Wyrok SA w Białymstoku z 9 stycznia 2014 r. w sprawie o zapłatę.

Teza Przepis art. 395 § 2 k.c., określający skutki umownego odstąpienia od umowy, a takiego dokonał pozwany, stanowi, że w razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą; to, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu; za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie. Przepis ten należy uznać za lex specialis wobec art. 494 k.c. regulującego skutki odstąpienia od umowy wzajemnej.
Data orzeczenia 9 stycznia 2014
Data uprawomocnienia 9 stycznia 2014
Sąd Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny
Przewodniczący Krzysztof Chojnowski
Tagi Odstąpienie od umowy
Podstawa Prawna 654kc 353kc 98kpc 395kc 494kc 65kc 217kpc 227kpc 328kpc 6xxx 13xxx 321kpc 99kpc 12xxx 386kpc 385kpc 391kpc 108kpc 109kpc

Rozstrzygnięcie
Sąd

Sygn. akt I ACa 621/13


WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 9 stycznia 2014 r.


Sąd Apelacyjny w Białymstoku I Wydział Cywilny


w składzie:


Przewodniczący


:


SSA Krzysztof Chojnowski (spr.)


Sędziowie


:


SA Magdalena Pankowiec


SA Elżbieta Borowska


Protokolant


:


Sylwia Radek - Łuksza


po rozpoznaniu w dniu 9 stycznia 2014 r. w Białymstoku


na rozprawie


sprawy z powództwa (...) w O.


przeciwko (...) Spółce z o.o. w W.


o zapłatę


na skutek apelacji powoda


od wyroku Sądu Okręgowego w Olsztynie


z dnia 20 czerwca 2013 r. sygn. akt V GC 67/12


I.  zmienia zaskarżony wyrok w punkcie II w ten sposób, że zasądza od powoda na rzecz pozwanego 12.617 zł tytułem zwrotu kosztów procesu;


II.  oddala apelację w pozostałej części;


III.  zasądza od powoda na rzecz pozwanego 1.800 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za instancję odwoławczą.


UZASADNIENIE


Powód (...)w O. wnosił o zasądzenie od pozwanego (...) Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w W. kwoty 282.900 złotych tytułem kary umownej wobec odstąpienia przez powoda od umowy z winy pozwanego oraz kwoty 32.281,56 złotych jako nadpłaty za wykonane przez pozwanego roboty, a także kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.


Pozwany (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w W. wnosił o oddalenie powództwa oraz zasądzenie od powoda na jego rzecz kosztów procesu, w tym kosztów zastępstwa procesowego, według norm przepisanych.


Wyrokiem częściowym z dnia 10 września 2012 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo o zapłatę kwoty 282.900 złotych tytułem kary umownej, a apelacja powoda od tego wyroku została oddalona wyrokiem Sądu Apelacyjnego w Białymstoku z dnia 30 stycznia 2013 roku.


Wyrokiem z dnia 20 czerwca 2013 roku Sąd Okręgowy w Olsztynie oddalił powództwo o zapłatę kwoty 32.281,56 złotych jako nadpłaty za wykonane przez pozwanego roboty i zasądził od powoda na rzecz pozwanego kwotę 23.517 złotych tytułem kosztów postępowania przed sądami obu instancji.


Sąd Okręgowy ustalił, że w dniu 5 stycznia 2011 roku strony zawarły pisemną umowę nr (...), na podstawie której pozwany podjął się wykonania własnymi siłami inwestycji „Rozbudowa i doposażenie (...) w O.” realizowanej w systemie „zaprojektuj i wybuduj” w zakresie kompleksowego wykonania robót sanitarnych, w tym instalacji wodociągowych, instalacji centralnego ogrzewania, instalacji kanalizacyjnej, instalacji wentylacji mechanicznej i klimatyzacyjnej. Strony umówiły się na wynagrodzenie ryczałtowe w wysokości 2.829 .000 złotych brutto. Rozliczenie robót miało odbywać się fakturami częściowymi i fakturą końcową. Faktury częściowe miały być wystawiane po wykonaniu i odebraniu przez inspektora nadzoru danego etapu robót, wyszczególnionego w harmonogramie rzeczowo-terminowo-finansowym, zatwierdzonym przez zamawiającego - na podstawie protokołu odbioru robót podpisanego przez kierownika budowy.


Ustalenia te Sąd I instancji poczynił na podstawie dokumentów w postaci umowy stron i harmonogramu rzeczowo-finansowego, którym dał wiarę.


W rozważaniach prawnych Sąd Okręgowy zaznaczył, że z art. 654 k.c. wynika, iż co do zasady inwestor obowiązany jest na żądanie wykonawcy przyjmować wykonane roboty częściowo, w miarę ich ukończenia, za zapłatą odpowiedniej części wynagrodzenia. Przepis ten ma jednak charakter względnie obowiązujący, a więc w umowie strony mogą to inaczej uregulować. Taka odmienna regulacja znalazła się w umowie stron, skoro strony postanowiły, że częściowy odbiór i zapłata będzie następować według harmonogramu rzeczowo-terminowo-finansowego, po zakończeniu zakresu robót według trybu ustalonego przez strony. W ocenie Sądu postanowienia umowy co do częściowego finansowania robót nie naruszają zasad z art. 353 1k.c. Ogólne wynagrodzenie za roboty przewidziane było jako wynagrodzenie ryczałtowe i dlatego strony mogły przewidzieć ryczałtowe wynagrodzenie dla odbiorów częściowych. Powód zapłacił pozwanemu za fakturę (...) z dnia 11 lipca 2011 roku i fakturę (...) z dnia 28 października 2011 roku. Powód nawet nie twierdził, aby reżim umowy, który strony same ustaliły został złamany przy opłaceniu tych faktur. W ocenie powoda może on rozliczyć się za roboty budowlane już odebrane według metody kosztorysowej, ale Sąd Okręgowy, mając na uwadze wiążącą strony umowę, nie przychylił się do tego stanowiska. Powód przyjął roboty i nie może domagać się zwrotu części ryczałtu. Skoro strony ustaliły w umowie, że wynagrodzenie ogólne, jak i za roboty częściowe jest ryczałtowe, to niedopuszczalne jest badanie wartości robót i dlatego Sąd oddalił wnioski dowodowe powoda zmierzające do wykazania faktycznej wartości robót i wyliczenia nadpłaty.


O kosztach procesu Sąd I instancji orzekł na podstawie art. 98 k.p.c.


Powyższy wyrok w całości zaskarżył apelacją powód zarzucając:


1. naruszenie prawa materialnego, a mianowicie art. 395 § 2 k.c. w zw. z art. 494 k.c. poprzez ich niezastosowanie, a w konsekwencji przyjęcie, iż powodowi nie przysługuje roszczenie o wynagrodzenie z tytułu nadpłaconej kwoty za roboty z powodu zastrzeżenia w umowie ryczałtowego wynagrodzenia, w sytuacji gdy zgodnie z brzmieniem naruszonego przepisu „w razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą”, a co za tym idzie dochodzi do unicestwienia stosunku prawnego z mocą od chwili jego powstania (ex tunc), w konsekwencji czego strony nie są związane postanowieniami pierwotnej umowy, a w tym również postanowieniami dotyczącymi wynagrodzenia ryczałtowego,


2. naruszenie prawa materialnego, to jest art. 65 § 2 k.c. poprzez jego niewłaściwe zastosowanie w związku z błędną wykładnią postanowień umowy wykonawczej co do tego, na jakiej podstawie nastąpi rozliczenie świadczeń po dokonaniu skutecznego odstąpienia od umowy,


3. naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. poprzez bezzasadne oddalenie wniosku o dopuszczenie dowodu z opinii biegłego z zakresu budownictwa i kosztorysowania na okoliczność wartości faktycznie wykonanych robót oraz istnienia nadpłaty za przedmiotowe roboty po stronie powoda, w sytuacji gdy powodowi służyło skuteczne roszczenie względem pozwanego ze względu na fakt, iż z chwilą odstąpienia od umowy przez pozwanego postanowienia wiążącej strony umowy przestały wiązać, w tym dotyczące wynagrodzenia ryczałtowego, a tym samym strony winny sobie zwrócić wszystko co dotychczas świadczyły, a wartości te winien ustalić biegły,


4. naruszenie przepisów postępowania, a mianowicie art. 328 § 2 k.p.c. wskutek braku wskazania w uzasadnieniu wyroku podstawy prawnej wydanego orzeczenia, co w konsekwencji doprowadziło do braków uzasadnienia zaskarżonego wyroku uniemożliwiających kontrolę tego rozstrzygnięcia zwłaszcza w przedmiocie podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa materialnego, co w konsekwencji utrudnia kontrolę tego rozstrzygnięcia i odtworzenie toku rozumowania sądu wyjaśniającego podstawę prawną zaskarżonego orzeczenia,


5. naruszenie art. 98 k.p.c. w zw. z § 6 i § 13 rozporządzenia w sprawie opłat za czynności adwokackie oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej z urzędu z dnia 28 września 2002 roku poprzez jego błędne zastosowanie oraz art. 321 k.p.c. poprzez jego niezastosowanie wyrażające się w zasądzeniu na rzecz pozwanego kwoty 23.517 złotych tytułem kosztów postępowania przed sądami obu instancji, w sytuacji gdy poprawna kwota z tego tytułu to 12.600 złotych, mając na uwadze fakt, iż pozwany wnosił o zasądzenie kosztów według norm przepisanych.


Wnosił o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa w całości oraz zasądzenie od pozwanego na rzecz powoda kosztów postępowania, w tym kosztów zastępstwa procesowego za obie instancje, według norm przepisanych ewentualnie o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, alternatywnie, w razie nieuwzględnienia wniosku o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez uwzględnienie powództwa, o zmianę zaskarżonego orzeczenia o kosztach poprzez zasądzenie kosztów postępowania przed sądami obu instancji w kwocie 12.600 złotych.


Sąd Apelacyjny zważył, co następuje:


Apelacja zasługuje na uwzględnienie jedynie w części dotyczącej rozstrzygnięcia o kosztach procesu, w pozostałym zakresie jest zaś bezzasadna.


Na wstępie należy stwierdzić, że ustalenia Sądu I instancji co do zawarcia przez strony umowy nr (...) z dnia 5 stycznia 2011 roku, jej przedmiotu, charakteru i wysokości wynagrodzenia za wykonanie całego przedmiotu umowy, sposobu rozliczenia robót są prawidłowe i Sąd Apelacyjny przyjmuje je za własne. Na aprobatę nie zasługują jednak wszystkie wyprowadzone przez Sąd Okręgowy wnioski, jak też dokonana przez ten Sąd ocena prawna roszczenia powoda o zapłatę nadpłaconej kwoty za wykonane przez pozwanego roboty budowlane. Pomimo błędnych wniosków i niewłaściwej oceny prawnej ostatecznie Sąd I instancji trafnie jednak uznał, że roszczenie o zapłatę nadpłaconej kwoty za wykonane roboty budowlane nie zasługuje na uwzględnienie.


Odnosząc się do zarzutów apelacji w pierwszym rzędzie trzeba wskazać, że nieskuteczny jest zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. Według tego przepisu uzasadnienie powinno zawierać wskazanie podstawy faktycznej rozstrzygnięcia, a mianowicie ustalenie faktów, które sąd uznał za udowodnione, dowodów, na których się oparł i przyczyn, dla których innym dowodom odmówił wiarygodności i mocy dowodowej oraz wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa. Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. może być ocenione jako mające wpływ na wynik sprawy w sytuacjach tylko wyjątkowych, do których zaliczyć można takie, w których braki w zakresie poczynionych ustaleń faktycznych i oceny prawnej są tak znaczne, że sfera motywacyjna orzeczenia pozostaje nieujawniona bądź ujawniona w sposób uniemożliwiający poddanie jej ocenie instancyjnej (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 19 marca 2012 roku, II UK 162/11, LEX nr 1171001; z dnia 14 lutego 2012 roku, II PK 139/11, LEX nr 1167468). W niniejszej sprawie sytuacja taka nie ma miejsca. Sąd I instancji poczynił ustalenia faktyczne, ocenił zebrany materiał dowodowy, a także przedstawił argumentację prawną. Uzasadnienie zaskarżonego wyroku, aczkolwiek dość lakoniczne, pozwala na poddanie go kontroli instancyjnej.


Przechodząc do kolejnych zarzutów apelacji należy wskazać, że odstąpienie od umowy o roboty budowlane, tak jak na ogół we wszystkich innych przypadkach (z wyjątkami odnoszącymi się do umów stwarzających zobowiązania ciągłe), wywiera skutek ex tunc, to jest stwarza taki stan prawny jakby umowa nie została w ogóle zawarta. Przepis art. 395 § 2 k.c., określający skutki umownego odstąpienia od umowy, a takiego dokonał pozwany, stanowi, że w razie wykonania prawa odstąpienia umowa uważana jest za nie zawartą; to, co strony już świadczyły, ulega zwrotowi w stanie niezmienionym, chyba że zmiana była konieczna w granicach zwykłego zarządu; za świadczone usługi oraz za korzystanie z rzeczy należy się drugiej stronie odpowiednie wynagrodzenie. Przepis ten należy uznać za lex specialis wobec art. 494 k.c. regulującego skutki odstąpienia od umowy wzajemnej.


W świetle art. 395 § 2 k.c. trzeba zgodzić się z powodem, że co do zasady mógłby on domagać się od pozwanego zwrotu nadpłaconego wynagrodzenia za wykonane częściowe roboty także w sytuacji ustalenia przez strony ryczałtowego wynagrodzenia za wykonanie całego przedmiotu umowy, a nawet, jak przyjął Sąd I instancji, ustalenia przez strony ryczałtowego wynagrodzenia za wykonanie częściowych robót. W sytuacji odstąpienia od umowy o roboty budowlane przez podwykonawcę, który wykonał częściowe roboty, za co otrzymał wynagrodzenie, niezależnie od tego, czy było to wynagrodzenie ryczałtowe, czy kosztorysowe, winien on zwrócić wykonawcy to wynagrodzenie, zaś wykonawca zobowiązany jest do zwrotu na rzecz podwykonawcy wartości wykonanych przez niego robót.


W ramach swobody umów strony umowy o roboty budowlane, zastrzegając prawo odstąpienia od umowy, mogą jednak ustalić skutki i obowiązki stron w razie wykonania tego prawa inaczej niż przewiduje to art. 395 § 2 k.c., w szczególności mogą ustalić, że odstąpienie od umowy ma skutek ex nunc. Przepis art. 395 § 2 k.c. nie może być rozumiany jako ius cogens. Skoro strony, w zależności od ich woli, mogą zastrzec prawo odstąpienia od umowy, mogą też określić skutki odstąpienia i wzajemne obowiązki w razie odstąpienia, inaczej niż przewiduje to art. 395 § 2 k.c. (por. wyroki Sądu Najwyższego z dnia 23 stycznia 2008 roku, V CSK 379/07, LEX nr 381117; z dnia 9 września 2011 roku, I CSK 696/10, OSP 2012/7-8/78).


W świetle postanowień umowy nr (...) z dnia 5 stycznia 2011 roku trzeba uznać, że strony ustaliły, iż odstąpienie od umowy ma skutek ex nunc. Tak więc pozwany odstąpił od części robót niewykonanych. W umowie strony przewidziały jednak także sposób rozliczenia wykonanych przez pozwanego częściowych robót w przypadku odstąpienia od części robót. W § 9 pkt 6 umowy strony postanowiły bowiem, że w przypadku odstąpienia od części robót z powierzonego przedmiotu umowy, obliczenie wykonanej części tego elementu nastąpi na podstawie protokolarnego ustalenia przez zamawiającego i wykonawcę procentowego zaawansowania wykonania danego elementu, a jednocześnie dopuściły zastosowanie rozliczenia za pomocą kosztorysu powykonawczego w oparciu o odpowiednie KNR-y i rynkowe oceny materiałów, robocizny oraz sprzętu.


Wynagrodzenie za wykonane przez pozwanego częściowe roboty, które zostało opłacone przez powoda na podstawie faktury VAT (...) z dnia 11 lipca 2011 roku i faktury VAT (...) z dnia 28 października 2011 roku, zostało obliczone właśnie w sposób przewidziany w pierwszej części § 9 pkt 6 umowy stron. W protokołach odbioru części robót z dnia 11 lipca 2011 roku, podpisanego przez kierownika budowy (przedstawiciela powoda) i przez przedstawiciela pozwanego (k. 50) i z dnia 30 wrzenia 2011 roku, podpisanego przez kierownika budowy (przedstawiciela powoda) i przez przedstawiciela pozwanego, a także przez kierownika kontraktu - wyznaczonego umową stron do reprezentowania powoda na budowie (k. 52) ustalono bowiem procentowe zaawansowanie robót wykonanych przez pozwanego i w oparciu o te ustalenia obliczono należne pozwanemu wynagrodzenie.


Skoro strony zgodnie ustaliły stopień zaawansowania robót wykonanych przez pozwanego, a w protokole odbioru części robót z dnia 30 września 2011 roku stopień ten został dodatkowo potwierdzony przez kierownika kontraktu posiadającego uprawnienia w specjalności konstrukcyjno-budowlanej bez ograniczeń, to nie ma podstaw do ponownego ustalania wartości robót wykonanych przez pozwanego. Należy bowiem uznać, że rozliczenie robót wykonanych przez pozwanego do czasu odstąpienia od umowy zostało dokonane zgodnie z zasadami określonymi w § 9 pkt 6 umowy, tj. w sposób przewidziany na wypadek odstąpienia od umowy. Wnioskowany przez powoda dowód z opinii biegłego z zakresu budownictwa i kosztorysowania na okoliczność wartości faktycznie wykonanych robót oraz istnienia nadpłaty za przedmiotowe roboty po stronie powoda był zatem zbędny dla rozstrzygnięcia o zasadności roszczenia powoda o zapłatę nadpłaconego wynagrodzenia za wykonane przez pozwanego roboty. Odmienne stanowisko Sądu Okręgowego i Sądu Apelacyjnego orzekających w przedmiocie żądania powoda o zapłatę kary umownej jest nietrafne i w żadnym razie nie wiąże przy rozstrzyganiu w przedmiocie żądania powoda o zapłatę nadpłaconego wynagrodzenia za wykonane przez pozwanego roboty.


Tak więc zarzut naruszenia art. 217 § 1 k.p.c. w zw. z art. 227 k.p.c. także musiał upaść.


Odnosząc się do rozstrzygnięcia Sądu I instancji w przedmiocie kosztów procesu trzeba wskazać, że o ile Sąd Okręgowy trafnie uznał, iż powód, którego żądanie zostało oddalone, zgodnie z art. 98 § 1 k.p.c. obowiązany jest zwrócić pozwanemu koszty niezbędne do celowej obrony, to jednak błędnie wyliczył wysokość kosztów procesu należnych pozwanemu od powoda.


W niniejszej sprawie pozwany był reprezentowany przez radcę prawnego, a stosownie do art. 98 § 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. do niezbędnych kosztów procesu strony reprezentowanej przez radcę prawnego zalicza się wynagrodzenie, jednak nie wyższe niż stawki opłat określone w odrębnych przepisach i wydatki jednego adwokata, koszty sądowe oraz koszty nakazanego przez sąd osobistego stawiennictwa strony. Przepisy określające stawki opłat za czynności radcy prawnego zawiera rozporządzenie Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 roku, poz. 490). Skoro pozwany oprócz wynagrodzenia radcy prawnego nie poniósł innych kosztów procesu, to powód winien zwrócić pozwanemu koszty zastępstwa procesowego przed Sądem I instancji w kwocie 7.200 złotych, ustalonej w oparciu o § 6 pkt 7 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu wraz z opłatą od pełnomocnictwa w kwocie 17 złotych, a także koszty zastępstwa procesowego przed Sądem II instancji rozpoznającego apelację powoda od wyroku częściowego w kwocie 5.400 złotych, określonej w stawce wskazanej w § 6 pkt 7 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 tego rozporządzenia. Tak więc tytułem kosztów procesu powód winien zwrócić pozwanemu łącznie kwotę 12.617 złotych.


Z tych względów na podstawie art. 386 § 1 k.p.c. orzeczono reformatoryjnie w przedmiocie kosztów procesu. W pozostałej części apelacja podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.


O kosztach procesu za drugą instancję orzeczono mając na uwadze wynik postępowania odwoławczego oraz treść art. 98 § 1 i 3 k.p.c. w zw. z art. 99 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., art. 108 § 1 k.p.c. i art. 109 k.p.c. Powód w całości przegrał sprawę w drugiej instancji w zakresie roszczenia głównego i dlatego winien zwrócić pozwanemu poniesione przez niego koszty postępowania odwoławczego, na które składa się wynagrodzenie pełnomocnika w kwocie 1.800 złotych, określone w stawce minimalnej wskazanej w § 6 pkt 5 w zw. z § 12 ust. 1 pkt 2 rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (j.t. Dz. U. z 2013 roku, poz. 490).

Wyszukiwarka