/20
Dnia 10 lutego 2021 r.
Sąd Apelacyjny w Warszawie I Wydział Cywilny w składzie następującym:
Przewodniczący:Sędzia Katarzyna Jakubowska - Pogorzelska
Sędziowie: Beata Byszewska (spr.)
Dagmara Olczak - Dąbrowska
Protokolant:Konrad Stanilewicz
po rozpoznaniu w dniu 10 lutego 2021 r. w Warszawie
na rozprawie
sprawy z powództwa M. B. (1)
przeciwko (...) z siedzibą w L. (C. (...))
o zapłatę
na skutek apelacji obu stron
od wyroku Sądu Okręgowego w Warszawie
z dnia 12 marca 2020 r., sygn. akt I C 1216/17
I. oddala obie apelacje;
II. zasądza od (...) z siedzibą w L. (C. (...)) na rzecz M. B. (1) kwotę 5417 zł (pięć tysięcy czterysta siedemnaście złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.
Dagmara Olczak – Dąbrowska Katarzyna Jakubowska – Pogorzelska Beata Byszewska
Sygn. akt I ACa 325/19
Pozwem z dnia 17 listopada 2017 r. M. B. (2) wystąpiła o zasądzenie od (...) z siedzibą w L. kwoty 180 394,94 zł od dnia wniesienia pozwu do dnia zapłaty oraz o zasądzenie kosztów postępowania.
W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie na swoją rzecz kosztów procesu.
Wyrokiem z dnia 12 marca 2020 r. Sąd Okręgowy w Warszawie zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 159 510,64 zł (punkt pierwszy orzeczenia), oddalając powództwo w pozostałej części (punkt drugi orzeczenia). Nadto, rozstrzygając w zakresie kosztów procesu, Sąd pierwszej instancji zasądził od pozwanej na rzecz powódki kwotę 4 116,92 zł (punkt trzeci orzeczenia), nakazał Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu w Warszawie ściągnąć z roszczenia zasądzonego na rzecz M. B. (1) kwotę 1 187,67 zł tytułem zwrotu części opłaty od pozwu oraz wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa (punkt czwarty orzeczenia), a także nakazał Skarbowi Państwa – Sądowi Okręgowemu w Warszawie pobrać od pozwanej kwotę 8 709,59 zł tytułem (punkt piąty orzeczenia).
Z ustaleń faktycznych leżących u podstaw orzeczenia Sądu Okręgowego wynika, że (...) LTD (zwana dalej (...)) figuruje w zestawieniu notyfikacji dotyczących działalności transgranicznej firm inwestycyjnych na terytorium RP prowadzonym przez Komisję Nadzoru Finansowego, przy czym organem nadzoru jest instytucja cypryjskiego nadzoru finansowego. Spółka prowadzi działalność w zakresie określonym w punktach 1,2,4,5 Sekcji A załącznika I do Dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady 2014/65/UE z dnia 15 maja 2014 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych oraz zmieniająca dyrektywę 2002/92/WE i dyrektywę (...) (Dz. U. UE.L. 2014.173.349), punktach 1,4,5 Sekcji B załącznika I do Dyrektywy oraz punktach 1-10 Sekcji C tego załącznika. Działalność tę prowadziła między innymi za pośrednictwem platformy inwestycyjnej dostępnej pod adresem (...) (dalej określanej jako „platforma”), umożliwiającej elektroniczny handel kontraktami różnic kursowych lub obstawienie kierunku zmiany wartości aktywu na rynku w formie opcji binarnej.
Sąd Okręgowy odnotował, iż podstawą świadczenia usług dostarczanych za pomocą platformy przez Spółkę był wzorzec umowy o świadczenie usług sporządzony w formie elektronicznej. Tryb zawarcia umowy polegał na złożeniu przez klienta formularza wniosku o otwarcie rachunku wraz z dokumentacją wymaganą do identyfikacji. Po wypełnieniu i przesłaniu wniosku Spółka przesyłała klientowi informację o zakwalifikowaniu jako klienta Spółki. Spółka miała obowiązek kategoryzacji klientów na detalicznych, profesjonalnych lub uprawnionych kontrahentów. W ramach świadczenia usług przyjmowania i przekazywania zleceń oraz realizacji zleceń S. miała obowiązek uzyskania wymaganych informacji dotyczących posiadanej przez klienta wiedzy i doświadczenia w dziedzinie inwestowania, istotnych dla określonego rodzaju oferowanych lub pożądanych usług lub instrumentów finansowych, aby umożliwić Spółce dokonanie oceny, czy planowane usługi lub instrumenty finansowe są odpowiednie dla klienta. Spółka nie świadczyła usług doradztwa finansowego odnośnie instrumentów finansowych, rynków instrumentów bazowych ani instrumentów bazowych. Klient miał samodzielnie podejmować decyzje, jak prowadzić swój rachunek. Umowa miała podlegać przepisom prawa Republiki Cypryjskiej. Stosownie do Warunków Korzystania ze Strony i (...) o Firmie oficjalnym językiem Spółki był język angielski, w związku z czym klient powinien zawsze czytać informacje oraz oświadczenia na temat działalności Spółki oraz odnosić się takich informacji w tym języku. Tłumaczenia na inne języki są podawane w celach informacyjnych i nie są wiążące dla Spółki. Dokumentem, z którym klient winien był się zapoznać było ostrzeżenie o ryzyku, informujące o ryzykach m.in.: niewypłacalności (pkt 4.), technicznym (pkt 6 i 7), komunikacyjnym (pkt 8.), walutowym (pkt 11); handlu złożonymi instrumentami finansowymi (pkt 12) oraz o braku gwarancji zysku (pkt 14).
Powódka została zainteresowana usługami świadczonymi przez pozwaną przez A. T. (1), który - za pośrednictwem znajomej powódki - skontaktował się z M. B. (1) w grudniu 2015 r. A. T. (1) był zatrudniony przez (...), podmiot działający w charakterze przedstawiciela Spółki, odpowiedzialnego za pozyskiwanie dla niej klientów. Przedstawił powódce ofertę Spółki jako produkt lepszy niż lokata, który miał opierać się na operacjach giełdowych. M. B. (1) miała otrzymać pomoc ze strony opiekuna ekonomicznego, mającego staż na giełdzie. Opiekunem tym miał zostać A. R. (1). A. R. (2) i A. T. (1) mieli być wynagradzani w formie prowizji za wzrost wartości rachunku M. B. (1). M. B. (1), będąc osobą nieobeznaną z funkcjonowaniem giełdy, mając 69 lat i dysponując komputerem zakupionym przed dwoma miesiącami dała się przekonać do tej propozycji. Platformę zainstalowali na komputerze M. B. (1) A. R. (1) i A. T. (1) w lutym 2016 r. pokazując, ile jest możliwych wariantów operacji i walorów, którymi można operować za pomocą platformy. W tym samym dniu M. B. (1) podpisała umowę w formie papierowej, której egzemplarz następnie, podczas kolejnej wizyty w jej domu, zabrał ze sobą A. T. (1) pod pretekstem konieczności pokazania jej innemu klientowi. Na tej podstawie założony został dla M. B. (1) rachunek o numerze (...) na platformie T. (...).
Jak ustalono w sprawie, M. B. (1) udostępniła wszystkie własne hasła do platformy A. R. (1), który nie miał licencji maklera giełdowego. Nie została przeszkolona w zakresie funkcjonowania platformy. W dniu 3 lutego 2016 r. M. B. (2) dokonała wpłaty kwoty 80 800 zł na rachunek (...). Kolejna wpłata w kwocie 60 000 zł została dokonana w dniu 29 marca 2016 r. za namową A. T. (1), który był wtedy częstym gościem w jej domu. W dniu 12 kwietnia 2016 r. M. B. (2) wpłaciła Spółce 25 000 zł, znowu za namową A. T. (1). Na początku, po uzyskaniu dostępu do platformy widziała, co się dzieje na rachunku platformy, że są zyski, prowadziła notatki w zeszycie dotyczące rachunku. W dniu 19 kwietnia 2016 r. M. B. (1) otrzymała wypłatę kwoty 3 000 zł. W dniach 11 maja i 7 czerwca otrzymała kwoty po 5 000 zł. Wypłata w kwocie 5 000 zł zlecona w dniu 23 czerwca 2016 r. nie została zrealizowana. Sąd Okręgowy odnotował, że w okresie od lutego do lipca 2016 r. na konto M. B. (1) na platformie logowano się z co najmniej 5 różnych adresów IP.
Sąd Okręgowy ustalił, iż operacje przeprowadzone na rachunku powódki w dniach 7 kwietnia i 8 czerwca 2016 r. na parach srebro/dolar oraz dolar/jen przyniosły stratę w łącznej wysokości 196 409,72 zł, powodujące wyczerpanie wpłaconej sumy. Od maja, po otrzymaniu pierwszych wypłat M. B. (1) doglądała stan rachunku, angażując się w opiekę nad matką. W pewnym momencie zauważyła brak transmisji danych. Ponadto dowiedziała się z rozmowy ze znajomym, że działalność Spółki nie jest wiarygodna i że powinna jak najszybciej wycofać pieniądze. Zaniepokojona zwróciła się do A. R. (2) i A. T. (1) o spotkanie, które na nich wymogła w czerwcu 2016 r. w siedzibie Spółki. Po tym spotkaniu zleciła wypłatę środków z rachunku. Na rachunku w lipcu 2016 r. nie było już jednak środków.
Wśród ustaleń odnotowano nadto, iż podczas wizyt w mieszkaniu M. B. (1) A. T. (1) zwrócił uwagę na obraz „Powidoki zachodu słońca” jej autorstwa. Zaproponował, aby M. B. (1) sprzedała ten obraz Spółce i zabrał go do jej siedziby przy ul. (...). Spółka przyjęła obraz, zawisł on w jej siedzibie, nie uiściła jednak z tego tytułu ceny.
W dniu 15 lipca 2016 r. M. B. (1) zgłosiła zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa oszustwa w Prokuraturze Rejonowej (...) w W.. Pismem z dnia 26 lipca 2016 r. M. B. (2) wezwała T. do zwrotu obrazu „(...)”. Pismem z dnia 25 sierpnia 2017 r. M. B. (2) wezwała Spółkę do zapłaty kwoty 165 800 zł w terminie 7 dni od dnia otrzymania wezwania. W toku postępowania przygotowawczego Spółka przystała na zawarcie ugody, dostarczyła jej projekt do akt postępowania przygotowawczego, które zostało umorzone postanowieniem z dnia 30 marca 2017 r.
Ustalając przebieg relacji stron przy zawarciu i wykonywaniu umowy Sąd Okręgowy oparł się na dowodzie z przesłuchania powódki, uznając za niewiarygodne zeznania świadków A. T. (1) i A. R. (1). Generalnie rzecz biorąc wersja powódki, co do przebiegu zdarzeń poprzedzających zawarcie umowy, towarzyszących temu zawarciu i jej wykonywaniu była bardziej spójna w kontekście całokształtu okoliczności sprawy, oceny samej osobowości powódki i jej cech charakteru oraz nie stała w sprzeczności z zasadami doświadczenia życiowego. W ogólności powódka przedstawiała sprawę w takim świetle, że uzyskawszy pieniądze ze sprzedaży mieszkania dała się nakłonić, za pomocą perswazji ze strony znajomej oraz marketingu bezpośredniego i namów ze strony A. T. (1), do zaangażowania tych pieniędzy w przedsięwzięcie o spekulacyjnym charakterze, polegające na operacjach na kontraktach terminowych realizowanych za pośrednictwem środków komunikacji elektronicznej, o których mechanizmie funkcjonowania i sposobie obsługi nie miała pojęcia. Obserwacja powódki na rozprawie dała podstawę do stwierdzenia, że istotnie powódka jest osobą łatwowierną, prostolinijną, o bardzo niskim stopniu rozeznania w materii rynku finansowego oraz niskich kompetencjach w zakresie obsługi środków komunikacji elektronicznej. O tym, że powódka nie rozumiała sposobu funkcjonowania i obsługi platformy świadczy pośrednio, co trafnie zauważył sam pozwany, jej zeszyt, którego zapisy odzwierciedlają stan rachunku i dają podstawy do przyjęcia, że powódka, za wyjątkiem stanu rachunku wyrażonego kwotą pieniężną, nie pojmowała znaczenia komunikatów, poleceń i danych wyświetlonych na stronie, ograniczając się do ich mechanicznego przepisywania. W świetle tych okoliczności wiarygodny staje się jej opis, co do tego, że zawarła umowa skuszona perspektywą zysku z „gry na giełdzie”, co do której gwarancję bezpieczeństwa udzielali jej świadkowie, porównując stopień ryzyka do lokaty bankowej. Zgodnym z logiką, aczkolwiek świadczącym o nieostrożności, lekkomyślności i naiwności – co jednak skłania do uznania, że powódka działała w dobrej wierze – jest twierdzenie powódki o udostępnieniu A. R. (1) klucza do rachunku, w postaci loginu i hasła, w zamiarze, aby prowadził w jej imieniu transakcje na platformie. Jeżeli bowiem uznać, że powódka uwierzyła w dobre intencje i profesjonalizm A. R. (1), a sama nie czuła się na siłach prowadzić samodzielnie transakcje w ramach operacji na platformie, to oddanie prowadzenia tych operacji w ręce osoby zaufanej było zachowaniem konsekwentnym, mającym racjonalne podstawy. Za znacznie mniej prawdopodobną, w świetle zasad doświadczenia życiowego i logiki należy uznać taką wersję zdarzeń, że powódka miała pełnię wiedzy o funkcjonowaniu platformy, posiadła w wystarczającym stopniu umiejętność jej obsługi, jak również umiejętność obsługi komputera, a ziszczeniem się ryzyka nieudanych transakcji obciążała, włącznie z wystąpieniem z wnioskiem o ściganie karne, osoby postronne, mające z nią kontakt tylko przy okazji zawarcia umowy. Powódka uwiarygodniła swą tezę ponadto pewnymi szczegółami, odnoszącymi się do opowieści świadków z ich życia rodzinnego oraz osobistego, a także historią przekazania obrazu, który przecież znalazł się w siedzibie przedstawiciela Spółki nie z inicjatywy powódki. Wersja powódki wytrzymuje zatem konfrontację z kryteriami oceny dowodu w postaci wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego oraz logiki, natomiast sprzeczne z nią zeznania świadków, Sąd, w tym stanie rzeczy, uznał za niewiarygodne.
Sąd Okręgowy oddalił wniosek powódki o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego na okoliczność określenia, czy powódka mogła ponieść stratę na operacji kontraktu na różnicę kursu srebra do dolara. Zważył bowiem, iż podstawą rozstrzygnięcia nie była ostatecznie ocena sposobu wykonania umowy przez pozwanego, lecz okoliczności poprzedzające i towarzyszące jej zawarciu. Przeprowadzenie tego dowodu uznał zatem za zbędne dla rozstrzygnięcia sprawy.
Na wstępie oceny prawnej roszczenia Sąd Okręgowy zauważył, iż umowa o świadczenie usług za pośrednictwem platformy TopForex, stanowiąca wzorzec, przewidywała jako prawo właściwe przepisy prawa cypryjskiego. Tymczasem, zgodnie z motywem 26 preambuły Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady WE Nr 593/2008 z dnia 17 czerwca 2008 r. w sprawie prawa właściwego dla zobowiązań umownych (R. I) (Dz. U.UE.L. 2008.177.6) do celów niniejszego rozporządzenia do usług finansowych takich jak usługi inwestycyjne i działalność inwestycyjna oraz usługi dodatkowe świadczone przez przedsiębiorcę na rzecz konsumenta, o których mowa w sekcji A i B załącznika I do dyrektywy 2004/39/WE (tj. te świadczone przez pozwanego) powinno stosować się
Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy przyjął, że pozwany musiał wykazać, że doszło do wyrażenia zgody przez powódkę na treść umowy o świadczenie usług w wersji zaprezentowanej przez pozwanego w toku dochodzenia wszczętego zawiadomieniem powódki o podejrzeniu popełnienia przestępstwa oszustwa, poprzez złożenie oświadczenia o zawarciu umowy po doręczeniu wzorca zawierającego porozumienie o wyborze prawa cypryjskiego. Jeżeli zatem pozwany nie doręczył treści wzorca powódce zgodnie z
W dalszej kolejności Sąd Okręgowy stwierdził, iż usługa świadczona przez pozwaną polegała na prowadzeniu wielostronnej platformy obrotu instrumentami finansowymi ( (...)) w rozumieniu
Odwołując się do treści
Po dokonaniu oceny okoliczności zawarcia umowy łączącej strony Sąd Okręgowy doszedł do przekonania, że standard ten w stosunku do powódki został rażąco naruszony.
Po pierwsze, jak stwierdził Sąd Okręgowy, pozwany nie dokonał oceny adekwatności usług dostępnych za pośrednictwem platformy dla potrzeb i cech klienta. W ocenie Sądu pierwszej instancji żaden dokument przedstawiony przez pozwanego w postępowaniu nie potwierdzał dokonania takiej oceny, na brak weryfikacji wiedzy klientów zwracał również uwagę świadek A. T. (1), który działał w imieniu podmiotu zajmującego się akwizycją usług pozwanego. Tym bardziej wiedzy takiej nie badał A. R. (1), który miał kontakt z powódką już w momencie, gdy umowa o świadczenie usług została zawarta i którego rola miała się sprowadzać, zgodnie z tezą pozwanego, do pomocy w zakresie wyłącznie technicznych aspektów funkcjonowania platformy. Sąd Okręgowy podkreślił, że powódka w chwili zawarcia umowy była osobą w już dojrzałym wieku, nieobeznaną z funkcjonowaniem rynku finansowego. Miała wprawdzie ogólne pojęcie o giełdzie, niemniej wiedza ta nie była wystarczająca, by pojąć mechanizmy transakcji na różnicach kursowych oraz ryzyko z nimi związane. Sąd pierwszej instancji stwierdził, że powódka należała do grupy osób szczególnie narażonych na ryzyko inwestycyjne związane z obrotem instrumentami finansowymi ze względu na: poziom wiedzy o funkcjonowaniu rynków finansowych, wiek i umiejętności obsługi komputera oraz stan majątkowy i źródło pochodzenia środków na inwestycję. Tymczasem obowiązek uzyskania informacji na tych polach, niezbędnych dla oceny profilu klienta wynikał odpowiednio z
Mając na uwadze wiek powódki, fakt nieposiadania przez nią żadnego doświadczenia w funkcjonowaniu rynków finansowych, bardzo niskie kompetencje w dziedzinie obsługi narzędzi do komunikacji cyfrowej, a także okoliczność, iż przedmiotem inwestycji w taki instrument miała uczynić istotny składnik aktywów w swoim majątku, Sąd Okręgowy stwierdził, że usługi inwestycji na platformie były dla niej nieodpowiednie. Uznał, iż pozyskanie takiej wiedzy o powódce musiałoby doprowadzić nawet działające z mierną starannością przedsiębiorstwo inwestycyjne do konkluzji o nieodpowiedniości zaoferowanej tej usługi do jej potrzeb, a to z kolei prowadziło do stwierdzenia, że pozwany musiałby wykonać obowiązek wynikający z
Nadto, z poczynionych w sprawie ustaleń Sąd Okręgowy wywiódł, iż powódce nie udzielono wymaganych przez dyrektywę (...) informacji o pozwanym oraz o oferowanej przez niego powódce usłudze, w sposób wymagany przez
Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy stwierdził, że umowę z powódką zawarto w okolicznościach naruszające podstawowe obowiązki pozwanej chroniące konsumenta na rynku finansowym. Z tego względu Sąd pierwszej instancji uznał, że umowa pomiędzy powódką a pozwanym o dostarczenie usługi inwestycyjnej kontraktów na różnice za pośrednictwem platformy cyfrowej była nieważna, ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego
Powyższe doprowadziło Sąd Okręgowy do konkluzji o istnieniu obowiązku zwrotu świadczenia powódki na rzecz pozwanego, jako spełnionego na podstawie nieważnej czynności prawnej
Stwierdzając, że zasądzenia skapitalizowanych odsetek oparte zostało na tezie o wymagalności roszczenia z dniem 11 sierpnia 2016 r., Sąd Okręgowy zauważył, że nie jest jasne z jaką czynnością powódka łączyła zaistnienie stanu wymagalności akurat z tym dniem. Sąd pierwszej instancji uwzględnił, że pismo datowane na dzień 26 lipca 2016 r. i kierowane w stosunku do (...) nie dotyczyło zwrotu kwoty wpłaconej na rachunek platformy. Powódka z kolei nie przedstawiła dowodu doręczenia pisma z dnia 25 sierpnia 2017 r. Jednocześnie za oczywiste Sąd Okręgowy uznał, że pozwana Spółka znała treść roszczeń powódki już wcześniej, skoro sformułowała projekt ugody, który został dołączony do akt sprawy karnej. W dokumencie tym brak daty dziennej, nie odnotowano również daty jego wpływu do sprawy karnej, tym niemniej musiało to nastąpić przed dniem 30 marca 2017 r., tj. przed dniem wydania postanowienia w przedmiocie umorzenia postępowania przygotowawczego, skoro dokument znajduje się w aktach przed tym postanowieniem, a z ustaleń w sprawie wynika, że dostarczenie projektu ugody miało związek z prowadzonym postępowaniem. W tym stanie rzeczy Sąd Okręgowy uznał, że czynność wezwania do spełnienia świadczenia, stawiająca roszczenie powódki w stan wymagalności została dokonana w stosunku do Spółki przez powódkę już wcześniej, tj. przed dniem 30 marca 2017 r. oraz, że przed tym dniem upłynął rozsądny termin niezbędny na spełnienie świadczenia. Sąd Okręgowy założył bowiem, że proces tworzenia ugody i uzgodnienia jej warunków nie został przeprowadzony natychmiast, lecz zajął pewien okres czasu, taki, jaki w realiach sprawy należałoby uznać za niezwłoczny w rozumieniu
Powódka nie zgłosiła żądania zasądzenia odsetek za okres po dniu 13 listopada 2017 r. i Sąd Okręgowy nie orzekał w tym przedmiocie.
O kosztach orzeczono na podstawie
O wydatkach poniesionych tymczasowo w postępowaniu przez Skarb Państwa oraz o opłatach, od uiszczenia których powódka została zwolniona Sąd Okręgowy orzekł na podstawie
Pozwana zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w części tj. w punktach pierwszym, trzecim, czwartym oraz piątym. We wniesionej apelacji skarżąca podniosła zarzut naruszenia:
1. przepisów postępowania mających istotny wpływ dla zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia, tj.:
a) powódka udowodniła, że (i) spełniła na rzecz pozwanej świadczenie o wartości 159_510,64 zł, (ii) świadczenie to było nienależne tj. pozostawało pozbawione podstawy prawnej, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że wpłata przez powódkę kwoty na rachunek bankowy o numerze (...), stanowiącej przedmiot żądania nie miała charakteru świadczenia na rzecz pozwanej;
b) powódka udowodniła, że (i) pozwana uzyskała korzyść majątkową o wartości 159_510,64 zł kosztem powódki, (ii) istnieje związek pomiędzy wzbogaceniem pozwanej i zubożeniem powódki, podczas gdy powódka nie stawiała takich twierdzeń w niniejszej sprawie, a ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że na skutek wpłaty, przez powódkę środków na rachunek bankowy o numerze (...) nie doszło do zwiększenia aktywów ani zmniejszenia pasywów pozwanej;
Powyższe pozostaje w sprzeczności z prawidłowo ustalonymi przez Sąd Okręgowy okolicznościami faktycznymi, tj.: (i) pozwana nie była i nie jest uprawniona do samodzielnego dysponowania środkami zgromadzonymi na rachunku bankowym o numerze (...), a także środkami innych inwestorów w ramach prowadzonej przez nią działalności gospodarczej, (ii) powódka miała prawo dowolnie dysponować zgromadzonymi środkami, w tym w szczególności zlecać ich wypłatę oraz zlecać wykonanie operacji inwestycyjnych na platformie “TopForex”, z których to praw korzystała, ( (...)) wypłaty ze środków zgromadzonych na rachunku bankowym o numerze (...) były realizowane wyłącznie na skutek wyraźnych poleceń powódki, stąd nawet w przypadku uznania łączącej strony umowy za nieważną, granicą wzbogacenia pozwanej winno być uzyskane wynagrodzenie;
c) powódka została nakłoniona za pomocą perswazji oraz marketingu bezpośredniego i namów ze strony A. T. (1) do zawarcia umowy z pozwaną, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że to powódka była stroną inicjującą zawarcie tejże umowy, a A. T. (1), jako osoba upoważnioną do kontaktu z klientem przedstawił powódce ofertę oraz zaprezentował sposób działania usługi - co stanowi normalną praktykę w prowadzeniu działalności gospodarczej;
d) pozwana nie udostępniła powódce wzorca umowy w formie pozwalającej na jego przechowywanie i wielokrotne odtwarzanie, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że powódka zarejestrowała się na stronie internetowej pozwanej oraz wypełniła odpowiednie formularze w celu zawarcia umowy pomiędzy stronami;
e) strony nie dokonały skutecznego wyboru innego prawa właściwego dla niniejszego stosunku, aniżeli prawa właściwego dla miejsca zamieszkania powódki, tj. prawa polskiego, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika, że umowa zawierała klauzulę wyboru prawa, o czym powódka była informowana oraz czego miała pełną świadomość;
f) pozwana nie dokonała wobec powódki kategoryzacji klienta i oceny adekwatności usług świadczonych za pośrednictwem platformy dla potrzeb i cech klienta podczas gdy z zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wynika iż pozwana uzyskała od powódki podstawowe informacje dotyczące poziomu wiedzy o inwestowaniu w zakresie instrumentów finansowych oraz doświadczenia inwestycyjnego, niezbędnych do dokonania oceny, czy instrument finansowy będący przedmiotem oferowanej usługi, która ma być świadczona na podstawie zawieranej umowy, jest odpowiedni dla danego klienta, w sposób zgodny z obowiązującymi w tym czasie normami prawnymi;
g) pozwana nie przedstawiła powódce ogólnego opisu istoty instrumentów finansowych oraz ryzyka związanego z inwestowaniem w te instrumenty finansowe, w sposób umożliwiający klientowi podejmowanie świadomych decyzji inwestycyjnych, dostosowując zakres tej informacji do rodzaju instrumentu finansowego oraz kategorii, do której należy klient, podczas gdy ze zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego wynika że Powódka została odpowiednio skategoryzowana w związku z czym przedłożono jej komplet dokumentów obszernie wyjaśniający, dostosowane do rodzaju klienta, wskazujące na zakres i przyczyny występującego ryzyka związane z angażowaniem się w działalność spekulacyjną na rynku alternatywnego systemu obrotu, przy czym o ryzyku tym była informowana wielokrotnie przy każdym logowaniu się na platformie pozwanej. Powyższe pozostaje w sprzeczności z prawidłowo ustalonymi przez Sąd okolicznościami faktycznymi, tj.: faktem, że powódka przed zawarciem umowy powinna zapoznać się z dokumentem informującym o ryzykach m.in. niewypłacalności, technicznym, komunikacyjnym, walutowym, handlu złożonymi instrumentami finansowymi, oraz o braku gwarancji zysku;
h) A. T. (1) przekazywał powódce informacje, jakoby instrumenty finansowe dostępne za pośrednictwem platformy TopForex stanowiły produkt zbliżony do lokaty, cechujący się stabilnością i bezpieczeństwem, podczas gdy z dostarczonych Powódce dokumentów, zapewnień, a także komunikatów umieszczonych na platformie wynika, iż korzystanie z przedmiotowych instrumentów obarczonych było dużym ryzykiem. Powyższe wyprowadzić można również z powszechnie dostępnej wiedzy oraz doświadczenia życiowego;
i) pozwana prowadzi działalność w alternatywnym systemie obrotu (M. trading facility - (...)), podczas gdy zgodnie z dokumentami przedłożonymi do sprawy pozwana działa na rynku obrotu pozagiełdowego (over the counter - (...));
j) A. T. (1) oraz A. R. (1) wprowadzili powódkę w błąd informując ją, że opiekun przydzielony przez pozwaną będzie świadczył na jej rzecz doradztwo merytoryczne w zakresie rynków inwestycyjnych, podczas gdy z zebranego materiału dowodowego wynika, że A. R. (1) pełnił wyłącznie funkcje techniczne, w tym wielokrotnie na życzenie powódki stawiał się w jej mieszkaniu w celu przezwyciężenia problemów technicznych, leżących po stronie powódki, pomimo, że zwyczajowo tego typu problemy rozwiązywane były podczas konsultacji za pośrednictwem środków komunikacji na odległość.
2. naruszenie
3. naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ dla zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia, tj.:
4. rażące naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ dla zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia, tj.:
5. naruszenie
6. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.
Ponadto, zaskarżanemu orzeczeniu zarzuciła:
7. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj. artykułu 288 Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej poprzez jego niezastosowanie i przyjęcie, że pozwana podlegała obowiązkom wynikającym z Dyrektywy 2004/39/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z dnia 21 kwietnia 2004 r. w sprawie rynków instrumentów finansowych zmieniającej dyrektywę Rady 85/611/EWG i 93/6/EWG i dyrektywę 2000/12/WE Parlamentu Europejskiego i Rady oraz uchylającą dyrektywę Rady 93/22/EWG (Dz. U. L. 2004.145.1 ze zm. - dyrektywa (...);
8. naruszenie przepisów postępowania mających istotny wpływ dla zapadłego w sprawie rozstrzygnięcia, tj.:
Z ostrożności procesowej, w formie zarzutu ewentualnego, na wypadek nieuwzględnienia zarzutów, o których mowa w pkt 1 powyżej, zaskarżonemu wyrokowi pozwana zarzuciła:
9. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
10. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
11. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
12. naruszenie przepisów prawa materialnego, tj.
Z uwagi na powyższe, pozwany wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku: w punkcie pierwszym poprzez oddalenie powództwa w całości, w punkcie trzecim poprzez obciążenie powódki kosztami sądowymi, w punkcie piątym poprzez zasądzenie od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów procesu według norm przepisanych. Nadto, skarżący zażądał zasądzenia od powódki na rzecz pozwanej zwrotu kosztów sądowych i kosztów procesu w postępowaniu apelacyjnym według norm przepisanych, w tym kosztów zastępstwa procesowego w postępowaniu apelacyjnym.
Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Okręgowego w punkcie drugim – co do części oddalającej powództwo w zakresie skapitalizowanych odsetek ustawowych za opóźnienie od dnia 11 sierpnia 2016 r. do dnia 13 listopada 2017 r. tj. co do kwoty 7 884,3 zł, a także w punkcie czwartym wyroku – w zakresie ściągnięcia z zasądzonego roszczenia na rzecz powódki kwoty 1187, 67 zł tytułem zwrotu części opłat od pozwu oraz wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Zaskarżonemu wyrokowi powódka zarzuciła:
1. naruszenie przepisów postępowania tj.
2. naruszenie przepisów prawa materialnego tj.
Powódka wniosła także o przeprowadzenie dowodów w postępowaniu apelacyjnym.
Mając na uwadze powyższe powódka wniosła o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zasądzenie na jej rzecz kwoty dalszych 7 885 zł, tytułem skapitalizowanych odsetek od dnia 11 sierpnia 2016 r. do dnia 13 listopada 2017 r., a także zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów procesu za pierwszą instancję w zakresie ściągnięcia z zasądzonego roszczenia na rzecz powódki kwoty 1 187, 67 zł tytułem zwrotu części opłat od pozwu oraz wydatków poniesionych tymczasowo przez Skarb Państwa. Skarżąca wniosła również o zasądzenie od pozwanego na jej rzecz kosztów procesu za postępowanie w drugiej instancji według norm przepisanych.
Sąd Apelacyjny zważył, co następuje.
Obie apelacje były nieuzasadnione i podlegały oddaleniu.
W świetle uchwały siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 31 stycznia 2008 r. sąd drugiej instancji rozpoznający sprawę na skutek apelacji nie jest związany przedstawionymi w niej zarzutami dotyczącymi naruszenia prawa materialnego, wiążą go natomiast zarzuty dotyczące naruszenia prawa procesowego, w granicach zaskarżenia bierze jednak z urzędu pod uwagę nieważność postępowania (III CZP 49/07, OSNC 2008/6/55). Ponieważ zaś prawna kwalifikacja stanu faktycznego jest pochodną ustaleń, o prawidłowym zastosowaniu bądź niezastosowaniu prawa materialnego można mówić dopiero wówczas, gdy ustalenia stanowiące podstawę wydania zaskarżonego wyroku pozwalają na ocenę tej kwestii (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 29 listopada 2002 r. IV CKN 1532/00. Lex nr 78323). Należy ponadto wskazać, że
Apelacja powódki dotyczy jedynie należności odsetkowej- żądania skapitalizowanych odsetek. W tym zakresie Sąd Apelacyjny podziela w całości wywody Sądu pierwszej instancji. Roszczenie dochodzone w tej sprawie zostało zasądzone w oparciu o przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu (nienależnym świadczeniu). Powódka nie udowodniła, kiedy konkretnie wezwała pozwaną do zapłaty dochodzonej w sprawie należności. Słusznie Sąd Okręgowy wskazał, że pismem takim nie było pismo z 26 lipca 2016 r., zaś najwcześniejsza możliwa do przyjęcia data wymagalności– w oparciu o akta postępowania karnego- to właśnie dzień 30 marca 2017 r. Dług z bezpodstawnego wzbogacenia jest długiem bezterminowym, a w rezultacie tego zwrot winien nastąpić niezwłocznie po wezwaniu do zwrotu bezpodstawnie wzbogaconego
Z tych przyczyn apelacja powódki okazała się nieuzasadniona, podniesione w niej zarzuty zarówno naruszenia
W kontekście przywołanych wyżej tez orzecznictwa w zakresie apelacji strony pozwanej na wstępie odniesienia wymagają zarzuty naruszenia prawa procesowego dotyczącego oceny dowodów. Pozwana zgłosiła szereg zarzutów naruszenia
Przypomnieć zatem wypada, że zgodnie z utrwalonym orzecznictwem zarzut naruszenia przepisu
W sprawie niniejszej nietrudno nie dostrzec, że większość zarzutów związanych z oceną dowodów nie konkretyzuje, które z dowodów Sąd pierwszej instancji wadliwie ocenił, bowiem zarzuty te koncentrują się na błędnych, zdaniem skarżącej, ocenach prawnych poczynionych przez ten Sąd, w zakresie zaistnienia nienależnego świadczenia, wyboru prawa, naruszenia obowiązków przez pozwaną przy zawieraniu umowy, miejsca prowadzenia działalności przez pozwaną. Zarzuty obejmujące błędne czy niepełne ustalenia faktyczne dotykają kwestii inicjatywy w zawarciu umowy, udostępnienia powódce wzorca umowy, informacji udzielanych powódce przez przedstawicieli pozwanej oraz charakteru działań tych przedstawicieli. W odniesieniu do tych ostatnich zarzutów przewija się wątek wadliwej oceny zeznań świadków A. R. (1), A. T. (1) i powódki. Pozwany zarzuca, że bezpodstawnie Sąd Okręgowy przydał przymiot wiarygodności zeznaniom powódki, zaś odmówił tego przymiotu zeznaniom obu świadków. Jedynie te ostatnie zarzuty mają znaczenie z punktu widzenia poczynionych przez Sąd Okręgowy w oparciu o ocenę dowodów, ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę rozstrzygnięcia.
Sąd Apelacyjny nie podziela zastrzeżeń pozwanej do oceny dowodów z zeznań świadków oraz powódki, jak również do poczynionych przez Sąd Okręgowy ustaleń faktycznych. Rację ma Sąd Okręgowy, że wersja zdarzeń podawana przez powódkę jawi się jako wiarygodna, zważywszy na cechy powódki, wskazujące na szczerość zeznań, jak również w świetle doświadczenia życiowego. Stanowisko powódki potwierdzają pośrednio także prowadzone przez nią notatki, którymi usiłowała się posługiwać zeznając w sprawie, na co zwróciła uwagę strona pozwana w trakcie rozprawy. Szczególnie wiarygodne były zeznania powódki co do okoliczności, w jakich w ogóle doszło do zainteresowania się powódki usługami pozwanej, jak również w zakresie okoliczności towarzyszących zawarciu umowy oraz niezrozumieniu przez powódkę istoty umowy, rodzaju inwestowania i samego sposobu obsługi platformy w świetle podawanych powódce informacji przez przedstawicieli pozwanego i dokonanego „szkolenia” z obsługi platformy. Słusznie także Sąd Okręgowy ocenił, właśnie w kontekście zasad doświadczenia życiowego, że dalsze zachowanie powódki, chociaż może być postrzegane jako lekkomyślne, gdy podała A. R. dane do logowania do własnego konta na platformie celem prowadzenia jej transakcji przez osobę zaufaną, uwiarygadnia zeznania powódki co do tego, że nie rozumiała istoty zwartej umowy, jak również nie umiała samodzielnie operować na platformie.
Natomiast zeznania świadków, których wersję Sąd Okręgowy uznał za niewiarygodną, rzeczywiście w świetle zasad doświadczenia życiowego, ale także logicznego rozumowania nie mogły stanowić podstawy istotnych ustaleń w sprawie, jakkolwiek nie mogły być zdyskredytowane w całości, więc w tym zakresie można podzielić wątpliwości pozwanej w zakresie oceny dowodów. Tym niemniej nie prowadzi to do uwzględnienia zarzutów naruszenia prawa procesowego, bowiem uważna, zgodna z zasadami doświadczenia życiowego, analiza zeznań świadków A. R. i A. T. nie prowadzi do wniosków oczekiwanych przez pozwaną. Wręcz przeciwnie- po odrzuceniu tej części zeznań świadków, w której zasłaniali się niepamięcią, gdy dopytywani podawali istotne szczegóły, umniejszali swoją rolę w zawarciu umowy, wręcz wskazując, że nie mieli takich uprawnień oraz świadczeniu pomocy powódce jako klientce, można z łatwością dostrzec, że zeznania te potwierdzają wersję powódki. Po pierwsze bezspornie było tak, że to nie powódka samodzielnie poszukiwała możliwości inwestowania w zaoferowany jej sposób, nie wchodziła samodzielnie np. na stronę pozwanej, nie dowiadywała się u przedstawicieli pozwanej o możliwość zawarcia umowy, bowiem to wspólna znajoma poleciła powódkę świadkowi A. T., który samodzielnie nawiązał z powódką kontakt i odwiedził ją w domu przedstawiając ofertę, w tym mówił jej o bonusie „na zachętę” na nowe inwestycje, gdy się klient zdecyduje (zeznania A. T.). Nie przedstawiono powódce warunków umowy na piśmie, a na drugim spotkaniu z powódką byli obecni obaj świadkowie i wówczas doszło do zainstalowania platformy na komputerze stacjonarnym powódki, gdy tymczasem z zeznań świadka A. R. wynika, że już samym problemem było to, że powódka posiadała tylko stacjonarny komputer, co uniemożliwiało powódce bieżące kontrolowanie stanu transakcji i ewentualne reagowanie. Świadek ten zresztą wielokrotnie odwiedzał powódkę, ponieważ zgłaszała, że ma problemy z obsługą platformy, że jej nie działa. Przedstawiciele pozwanej mieli zatem świadomość, że zaoferowany powódce produkt nie jest dostosowany do potrzeb powódki pod względem technicznym, powódka nie mogłaby sprawnie przeprowadzać transakcji oraz śledzić ich stanu. Świadek A. T. podał, że powódka dzwoniła do niego nawet kilkanaście razy dziennie, chociaż dla świadka nie była to komfortowa sytuacja, gdyż po rejestracji klientami zajmowali się „opiekunowie”, do których świadek się nie zaliczał i nie powinien kontaktować się z powódką. Mimo tego obaj świadkowie odwiedzali powódkę co najmniej kilkukrotnie, w tym namawiali do dalszego inwestowania kolejnych kwot. Powódka zeznała, że patrzyła na stan rachunku tylko od czasu do czasu, spisywała dane z ekranu do zeszytu, zdarzało się, że przez tydzień nie zaglądała na rachunek. Zwrócić trzeba też uwagę na zeznania powódki oraz świadków, z których wynika, że szkolenie z obsługi platformy dla powódki było pozorne, „hipotetyczne”, wskazano tylko rodzaje kontraktów, 4 odpowiednie „klawisze”, nie pokazano powódce na czym polegają transakcje i jak się je zawiera. Co więcej na tym drugim spotkaniu, to świadek A. R. (1) instalując powódce platformę „wszystko robił za panią M., wpisywał dane” (zeznania A. T. (1)), zatem należy przyjąć, że to świadek zarejestrował powódkę na platformie, nie zaś ona sama. W obliczu zeznań powódki, które nie są też sprzeczne z częścią zeznań świadków (co wskazano wyżej) zasadnie Sąd Okręgowy przyjął, że powódka nie była stroną inicjującą umowę, samodzielnie poszukującą usługi oferowanej przez stronę pozwaną, uległa namowom świadków w zakresie oferowanego jej instrumentu finansowego, zawarła umowę nie rozumiejąc, jaką usługę świadczy pozwana, pozostając w przekonaniu, że chodzi o bezpieczne „granie na giełdzie”, przy pomocy doradcy, nie mając świadomości ryzyka związanego z zawieraną umową wobec braku poinformowania o tym ryzyku, a wreszcie, że pozwana zawierając umowę z powódką dokonała jej niewłaściwej kategoryzacji jako klienta oferując usługę niedostosowaną do jej potrzeb. Co więcej należało też uznać, że umowa z powódką w ogóle nie powinna być zawarta już choćby z tej przyczyny, że dysponowała ona niewystarczającym sprzętem komputerowym, uniemożliwiającym stałą kontrolę ruchu zainwestowanych środków, co dostrzegli przedstawiciel pozwanej, jak również z powodu niedostatków jej wiedzy w zakresie posługiwania się sprzętem komputerowym w ogóle, nie mówiąc już o wiedzy na temat inwestowania, ekonomii czy choćby funkcjonowania giełdy, skoro powódka uważała, że zaoferowano jej „grę na giełdzie”, bowiem jak wynika z zeznań obu świadków-wiedza ekonomiczna czy o inwestowaniu powódki w ogóle nie została zweryfikowana.
Zasadnie także Sąd Okręgowy przyjął w świetle zgromadzonych dowodów, że pozwana nie wykazała, aby w chwili zawierania umowy – rejestracji na platformie -powódka została zapoznana z wszelkimi warunkami umowy, w tym przede wszystkim z postanowieniami dotyczącymi wyboru prawa właściwego, nie udowadniając, że dokumenty o treści dołączonej do odpowiedzi na pozew zostały powódce doręczone i ewentualnie kiedy. Tym bardziej ma to istotne znaczenie wobec faktu, że powódka samodzielnie nie rejestrowała się na platformie, tylko uczynił to bezspornie przedstawiciel pozwanej wprowadzając dane powódki celem otwarcia rachunku. Fakt, że powódka dołączyła do pozwu wydruk 1 strony z warunków korzystania z platformy, nie potwierdza doręczenia powódce kompletu dokumentów tych warunków dotyczących, bowiem jak twierdzi sama strona pozwana dopóki działała w Polsce, na jej stronie internetowej te dokumenty były dostępne i można je było kopiować i pobierać w dowolnym momencie.
Nie miały ostatecznie znaczenia, w ocenie Sądu Apelacyjnego, podnoszone uchybienia dotyczące wadliwego zakwalifikowania usługi świadczonej przez pozwaną (prowadzenie wielostronnej platformy obrotu instrumentami finansowymi (...) zamiast umożliwienie inwestowania na rynku pozagiełdowym (...)), bowiem nie determinuje to odpowiedzialności pozwanej, o czym w dalszej części wywodu. Niewątpliwie bezsporne było, że instrument finansowy zaoferowany powódce to kontrakty na różnice ( (...)), co trafnie ustalił Sąd pierwszej instancji.
Z tych wszystkich przyczyn istotne ustalenia faktyczne poczynione przez Sąd Okręgowy były prawidłowe, zasługują na akceptację, więc nie zachodzi potrzeba ich ponownego przytaczania. Stanowiły one podstawę orzekania przez sąd odwoławczy, przy czym w świetle zarzutów apelacyjnych pozwanej- wadliwej oceny dowodów, wymagały pewnego uzupełnienia, którego dokonał Sąd Apelacyjny w sposób opisany powyżej.
Niezasadne były zarzuty dotyczące wadliwości uzasadnienia, tj. zarzut naruszenia
Nie doszło też do orzeczenia ponad żądanie, zatem naruszenia
Wszystkie zarzuty naruszenia prawa procesowego okazały się zatem nieuzasadnione.
Niezasadny był zarzut naruszenia
Nie podlegały uwzględnieniu pozostałe zarzuty naruszenia prawa materialnego, bez względu na niektóre uchybienia Sądu Okręgowego w jego wywodzie prawnym. W istocie rację ma pozwana, że nie było podstaw, aby odwoływać się do (...) Komisji Nadzoru Finansowego z dnia 24 maja 2016 r., bowiem powstały one i zaczęły one obowiązywać już po zawarciu umowy przez strony, jakkolwiek należy uznać, że zostały one stworzone właśnie w obliczu stwierdzonych zgłaszanych przez klientów nieprawidłowości i zarzutów do inwestowania na rynku (...), zaś taką usługę oferowała pozwana. Stanowisko (...) opiera się jednak na dyrektywie (...), która stanowiła element prawa polskiego i miała zastosowanie w sprawie z przyczyn wskazanych poniżej, zatem dokonywanie przez Sąd Okręgowy oceny przez pryzmat postanowień tej dyrektywy było zasadne niezależnie od tego, że same (...) nie mogły stanowić podstawy tej oceny w stosunku do umowy stron.
W ustalonych we wskazany wyżej sposób okolicznościach faktycznych również ocena prawna Sądu pierwszej instancji była zasadniczo trafna, gdy Sąd ten uznał, że umowa zawarta przez strony była nieważna ze względu na naruszenie zasad współżycia społecznego
Najistotniejsze znaczenie dla oceny prawidłowości rozstrzygnięcia miało to, czy powódka działała zawierając umowę jako konsument oraz jakie prawo należało uznać za właściwe dla rozstrzygnięcia sporu między stronami.
Wydaje się, że nie ma sporu pomiędzy stronami, że zawierając umowę powódka działała jako konsument, tak przyjął Sąd pierwszej instancji. Ze stanowiskiem tym należy się zgodzić, ponieważ nie ulega wątpliwości, że powódka zawierając umowę, dokonała czynności prawnej z pozwaną (przedsiębiorcą) niezwiązanej bezpośrednio z jej działalnością gospodarczą lub zawodową
Z powyższych przyczyn, przy uznaniu powódki za konsumenta w stosunkach z pozwaną, abstrahując nawet od nieudowodnienie doręczenia powódce wzorca umowy, w którym dokonano wyboru prawa, należało uznać, że w tej sprawie zastosowanie znajdzie prawo polskie w świetle
Wobec powyższego rację miał też Sąd Okręgowy, niezależnie do wadliwego wskazania, że usługa świadczona przez pozwaną polegała na prowadzeniu wielostronnej platformy obrotu instrumentami finansowymi ( (...)), gdy tymczasem chodziło o udostępnienie platformy do inwestowania na rynku pozagiełdowym, że do oceny relacji stron należało uwzględnić postanowienia tzw. dyrektywy (...). Wywody prawne w tym zakresie Sądu pierwszej instancji należy podzielić. Bez znaczenia pozostaje rodzaj usługi nieprawidłowo określonej przez ten Sąd, co eksponuje skarżąca w apelacji, ponieważ dyrektywa ta dotyczy szeroko rozumianych usług inwestycyjnych, obejmując także kontrakty na różnice, zaś w taki instrument zainwestowała powódka zawierając umowę z pozwaną, co bezsporne.
Do aktów prawnych obowiązujących w Polsce, regulujących obowiązki firmy oferującej usługi inwestycyjne, w czasie, kiedy umowa została zawarta, należą przepisy rozporządzenia Ministra Finansów z dnia 24 września 2012 r. w sprawie trybu i warunków postępowania firm inwestycyjnych, banków, o których mowa w
Z ustaleń faktycznych Sądu Okręgowego, uzupełnionych powyżej jasno wynika, co trafnie ocenił Sąd Okręgowy, że zaoferowana powódce usługa była nieadekwatna do jej potrzeb i cech, a także zupełnie nieprzystosowana do wiedzy i umiejętności powódki także pod względem technicznym, co dostrzegli przedstawiciele pozwanego. Powódka nie dysponowała laptopem czy smartfonem, nie mogła więc na bieżąco kontrolować ruchu zainwestowanych środków, a pomimo tego zaoferowali oni powódce tę usługę, sami rejestrując powódkę na platformie. Nie dokonano w przypadku powódki odpowiedniej kategoryzacji klienta. Z kolei fakt, że powódka zaakceptowała przestawioną jej ofertę, nie dysponując nawet odpowiednim sprzętem, świadczy o tym, że powódka nie zrozumiała jaka usługa została jej zaoferowana, nie miała bowiem świadomości, że powinna samodzielnie na bieżąco, nawet jak jest poza domem, kontrolować zawierane kontrakty. Powódka wszak zeznała, że zainstalowana platforma jej nie działała, że sprawdzała stan inwestycji, co kilka dni, że zdarzało jej się nawet przez tydzień „nie zaglądać” na konto, a informacje o stanie rachunku czerpała z rozmowy telefonicznej ze świadkami. Jednemu ze świadków powierzyła też możliwość wykonywania za nią operacji, co w istocie potwierdzili świadkowie-przedstawiciele pozwanej. Powódka jawi się zatem jako osoba zupełnie niezorientowania tak w zakresie zaoferowanej jej usługi, jak i sposobu działania platformy. Nadto przedstawiciele pozwanego- świadkowie przesłuchani w sprawie-wiedzieli o określonych oczekiwaniach klientki, znali jej możliwości i mimo tego nie ocenili jej w sposób właściwy. W toku wykonywania umowy, pomimo oczywistych niedostatków wiedzy i możliwości nakłonili powódkę do wpłacania dalszych kwot. Rację ma Sąd Okręgowy, że gdyby pozwana właściwie oceniła powódkę jako klienta, to w ogóle nie powinna zaoferować powódce tej usługi lub co najmniej sformułować wobec powódki stosowne ostrzeżenie
Wskazać trzeba, że o istotnej przewadze kontraktowej może decydować, w ramach wąsko rozumianej przesłanki niedoświadczenia, asymetria informacyjna, sprawiająca, że jeden z kontrahentów znacznie lepiej zna i rozumie uwarunkowania ekonomiczno-prawne zawieranej umowy, w tym wynikający z jej treści rozkład ryzyka. Zjawisko to często dotyczy skomplikowanych instrumentów finansowych (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 15 czerwca 2018 r. , I CSK 491/17, Lex nr 2506134). Z taką sytuacją mieliśmy do czynienia w tej sprawie, co wynika z poczynionych ustaleń faktycznych.
Zasadnie zatem Sąd Okręgowy ocenił, że pozwana zawierając z powódką umowę w takich okolicznościach naruszyła podstawowe obowiązki chroniące konsumenta na rynku, nie wypełniając obowiązków przedkontraktowych, prowadząc do jej rażącego pokrzywdzenia, co skutkowało uznaniem spornej umowy za nieważną na podstawie
Nie ulega przy tym wątpliwości, że zgodnie z
Sąd Apelacyjny nie podziela poglądu pozwanej, że przywołane w apelacji regulacje ustawy o obrocie instrumentami finansowymi wyłączają zastosowanie
Wobec powyższego w okolicznościach sprawy słusznie przyjął Sąd pierwszej instancji, wobec stwierdzenia bezwzględnie nieważności umowy stron od początku (ab initio), że zastosowanie znajdą przepisy o nienależnym świadczeniu. Kwoty uiszczone przez powódkę w wyniku zawarcia tej umowy, jako wynikające z czynności prawnej nieważnej, stanowiły świadczenie nienależne
Podkreślenia wymaga, że w judykaturze sądów powszechnych i Sądu Najwyższego utrwalony jest pogląd, że ogólne przesłanki bezpodstawnego wzbogacenia należy rozumieć specyficznie w przypadku nienależnego świadczenia, gdyż sam fakt spełnienia go uzasadnia roszczenie kondykcyjne. W takim przypadku nie zachodzi już potrzeba badania w procesie, czy i w jakim zakresie spełnione świadczenie wzbogaciło osobę, na rzecz której świadczono (accipiensa) oraz czy majątek świadczącego (solvensa) uległ zmniejszeniu. Uzyskanie nienależnego świadczenia samoistnie wypełnia przesłankę powstania wzbogacenia, a spełnienie tego świadczenia przesłankę zubożenia (np. wyroki Sądu Apelacyjnego w Warszawie z 4 czerwca 2019 r. V ACa 30/19, Lex nr 2707271, z 10 października 2019 r. I ACa 201/19-wskazany wyżej; tak też Sąd Najwyższy w wyroku z 22 marca 2001 r. V CKN 769/00 OSNC 2001/11/166, w wyrokach z 24 listopada 2011 r. I CSK 66/11 i z 28 sierpnia 2013 r., V CSK 362/12-wskazanych wyżej).
Wobec powyższego wykładnia i zastosowanie
Nieuzasadniony był zarzut naruszenia
Z tych wszystkich przyczyn apelacja pozwanej również nie była uzasadniona.
Apelacje obu stron zostały oddalone w oparciu o
Wobec faktu, że wartość przedmiotu zaskarżenia w obu apelacjach różniła się znacznie, obie strony uległy sobie wzajemnie, przy czym kwoty te rozkładały się 5% (powódka) do 95% (pozwana), zasadne było obciążenie całością kosztów postępowania apelacyjnego strony pozwanej i zasądzenie ich na rzecz powódki w oparciu o
Dagmara Olczak-Dąbrowska Katarzyna Jakubowska-Pogorzelska Beata Byszewska
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców