Syn pobił się w szkole z innym uczniem. Nie będę opisywać całości sprawy, przyznał się do winy i sprawa poszła do sądu. Zawnioskował o warunkowe umorzenie.
Najpierw dostał obrońcę z urzędu, po czym cofnięto mu go, bo 24 stycznia skończył 18 lat.
Wyznaczono termin sprawy i przesłano wniosek prokuratora, obecność syna jest nieobowiązkowa.
Prokurator również zawnioskował o warunkowe umorzenie sprawy, ale wnioskuje również o to, żeby syn poniósł koszty sądowe oraz wpłacił 2000 zł na jakiś Fundusz.
Stąd moje pytanie: czy sąd może zasądzić takie koszty, skoro syn nigdzie nie pracuje, uczy się w szkole średniej i nie ma dochodów?
Czy byłoby lepiej dla niego, żeby napisać pismo w odpowiedzi na wniosek prokuratora z wyjaśnieniem jego statusu? A może powinien pojawić się na sprawie?
Sądzę, że 18 letni syn z zerowym PITem spokojnie znajdzie sposób aby zarobić te 2000 złotych, to około 70 godzin przy minimalnej stawce godzinowej, 5 weekendów popracuje, a i wymiar dydaktyczny będzie.
anonim cytuj
07-02-2024
Nie wydaje mi się, że płacenie na Fundusz ma jakieś znaczenie dydaktyczne. Sama sprawa jest dla niego dużym stresem, a 2000 i koszty oraz opłaty sądowe to już może urosnąć do dużej kwoty.
anonim cytuj
07-02-2024
Chwila. Czyli miałby nie ponieść żadnej kary? Można spróbować zawnioskować o zamianę kary pieniężnej na prace społeczne.
anonim cytuj
07-02-2024
Nie ma to żadnego znaczenia. Jest dorosły i posiada zdolność zarabiania pieniędzy.
anonim cytuj
07-02-2024
Sam fakt, że prokurator zgodził się na warunkowe umorzenia postępowania to już dużo. Z tej instytucji korzysta się bardzo rzadko. Za rok syn będzie niekarany z czystą kartą.
Sąd może zasądzić świadczenie, to że nie pracuje nikogo nie interesuje, chyba, że jest poważnie niepełnosprawny i nie może podjąć pracy.
Świadczenie pienieżne w wysokości 2000 zł to nie jest dużo.
Pisanie jakichś pism nie ma żadnego sensu. Prokuratora nie interesuje to, że dorosły człowiek nie pracuje, chyba, że patrz wyżej.
Na sprawie może się pojawić i próbować poprosić sąd, żeby tych świadczeń nie było i tam próbować to uzasadnić. Jak się nie pojawi na posiedzeniu to się tej możliwości po prostu pozbawia.
Moja córka ma męża, który wziął kredyt hipoteczny przed ślubem. Teraz spłacają kredyt wspólnie, nie mają rozdzielności majątkowej. Czy córka może w jakiś sposób stać się współwłaścicielką domu i działki? Czy to coś kosztuje?...
Po jakim czasie przedawnia się dług? W 2012 r. zaciągałam pożyczkę, teraz przyszedł list ze sądu, tzn. tak powiedział listonosz, mama nie odbiera listów dlatego, że nas nie ma w kraju. Podobny list odebrałam w tamtym roku i był to od komornika....