Alimenty na byłą małżonkę.

Trzy lata temu doszło do rozwodu po między mną a moją żoną z mojej winy. Sąd wtedy zasądził również na nią alimenty w kwocie 1000zł. Czy teraz według was mogę złożyć wniosek o zniesienie alimentów czy lepiej w tej sytuacji trochę zaczekać np. rok czy dwa ? Moja była żona zarabia około 4tys zł miesięcznie więc oczywiście nie żyje w niedostatku i jak najbardziej może spokojnie przeżyć bez tych alimentów, zwłaszcza że na FB ona sama zamieszcza zdjęcia z wakacji po takich krajach jak Hiszpania czy Włochy, ciężko to nazwać niedostatkiem a nie widzę powodu dlaczego mam jej te wczasy finansować skoro mnie z nią już nic nie łączy. Oczywiście to nie jest tak że mnie na te alimenty nie stać, bo zarabiam około 12tys zł ale nie chce jej już więcej niczego płacić ani nic przelewać. Ostatnio gadaliśmy ze sobą i prosiłem ją o to żeby sama z tych alimentów zrezygnowała, oczywiście powiedziała że nie zamierza, udało mi się ją trochę sprowokować i nagrałem jak powiedziała mniej więcej coś takiego "tak, będę za twoje alimenty podróżowała, bawiła się, chodziła do SPA czy kosmetyczki" czy takie nagranie gdzie ona tak bezczelnie się wypowiada może być dowodem, że żyje dobrze ?
anonim cytuj
06-04-2024
Możesz złożyć wniosek. Ale byłej żonie definitywnie obniżyła się stopa życiowa po rozwodzie. Ty zarabiasz 3x tyle co ona...a rozwód był z twojej wyłącznej winy. 4tys to nie jest duży dochód. Licz się z tym że może złożyć kontr pozew o zwiększenie alimentów i wtedy dowiesz się że na coś np. choruje i wydaje sporo na leczenie itd. co zdecyduje sąd...nie wie nikt. Taki dowód z rozmowy to słaby dowód. piszesz że ja sam sprowokowałeś. Więc odpowiedziała ci na złość.
 
anonim cytuj
06-04-2024
Przesłanką orzeczenia alimentów przy wyłącznej winie nie jest niedostatek a, istotne pogorszenie sytuacji materialnej małżonka niewinnego na skutek rozwiązania małżeństwa. Kodeks rodzinny i opiekuńczy (art. 138 k.r.o.) posługuje się kryterium zmiany stosunków nie wyznacza zaś określonego czasu jaki musi upłynąć od poprzedniego orzeczenia. Zastosowanie do alimentów na rzecz rozwiedzionego małżonka ma też art. 144(1) k.r.o. odnośnie zasad współżycia społecznego. Inaczej mówiąc może Pan składać pozew o uchylenie obowiązku alimentacyjnego lub też o zmniejszenie swojego zobowiązania powołując się na zmianę sytuacji od dnia rozwodu i/lub na zasady współżycia społecznego. Pytanie czy alimenty od Pana, które na dzień rozwodu były niezbędne do zaspokojenia usprawiedliwionych potrzeb byłej małżonki obecnie nadal są niezbędne do zaspokojenia tych usprawiedliwionych potrzeb. Z tym, że usprawiedliwione potrzeby to nie tylko potrzeby podstawowe jak wyżywienie czy koszty utrzymania mieszkania ale także koszty związane z wypoczynkiem czy rozrywką (też zawierające się jednak w pewnym przeciętnym limicie).
 
anonim cytuj
06-04-2024

Sugerowane Tematy

Przysposobienie dziecka.
Pierwsza żona zmarła. Wziąłem ponownie ślub i mam córkę 15 lat skończone. Czy obecna żona ma wszelkie prawa do mojej córki czy coś powinniśmy zrobić ( adopcja ) ....
Dziecko nie chce jeżdzić do ojca na widzenia
Dzień dobry. Mamy z byłym mężem ustalone kontakty z dzieckiem ale syn nie chce jeździć do ojca , co przyjedzie po niego to dziecko płacze i mówi że chce zostać w domu. Najchętniej bym go wtedy nie dawała ponieważ bardzo mi go szkoda i wiadomo , wiem też że ojciec będzie delikatnie na niego krzyczał że mówi mi takie rzeczy że tam się go wiecznie czepiają że wszytko jest na niego i on za nim nie stanie . Czy mogę coś z tym zrobić czy już niestety n...
oskarżenia o podrobienie podpisu
Zostałam oskarżona o podrobienie podpisu nie przyznaje się do tego w jaki sposób można się bronić ? Czy można kogoś oskarżyć o bezpodstawne zarzuty ?...
brak wypłat, zbywający szef
Dzień dobry, piszę bo mam pewien problem. Pracowałam na wakacje przez 2 miesiące w pewnej lodziarni. Rozmawiając na początku z szefem powiedział mi on, że umowę o zlecenie może wypisać nawet 2 miesiące od rozpoczęcia. Więc praca tak jakby na czarno (umowy dalej się nie doczekałam, bo facet mnie zbywa i przekłada spotkanie, na którym miałam tę umowę podpisać :)) Pierwszą pensję za lipiec elegancko mi wypłacił, a za sierpień coś...

Wyszukiwarka