Pan wjechał w mój samochód. Wina tego mężczyzny. Ubezpieczyciel wyliczył szkodę na 600 zł, zaproponował 1 000 zł
Byłam w 3 warsztatach i każdy "startuje" z naprawą od 2 500 tyś.
Niby szkoda mała bo 3 elementy porysowane, ale jak tłumaczą każdy trzeba zdjąć, zrobić, założyć. Takie koszta i już.
Zgodzę się na zaproponowaną kwotę przez ubezpieczyciela to nie starczy mi na zrobienia szkody. Jak do tego podejść? Co zrobić?
Kosztorys z warsztatu i rozliczyć rachunkami, najlepiej upoważniając warsztat.
anonim cytuj
23-02-2024
Chciej naprawy auta od ubezpieczyciela, a nie kasy.
anonim cytuj
23-02-2024
Miałam taką sytuację, dałam samochód do serwisu, któremu ufam. Od nich miałam samochód zastępczy ( nie możesz zostać bez auta, zwłaszcza, jeśli to nie ty zawiniłaś/eś ). Serwis wszystko załatwił za mnie. Nie zgadzają się na używane części, jeśli samochód masz stosunkowo nowy.
anonim cytuj
23-02-2024
Oddaj do serwisu, zrób naprawdę bezgotówkowa. Nic cię nie obchodzi, a jeszcze samochód zastępczy dostaniesz na czas naprawy.
Sprawa wygląda tak: pozwany miał zwrócić pożyczkę do 30.06.2023r (umowa pożyczki).Wysłałam przedsądowe wezwanie do zapłaty- przesyłka odebrana, pozwany nie ustosunkował się do wezwania.
Sprawa skierowana do sądu...czekam na termin i dzisiaj zaskoczenie-pozwany pisze SMS, żebym podała jemu numer konta ( nr.konta nie zmieniałam)bo chce mi przesłać jakąś część pożyczki, ale nie całość.
Co w takim przypadku powinnam zrobić?...
Dzień dobry. Ponad 7 lat temu wzięliśmy wspólnie kredyt hipoteczny z MDM, tzw. "Singiel na swoim", ale jako, iż nie jesteśmy małżeństwem i skorzystać przy MDM, mogłem tylko z opcji singiel, ja jestem tylko beneficjentem, a więc mimo, że kredyt był wzięty wspólnie, tylko ja i bank jesteśmy w akcie notarlamymy. Z racji, że minęło już ponad 5 lat od wzięcia kredytu, chciałbym dopisać swojego współkredytobiorcę do aktu notarialnego (nie jes...
Dzień dobry. Mama mojej babci to moja prababcia a więc siostra prababci to ciocia mojej babci a syn cioci mojej babci kim jest dla mnie? Jaki to stopień pokrewieństwa? Czy małżeństwo jest legalne w takim wypadku?...