Tato kupił auto od handlarza (który na swoją firmę sprowadza auta z fakturą) okazało się, że auto ma usterkę , cieknący olej z wału korbowego i koszt naprawy to ponad 1000 zł. Sprzedający nas o tym nie poinformował, że jest usterka silnika. Jak to wygląda z punktu prawnego ?
Na podstawie Kodeksu Cywilnego, jeżeli towar zakupiony od przedsiębiorcy (handlarza) okazuje się wadliwy, konsument może korzystać z uprawnień z tytułu rękojmi. W opisanym przypadku, skoro auto ma ukrytą wadę o której nie zostaliście poinformowani, można domagać się usunięcia wady lub wymiany pojazdu na wolny od wad. Wskazane kroki to:
Zgłoszenie reklamacji w oparciu o rękojmę za wady. W tym kontekście, sprzedający ma obowiązek usunięcia wady w rozsądnym czasie bez nadmiernych niedogodności dla kupującego.
Jeżeli naprawa pojazdu będzie niemożliwa lub nadmiernie uciążliwa, masz prawo żądać wymiany pojazdu na wolny od wad.
W przypadku, gdyby wymiana lub naprawa były niemożliwe, możesz zażądać odpowiedniego obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy (jeżeli wada jest istotna).
Odwołując się do Kodeksu Cywilnego, art. 556 i kolejne regulują prawa konsumenta w zakresie rękojmi za wady towaru konsumpcyjnego. Sprzedający jest odpowiedzialny względem kupującego, jeśli towar ma wadę fizyczną lub prawną.
Należy złożyć reklamację z tytułu rękojmi, a jeżeli została złożona to czekać na decyzję sprzedającego. A przede wszystkim na razie nie naprawiać pojazdu na własną rękę.
Masz absolutnie rację. Należy unikać samodzielnej naprawy pojazdu przed uzyskaniem odpowiedzi od sprzedawcy, aby nie komplikować procesu reklamacyjnego. Jeżeli sprzedawca odmówi przyjęcia reklamacji lub nie odpowie na nią w ciągu 14 dni, przysługują Ci dodatkowe uprawnienia, w tym prawo do naprawy pojazdu na koszt sprzedawcy, obniżenia ceny czy odstąpienia od umowy.