Dzień dobry! Prowadzę mały żłobek. Zatrudniam dwóch opiekunów i sama również pełnię funkcję opiekuna. Jeden pracownik na umowie na czas nieokreślony poszedł na długie L4 (będzie minimum 2,5m-ca), więc aby zapewnić prawidłową opiekę dzieciom byłam zmuszona zatrudnić dodatkowego pracownika. Ze względu na brak informacji na temat terminu planowanego powrotu nie jest to umowa na zastępstwo, a na czas określony. Wiem, że pracownik przebywający na l4 szuka pracy i raczej do nas nie wróci, ale jeśli zdecydował by się na powrót, to chciała bym wypowiedzieć umowę z zachowaniem 3-miesiecznego okresu wypowiedzenia ponieważ wiem, że powrót byłby na chwilę, aż nie znajdzie lepszej oferty pracy. W dodatku brak konkretnego terminu powrotu (mimo, że leczone schodzenie jest popularne i czas rekonwalescencji można spokojnie z zapasem skalkulować przy odrobinie dobrej woli) powoduje trudności w organizacji, długofalowo może prowadzić do bardzo częstych zmian w składzie personelu. Aktualnie zatrudniony pracownik jest już drugą osobą zatrudnioną na to stanowisko w zamian za pracownika. Dodatkowo nowy pracownik świetnie radzi sobie na tym stanowisku, został szybko zaakceptowany przez dzieci i rodziców. Praca z tak małymi dziećmi jest bardzo specyficzna i wszelkie zmiany personalne bardzo odbijają się na komforcie dzieci. Wpływają również negatywnie na obraz placówki. Wiem, iż konieczne jest podanie przyczyny wypowiedzenia. I tutaj moje pytanie: czy podanie przyczyny: „długa usprawiedliwiona nieobecność powodująca dezorganizację zakładu pracy oraz konieczność zatrudnienia dodatkowych pracowników” będzie dobrym powodem wypowiedzenia?
Witam pracuje na umowę o pracę za najniższa krajowa, a do tego na umowę zlecenie w innej spółce. I tu pojawia się problem gdyż np. mój kolega pobiera wypłatę w wysokości 16.40 zł netto na godzinę a ja 13.29zl netto wykonując ta sama pracę i te same godziny pracy? Jak to jest możliwe? W kadrach nie potrafią mi tego wytłumaczyć. I w ogóle ile teraz wynosi netto najniższa stawka godzinowa na umowę zlecenie na rękę?...
Witam, mój wujek żył 25 lat z moją babcią, babcia zmarła a wujek w mieszkaniu był niemeldowany i nie miał żadnych praw do mieszkania, lecz po śmierci babci złożył wniosek o przyznanie mieszkania po czym dostał odmowę, ma się wyprowadzić do końca grudnia tego roku. Chłop jest załamany, co można zrobić w takiej sytuacji? Napisać odwołanie? Czy obejmuje go okres ochronny lokatorów który trwa od 1 listopada do 31 marca w okresie zimowym? Co można zro...
Dzień dobry. Nie wiem za bardzo co zrobić w sytuacji w jakiej znalazła się moja rodzina i pisze w prośba do osób, które znają się na tym temacie o pomoc. Moja babcia ma 80 lat, przez większość życia wychowywała mojego kuzyna, mieszkał u niej ponad 30 lat. Jego matka nie interesowała sie nim za bardzo. Dodam, ze w tym samym bloku, w którym mieszka babcia z kuzynem, piętro niżej mieszka jego druga babcia, matka jego ojca, która nie uznaje go za swo...
Cześć,
Znajoma dostała list polecony od sąsiadki pod tytułem "Ostateczne wezwanie do odszkodowania" - list prywatny, w którym wzywa ją do zapłaty odszkodowania 3000 zł za szkody wywołane przez jej psa na jej nastoletnim synu (koszt za zastrzyki oraz trauma i strach przed psami).
Kilka miesięcy temu do jej drzwi zapukali policjanci, którzy wystawili jej mandat za to, że jej pies ugryzł właśnie tego chłopca. 500 zł, mandat opłaciła bo c...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: