Data orzeczenia | 11 października 2012 |
---|---|
Data uprawomocnienia | 11 października 2012 |
Sąd | Sąd Apelacyjny we Wrocławiu I Wydział Cywilny |
Przewodniczący | Ewa Głowacka |
Tagi | Zadośćuczynienie |
Podstawa Prawna | 24kc 417kc 448kc 442kc 98kpc 23kc 24kc 445kc 110kkw 3xxx 217kpc 224kpc 227kpc 230kpc 233kpc 328kpc 29prawo-o-adwokaturze 6xxx 108kpc 13xxx 386kpc 77k 385kpc 100kpc 391kpc 12xxx 11xxx 2xxx |
1. zmienia zaskarżony wyrok w punkcie III w ten sposób, że zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego we Wrocławiu na rzecz adwokata W. B. kwotę 9.900 zł powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu;
2. dalej idącą apelację oddala;
3. zasądza od powoda na rzecz pozwanego 2.700 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego;
4. zasądza od Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego we Wrocławiu na rzecz adwokata W. B. kwotę 120 zł powiększoną o należny podatek od towarów i usług tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej powodowi z urzędu w postępowaniu apelacyjnym.
Powód A. Ż. wniósł o zasądzenie od Skarbu Państwa – Zakładu Karnego w W. kwoty 100.000 zł tytułem zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną naruszeniem dóbr osobistych. Zażądał też odsetek ustawowych od daty wyrokowania i zwrotu kosztów postępowania. Naruszenia dóbr osobistych upatrywał w niewłaściwych warunkach bytowych, stworzonych przez stronę pozwaną w okresie odbywania przez powoda kary pozbawienia wolności. Zadośćuczynienia domagał się też za wywołanie rozstroju zdrowia, spowodowanego niewłaściwą opieką zdrowotną.
Strona pozwana wniosła o oddalenie powództwa oraz o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania.
Wyrokiem z dnia 30.05.2011 r. Sąd Okręgowy we Wrocławiu oddalił powództwo oraz orzekł o kosztach postępowania i o brakujących kosztach sądowych. Na skutek apelacji powoda, Sąd Apelacyjny we Wrocławiu wyrokiem z dnia 21.09.2012 r. uchylił zaskarżony wyrok, zniósł postępowanie w części objętej rozprawą z dnia 30.05.2011 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu we Wrocławiu, pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania apelacyjnego.
Zaskarżonym wyrokiem Sąd pierwszej instancji oddalił powództwo, zasądził od powoda na rzecz strony pozwanej 3.600 zł tytułem zwrotu kosztów procesu oraz zasądził od Skarbu Państwa – Sądu Okręgowego we Wrocławiu na rzecz reprezentującego powoda pełnomocnika z urzędu kwotę 5.049 zł tytułem nieopłaconej pomocy prawnej, udzielonej z urzędu.
Istotne dla rozstrzygnięcia ustalenia faktyczne, poczynione przez Sąd pierwszej instancji, przedstawiały się następująco.
Powód odbywał karę pozbawienia wolności w ZK w W. w okresie 30.05.1995 r. – 06.02.1996 r. i 16.01.2003 r. – 16.07.2009 r. We wskazanych okresach powód przebywał w celach przeludnionych, o powierzchni ok. 16 m 2, w których przebywało od 5 do 7 osób. Dyrektor strony pozwanej informował Sędziego penitencjarnego o fakcie przeludnienia. Powód nie wnosił skarg, nie żądał przeniesienia go do innej celi. Cele, w których przebywał powód, miały wydzielony murowaną ścianą kącik sanitarny, wyposażony w toaletę. Skazani otrzymywali od strony pozwanej raz w miesiącu środki czystości, dostawali też szufelki, zmiotki, kubły i worki na odpadki. Obowiązek utrzymania czystości w celi należał do osadzonych. Dostęp do środków higienicznych nie był ograniczony. Powód miał w celi swoje łóżko, komplet pościeli, szafkę, taboret. W celi znajdował się stół więzienny dla czterech osadzonych bądź stolik dla dwóch osób; w celi można było mieć telewizor i odtwarzacz.
Temperatura w celach jest monitorowana na bieżąco, awarie usuwa się bezzwłocznie, cele są oświetlone światłem naturalnym oraz sztucznym, w celach 5 – osobowych zamontowane są dwie górne lampy.
Osadzonym przysługują trzy posiłki dziennie, przygotowywane na terenie ZK, na podstawie jadłospisu, uwzględniającego odpowiednią wartość kaloryczną posiłków. Posiłki są przewożone z więziennej kuchni do cel na wózkach, w termosach przeznaczonych do transportu posiłków, po czym są rozdawane w celach bezpośrednio do naczyń.
Więźniowie zgłaszali stronie pozwanej występowanie w celach insektów, wówczas administracja zakładu karnego korzystała ze specjalistycznych usług.
Powód leczy obecnie biodro, bark i kręgosłup, w którym odnowiła mu się dawna kontuzja.
U strony pozwanej funkcjonuje zakład opieki zdrowotnej, w którym zatrudnieni są lekarze i pielęgniarki, w razie potrzeby więźniowie są przewożeni na badania specjalistyczne. W trakcie pobytu w pozwanym zakładzie karnym powód zgłaszał się do ambulatorium więziennego, korzystał z pomocy medycznej i konsultacji. Przyjmował zalecane przez psychiatrę leki, przepisane w związku ze zgłaszanymi stanami lękowymi.
W latach 2005 – 2009 powód był zatrudniony w charakterze robotnika budowlanego, świadcząc pracę poza terenem zakładu karnego. W dniu 23.07.2008 r. powód uległ wypadkowi przy pracy, skutkującemu niezdolnością do pracy w okresie 23.07.2008 r. – 02.08.2008 r., otrzymując z tego tytułu świadczenia z ubezpieczenia społecznego, wypłacone przez ZUS.
W tak ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji uznał, że powództwo podlegało oddaleniu.
Sąd pierwszej instancji ocenił, że umieszczenie powoda w przeludnionych celach było działaniem bezprawnym i naruszyło godność powoda, jednakże nie uzasadniało zasądzenia na jego rzecz od strony pozwanej zadośćuczynienia na podstawie przepisu
Sąd pierwszej instancji wskazał też, że stronie pozwanej nie można przypisać winy w umieszczeniu powoda w celi przeludnionej.
Powód nie wykazał też, aby na skutek przebywania w pozwanym zakładzie karnym doznał uszczerbku na zdrowiu i aby strona pozwana nie zapewniła mu właściwej opieki lekarskiej. Wniosek o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego sądowego Sąd oddalił, gdyż celem tej opinii jest potwierdzenie lub wykluczenie konkretnej okoliczności, nie zaś ustalenie, czy u powoda w ogóle wystąpił rozstrój zdrowia i w jakim zakresie. Tymczasem powód nie zgłaszał żadnych konkretnych dolegliwości, poza bólami głowy.
Roszczenie, obejmujące okres osadzenia od maja 1995 r. do lutego 1996 r. oraz od stycznia 2003 r. do września 2006 r. podlegało oddaleniu jako przedawnione, zgodnie z d. przepisem
Rozstrzygnięcie w przedmiocie kosztów procesu Sąd pierwszej instancji oparł na przepisach
Od powyższego wyroku apelację wywiódł powód, podnosząc zarzuty naruszenia przepisów:
1)
2)
3)
4)
5)
W oparciu o powyższe zarzuty powód wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku przez zasądzenie od strony pozwanej na swoją rzecz zadośćuczynienia w kwocie 100.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami, liczonymi od dnia wytoczenia powództwa do dnia zapłaty oraz kosztami postępowania, a także przez podwyższenie wynagrodzenia, zasądzonego od Skarbu Państwa na rzecz pełnomocnika z urzędu do kwoty 9.900 zł, powiększonej o podatek VAT.
Strona pozwana wniosła o oddalenie apelacji i o zasądzenie od powoda na swoją rzecz kosztów postępowania apelacyjnego.
Sąd Apelacyjny nadto ustalił następujący stan faktyczny:
W okresie osadzenia w ZK w W. powód był nagradzany przez dyrektora zakładu karnego. Nagrody i ulgi otrzymywał m. in. za przestrzeganie regulaminu oraz prawidłowe wykonywanie powierzonych mu obowiązków.
dowód: - akta osobowe powoda (część B).
Bezpośrednio przed opuszczeniem pozwanego zakładu karnego powód odbył leczenie odwykowe (dotyczące uzależnienia od alkoholu).
dowód: - akta osobowe powoda (część B).
Podczas zatrudnienia w okresie pobytu w pozwanym zakładzie karnym powód wykonywał pracę w wymiarze 7/8 etatu (po 01.04.2004 r. do 18.07.2006 r.), a od dnia 19.07.2006 r. do dnia 14.07.2009 r. w pełnym wymiarze czasu pracy.
dowód: - zaświadczenie o wykonywaniu pracy z dnia 23.12.2009 r., akta osobowe powoda (część C).
Powód odbywał wstępne i okresowe badania profilaktyczne.
dowód: - książeczka zdrowia powoda – w aktach osobowych powoda.
W okresie osadzenia powoda poddano kontroli okulistycznej, wykonano też zdjęcie rtg płuc. Powód otrzymywał leki przeciwbólowe w związku ze zgłaszanymi bólami głowy, występującymi u niego po wypadku przy pracy. Po kolejnych zgłoszeniach bólu głowy u powoda wykonano badania eeg, w którym wykluczono zmiany neurologiczne. Lekarz stwierdził, że bóle mają charakter pourazowy i zalecił środki przeciwbólowe.
dowód: - książeczka zdrowia powoda – w aktach osobowych powoda.
Powód w dniu 03.09.2009 r. odbył konsultację psychologiczną, w trakcie której zgłosił psychologowi stany lękowe oraz występowanie omamów. Psycholog zasugerował rozważenie skierowania powoda na konsultację psychiatryczną lub neurologiczną. W dniu 09.09.2009 r. lekarz z ambulatorium istniejącego u strony pozwanej zlecił konsultacje psychiatryczną, którą powód odbył w dniu 28.09.2009 r. Wizytę kontrolną u psychiatry wyznaczono na dzień 12.10.2009 r.; powód zadeklarował wówczas zdecydowaną poprawę samopoczucia i zanik omamów.
dowód: - książeczka zdrowia powoda – w aktach osobowych powoda.
Powód w okresie osadzenia u strony pozwanej był zdyscyplinowany, nie sprawiał problemów wychowawczych. Dbał o higienę, wygląd zewnętrzny oraz porządek wokół siebie. W stosunku do przełożonych zachowywał się uprzejmie, z pozostałymi osadzonymi żył bezkonfliktowo.
dowód: - akta osobowe powoda (oceny okresowe za lata 2006 – 2009)
Sąd Apelacyjny przyjął za własne pozostałe ustalenia faktyczne, poczynione przez Sąd Okręgowy i zważył, co następuje:
Apelacja okazała się zasadna tylko w tej części, w której dotyczyła kosztów procesu.
Sąd pierwszej instancji pominął bowiem ciążący na nim obowiązek uwzględnienia w orzeczeniu kończącym postępowanie w sprawie wszystkich dotychczasowych kosztów procesu, w tym również – kosztów postępowania apelacyjnego, w którym wydano wyrok uchylający orzeczenie Sądu pierwszej instancji i przekazujący sprawę do ponownego rozpoznania
Mając na uwadze powyższe okoliczności, Sąd Apelacyjny zmienił rozstrzygnięcie w zakresie kosztów nieopłaconej pomocy prawnej
Apelacja okazała się pozbawiona uzasadnionych podstaw w części dotyczącej rozstrzygnięcia o żądaniu głównym, aczkolwiek nie wszystkie zapatrywania prawne Sądu pierwszej instancji były trafne.
W pierwszej kolejności rozważeniu podlegały zarzuty dotyczące naruszenia przepisów prawa procesowego, gdyż ocena prawidłowości zastosowanych przepisów prawa materialnego może zostać dokonana dopiero po uprzednim stwierdzeniu, że ustalenia faktyczne, stanowiące podstawę zaskarżonego wyroku, zostały poczynione zgodnie z obowiązującą procedurą.
Na uwzględnienie nie zasługiwał zarzut naruszenia przepisu
Sąd Apelacyjny nie podzielił zarzutu naruszenia przepisu
Sąd Apelacyjny nie znalazł też podstaw do zakwestionowania przebiegu postępowania dowodowego w odniesieniu do stanu zdrowia powoda i oferowanej mu przez stronę pozwaną opieki w tym zakresie, jak również do przedstawionej w tej materii oceny dowodów. Powód argumentował, że do prawidłowego ustalenia stanu faktycznego niezbędne było sięgnięcie po dowód z opinii biegłego sądowego, gdyż moment dowiedzenia się o szkodzie powód ściśle związał z powzięciem wiedzy o rozstroju zdrowia (ze świadomością rozstroju zdrowia). Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu pierwszej instancji, dotyczące bezzasadności wniosku dowodowego powoda z uwagi na sposób sformułowania tezy. Powód domagał się bowiem, ażeby biegły ustalił, czy i kiedy powód doznał rozstroju zdrowia. Dopuszczenie dowodu z opinii biegłego jedynie po to, by biegły dopiero ustalił, czy u powoda w okresie osadzenia doszło do wywołania rozstroju zdrowia, byłoby bezprzedmiotowe. Tak ujęta teza dowodowa była sprzeczna z istotą dowodu z opinii biegłego. Biegły w procesie nie jest powołany do ustalania faktów – w obecnym procesie mógłby co najwyżej zweryfikować twierdzenia powoda o określonych schorzeniach i ustalić związek przyczynowo – skutkowy między nimi a warunkami osadzenia. Tymczasem powód nie wskazywał na żadne schorzenia ani dolegliwości związane z warunkami bytowymi – wymienione przez niego przypadłości wiązały się z wypadkiem przy pracy, któremu powód uległ poza zakładem karnym, nie zaś z warunkami mieszkalno – sanitarnymi w jednostce penitencjarnej.
Sąd Apelacyjny podzielił też dokonaną przez Sąd pierwszej instancji ocenę sprawowania opieki medycznej nad powodem w okresie odbywania kary pozbawienia wolności. Podnieść należało, że powód w swym przesłuchaniu nie podważył opisanego przez stronę pozwaną systemu opieki medycznej nad więźniami (opieka lekarsko – pielęgniarska w systemie ambulatoryjnym oraz leczenie specjalistyczne poza zakładem karnym). Powód miał zagwarantowany dostęp do niezbędnego leczenia, a jak słusznie zauważył Sąd pierwszej instancji, o potrzebie wdrożenia leczenia w konkretnej sytuacji decyduje lekarz, a nie osadzony w oparciu o subiektywne przekonanie. Zaznaczenia wymagało, że powód skorzystał z leczenia specjalistycznego, gdy przemawiał za tym stan jego zdrowia psychicznego, przy czym odtworzony w postępowaniu przebieg konsultacji wskazywał na to, że strona pozwana niezwłocznie reagowała na sygnalizowane przez powoda zmiany w jego stanie psychicznym, a podjęte działania okazały się skuteczne, prowadząc do uspokojenia powoda i zaniku omamów. Powoda poddano też, stosownie do istniejących potrzeb, leczeniu odwykowemu. Zapewniano mu także obowiązkowe badania pracownicze w okresie zatrudnienia oraz badania kontrolne (rtg płuc). Wbrew twierdzeniom powoda, strona pozwana nie zlekceważyła zgłaszanych przez niego dolegliwości bólowych, lecz przeprowadziła badanie eeg, które wykluczyło neurologiczne podłoże dolegliwości. Strona pozwana wywiązywała się zatem prawidłowo z obowiązków w zakresie zapewnienia opieki medycznej. Nadto, podważając przyjęty u strony pozwanej sposób opieki medycznej nad osadzonymi, powód wskazywał, że musiał prosić o leki przeciwbólowe, jednakże ostatecznie je otrzymał; brak było natomiast podstaw do oczekiwania od strony pozwanej, że będzie aplikowała osadzonym leki bez uprzedniego zgłoszenia i bez zbadania (zweryfikowania) dolegliwości, które miałyby uzasadniać potrzebę leczenia.
Reasumując – Sąd pierwszej instancji prawidłowo ustalił stan faktyczny, nie naruszając przepisów procedury wskazanych w apelacji. Poczynione przez Sąd pierwszej instancji ustalenia faktyczne Sąd pierwszej instancji zaaprobował w całości i przyjął za własne, uzupełniając je jedynie na podstawie dokumentów zawartych w aktach osobowych powoda i w książeczce zdrowia o zdarzenia dotyczące przebiegu leczenia oraz udzielania powodowi nagród.
W prawidłowo ustalonym stanie faktycznym Sąd pierwszej instancji trafnie uznał, że roszczenie powoda, dotyczące okresu osadzenia przypadającego w przedziale od stycznia 2003 r. do września 2006 r., było przedawnione w dacie wnoszenia pozwu. Jak już wskazano we wcześniejszej części rozważań, podjęta przez powoda próba związania daty rozpoczęcia biegu przedawnienia roszczenia z ustaleniem na drodze procesu cywilnego rozstroju zdrowia, była chybiona. W tej sytuacji brak było podstaw do uznania, że bieg terminu przedawnienia rozpoczął się w innej chwili niż ta, którą przyjął Sąd pierwszej instancji, skoro powód wiedział zarówno o przeludnieniu i o pozostałych warunkach bytowych, w których upatrywał możliwości wywołania rozstroju zdrowia, jak i o osobie obowiązanej do naprawienia szkody. Zarzut naruszenia d. przepisu
Sąd Apelacyjny zgodził się z Sądem Okręgowym co do braku podstaw do zasądzenia na rzecz powoda zadośćuczynienia za osadzenie go w przeludnionej celi, aczkolwiek zarzuty apelacji, dotyczące oceny przesłanek ochrony dóbr powoda w omawianym zakresie, okazały się częściowo zasadne.
Odwołując się do poglądu wyrażonego w uchwale składu siedmiu Sędziów Sądu Najwyższego z dnia 18.10.2011 r., (III CZP 25/11, Biul. SN 2011/10/6), należało bowiem przypomnieć, że samo umieszczenie osadzonego w celi o powierzchni, w której na jednego osadzonego przypada mniej niż 3 m 2, co do zasady mogło stanowić wystarczającą przesłankę naruszenia jego dóbr osobistych.
W uzasadnieniu powołanej uchwały, Sąd Najwyższy podkreślił, że odpowiedzialność Skarbu Państwa za naruszenie dóbr osobistych osadzonego nie jest uzależniona od winy, również w przypadku żądania zasądzenia zadośćuczynienia na podstawie przepisu
W uzasadnieniu przywołanej uchwały Sąd Najwyższy, odwołując się do stanowiska Trybunału Konstytucyjnego oraz do orzecznictwa Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, wskazał, iż przy ocenie warunków odbywania kary i tym samym – zasadności roszczeń opartych na podstawie faktycznej, odwołującej się do warunków osadzenia – należy stosować tzw. podejście kumulatywne, polegające na uwzględnieniu wszystkich czynników związanych z odbywaniem kary, w tym również czas przebywania w kwestionowanych warunkach. Osoba pozbawiona wolności przez sam fakt uwięzienia nie traci podstawowych praw gwarantowanych przez Konstytucję i akty prawa międzynarodowego. Poszanowanie i ochrona jej godności jest obowiązkiem władzy publicznej, wypełniającej zadania represyjne państwa. Realizacja pozbawienia wolności wiąże się z ustaleniem poziomu, na którym warunki uwięzienia są "odpowiednie" i nie naruszają przyrodzonej i niezbywalnej godności człowieka. Wyjściowe założenie dla określenia wymaganego poziomu jest takie, by traktowanie człowieka pozbawionego wolności nie było poniżające i niehumanitarne, a ograniczenia i dolegliwości, które musi on znosić, nie przekraczały koniecznego rozmiaru wynikającego z zadań ochronnych i celu zastosowanego środka oraz nie przewyższały ciężaru nieuniknionego cierpienia, nieodłącznie związanego z samym faktem uwięzienia. Na konkretne warunki uwięzienia składają się różne parametry, którymi między innymi jest powierzchnia pomieszczenia przypadająca na jedną osobę, dostęp światła i powietrza, infrastruktura sanitarna, warunki spania i jedzenia lub możliwość przebywania poza celą. W niektórych wypadkach ocena odpowiednich warunków wymaga uwzględnienia indywidualnych cech osadzonego, takich jak wiek lub stan zdrowia. Istotnym elementem oceny jest również czas trwania nieodpowiedniego traktowania. Takie podejście, określane jako kumulatywne, jest stosowane w orzeczeniach Sądu Najwyższego i sądów powszechnych, a także Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Pozostaje ono w zgodzie z immanentną cechą orzekania, w którym ocena i rozstrzygnięcie Sądu są zawsze aktami in concreto, podejmowanymi przy uwzględnieniu wszystkich okoliczności sprawy. Nie wyklucza to sytuacji, w której decydujące znaczenie zostaje przypisane jednemu czynnikowi, ze względu na jego wagę jako przyczyny naruszenia, tj. umieszczeniu osadzonego w celi o powierzchni mniejszej niż 3 m 2 na jedną osobę. Zważywszy, że oznaczenie takiej powierzchni pomieszczenia mieszkalnego na osobę jako granicznej jest równoznaczne z ustaleniem standardu na najniższym możliwym poziomie, naruszenie takiego minimum z reguły stanowi istotną przesłankę stwierdzenia naruszenia godności pozbawionego wolności. Naruszenie to przybiera w rozważanym przypadku postać poniżającego i niehumanitarnego traktowania, będącego następstwem przebywania w celi o drastycznie ograniczonej przestrzeni życiowej. Zamknięcie i ograniczenie tej przestrzeni jest konieczną i nieodłączną konsekwencją zgodnego z prawem uwięzienia człowieka, jednak jego rozmiar nie powinien przekraczać "poziomu nieuniknionego cierpienia". Z tego względu rozważana sytuacja w każdym wypadku stanowi poważny sygnał, że doszło do niehumanitarnego traktowania osoby pozbawionej wolności, prowadzącego do naruszenia jej godności. Przebywanie osadzonego w celi o powierzchni poniżej 3 m 2 na osobę może więc stanowić wystarczającą przesłankę stwierdzenia naruszenia jej dóbr osobistych. Użycie formuły "stanowi naruszenie" nie oznacza jednak, że omawiana sytuacja zawsze, bezwzględnie i automatycznie musi być kwalifikowana jako naruszenie dóbr osobistych osoby osadzonej. Byłoby to równoznaczne z odrzuceniem możliwości uwzględnienia jakichkolwiek innych, występujących w konkretnej sprawie, okoliczności i z nieuzasadnionym pozbawieniem Sądu swobody jurysdykcyjnej. Należało mieć zatem na uwadze, iż samo naruszenie dóbr osobistych nie uprawnia do automatycznego zasądzenia zadośćuczynienia, gdyż świadczenie to jest uzależnione od uprzedniego wykazania przez powoda, że na skutek naruszenia dóbr osobistych doznał on krzywdy
W rozpoznawanej sprawie, należało zatem mieć na uwadze, iż nawet przy umieszczeniu powoda w celi przeludnionej, w której – jak wywodził – na jednego osadzonego przypadałoby mniej niż 3 m 2 powierzchni, przesłanką przyznania zadośćuczynienia jest doznanie przez osadzonego krzywdy
Mając na uwadze powyższe, Sąd Apelacyjny apelację co do meritum rozstrzygnięcia oddalił jako bezzasadną
Z uwagi na to, że powód przegrał postępowanie apelacyjne w przeważającej części, winien zwrócić stronie pozwanej całość poniesionych przez nią kosztów postępowania apelacyjnego
Na rzecz pełnomocnika powoda, ustanowionego z urzędu, od Skarbu Państwa należało zasądzić wynagrodzenie w kwocie 120 zł (§ 11 ust. 1 pkt 25 Rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie), powiększoną o należny podatek od towarów i usług (§ 2 ust. 3 powołanego Rozporządzenia).
(...)
(...)
(...)
(...)
MW
Wyszukiwarka
- Kodeks Karny dostęp do ustawy
- 22 Kodeks Karny konkretny artykuł ustawy
- Sąd Okręgowy w Ełku informacje o sądzie
- Pełnomocnictwo ogólne dostęp do wzorców