Potrącenie psa.

Witam. Potrzebuje porady. Wczoraj podczas mojej nieobecności w domu, prawdopodobnie ktoś nieumyślnie wypuścił mojego psa z posesji. Gdy byłam w pracy, sąsiadka zadzwoniła że pies został potrącony przez samochód i leżał na środku drogi. Kierowca uciekł i nie udzielił mu żadnej pomocy, inny kierowca po sprawdzeniu co z psem, ocenił że niestety już nic nie można zrobić, przełożył go na bok żeby nie utrudniać ruchu, później ja go zabrałam. Zdarzenie to miało miejsce przy monitoringu z Urzędu Gminy. Czy powinnam gdzieś to zgłosić? Nie chodzi mi o żadne odszkodowanie, najbardziej boli mnie sprawca mu nie pomógł. Dodam że działo się to w miejscu ograniczenia prędkości - 40km/h.
anonim cytuj
27-10-2023
Jak najbardziej można sytuacje zgłosić na policje, jednakże trzeba się liczyć z tym, ze może pani również być pociągnięta do odpowiedzialności jeśli chodzi o art. 77kw. Ponadto jak zostanie z monitoringu ustalony kierujący pojazdem, to oprócz jego odpowiedzialności może w odwecie żądać zwrotu kosztów naprawy pojazdu. Pisze o tym, by miała Pani pełen obraz sytuacji. Zwierzęcia szkoda, sama mam dwa psy.
 
anonim cytuj
27-10-2023
Zgłosiła pani ten fakt na policję? Potrącenie i nie udzielenie pomocy jest karalne i nie ma tu znaczenia, że był to pies, a nie człowiek.
 
anonim cytuj
27-10-2023
A z drugiej strony kto odpowiada za szkody wywołane przez psa w tej sytuacji. Właściciel czy ten kto wypuścił?
 
anonim cytuj
27-10-2023
Wczoraj podczas mojej nieobecności w domu, prawdopodobnie ktoś nieumyślnie wypuścił mojego psa z posesji. Gdy byłam w pracy, sąsiadka zadzwoniła że pies został potrącony przez samochód i leżał na środku drogi. Kierowca uciekł i nie udzielił mu żadnej pomocy.


Jeżeli chodzi o Twoją sytuację:

Kierowca, który potrącił psa i nie udzielił mu pomocy, może być pociągnięty do odpowiedzialności na podstawie art. 97 § 1 Kodeksu wykroczeń, który stanowi, że „Kto raniąc zwierzę lub pozbawiając je życia, nie udzieli mu pomocy albo nie zawiadomi odpowiedniego podmiotu leczniczego weterynarii, podlega karze grzywny lub karze nagany”. Zatem zgłoszenie tego na policję jest zasadne, aby odpowiednie służby mogły podjąć działania w celu ustalenia kierowcy.
Jak najbardziej można sytuacje zgłosić na policje, jednakże trzeba się liczyć z tym, ze może pani również być pociągnięta do odpowiedzialności jeśli chodzi o art. 77kw.


Rzeczywiście, art. 77 Kodeksu wykroczeń mówi o odpowiedzialności osoby, która pozwala na swobodne poruszanie się zwierzęcia w miejscu dostępnym dla ludzi, jeżeli może to stwarzać niebezpieczeństwo dla ludzi lub mienia. W praktyce jednak, o ile można udowodnić, że pies został nieumyślnie wypuszczony z posesji przez kogoś innego, odpowiedzialność może być rozłożona inaczej.

A z drugiej strony kto odpowiada za szkody wywołane przez psa w tej sytuacji. Właściciel czy ten kto wypuścił?


Zgodnie z art. 436 § 1 Kodeksu cywilnego, właściciel zwierzęcia odpowiada za szkodę wyrządzoną przez zwierzę, chyba że wyrządzenie szkody było wynikiem działania siły wyższej lub działania wyłącznie po stronie poszkodowanego. Jednakże, jeżeli możesz udowodnić, że to nie Ty wypuściłaś psa, a ktoś inny, możesz próbować odciążyć się od odpowiedzialności i przenieść ją na osobę, która nieumyślnie wypuściła psa z posesji.
 
anonim cytuj
28-10-2023

Sugerowane Tematy

Alimenty na dorosłe rodzeństwo męża.
Dzień dobry. Mój mąż ma dwie niepracujące siostry. Jedna posiada opiekuna prawnego z powodu wady wzroku ale funkcjonuje normalnie. Poza tym prawdopodobnie ma (na razie nieudokumentowany) zespół Aspergera. Druga siostra ma problemy natury psychicznej, poza tym w jednej ręce posiada śrubę po wypadku. Również funkcjonuje samodzielnie. Nie mają żadnych dochodów. Mieszkają w starym domku jednorodzinnym wraz z ojcem (opiekunem tej pierwszej). Moje pyta...
Mąż zmarł.mieszkal z konkubiną. nie mamy rozwodu.
Mąż zmarł.mieszkal z konkubiną.nie mamy rozwodu .czy mogę od konkubiny domagać się zwrotu tego co wywiózł mąż a było to nasza wspólnota majątkowa?...
Nauka zaoczna a alimenty.
Witam jeśli dziecko uczy się zaocznie nadal trzeba płacić alimenty?...
Właściciel nie chcę oddać kaucji, czy jest jakakolwiek możliwość odzyskania tych pieniędzy?
Witam, mam taki problem. Wynajmowałam mieszkanie, właściciel powiedział, że nie odda mi kaucji od razu bo musi poczekać, aż przyjdą wyrównania ze spółdzielni. Kazał czekać do lipca. Mieszkanie zdałam w kwietniu. Odezwałam się do niego dwa tygodnie temu i niestety cisza. Nie odpisuje, nie odbiera. Mam tylko umowę najmu, a brak zwrotu kaucji tylko ustnie przy zdaniu mieszkania. Czy jest jakakolwiek możliwość odzyskania tych pieniędzy? Co mogę zrobi...

Wyszukiwarka