Reklamacja sprzętu elektronicznego.

Witam, prowadzę serwis komputerowy, klient przyniósł na wymianę baterii swój laptop ponieważ szybko się rozładowywała. Bateria została szybko wymieniona, przetestowana, ładowała się i działo wszystko. Po dwóch dniach klient do mnie pisze że laptop umarł w czasie pracy, odebrałem od sprzęt i rzeczywiście nie uruchamiał się, uszkodził się chip na płycie głównej, z powodu braku sprzętu do takiej naprawy oddałem sprzęt do serwisu który takie wymiany chipów prowadzi, wymienili chip a sprzęt dalej nie działa i nie wiedzą dlaczego. Klient żąda ode mnie jako serwisu pokrycia naprawy w autoryzowanym serwisie apple bądź skierowanie sprawy do sądu. Co w tej sytuacji mogę zrobić jako serwis i czego rzeczywiście może żądać ode mnie klient?
anonim cytuj
26-10-2023
No nie, jeżeli twoja naprawa doprowadziła do spalenia całego sprzętu to odpowiadasz za ta szkodę. Kwestia tego kto co udowodni
 
anonim cytuj
26-10-2023
Wiem, że odpowiadam za szkodę i dlatego pytam czego może żądać ode mnie klient, on by chciał żebym pokrył naprawę wykonaną w innym serwisie a z tego co wyczytałem nie mam takiego obowiązku, źródło poniżej
"Usługodawca ma bowiem prawo odmówić naprawy, gdyby wymagała ona nadmiernych kosztów. Może być też tak, że usterki usunąć się nie da wcale albo w odpowiednim czasie. Co w takiej sytuacji? Z pewnością nie można żądać pokrycia kosztów naprawy w innym serwisie. Sąd Najwyższy w uchwale z 15 lutego 2002 r. (sygnatura akt III CZP 86/0) stwierdził, że jeżeli przyjmujący zamówienie nie usunął skutecznie wad dzieła w wyznaczonym terminie, zamawiający nie może żądać upoważnienia przez sąd do usunięcia wad na koszt przyjmującego
zamówienie. Jedyne, co pozostaje posiadaczowi nieskutecznie naprawionej rzeczy to zerwanie umowy i żądanie zwrotu całego wynagrodzenia za naprawę (gdy wada jest istotna) lub też obniżenie tegoż wynagrodzenia (gdy wada jest nieistotna)."
 
anonim cytuj
26-10-2023
Ty mylisz różne rodzaje odpowiedzialności, deliktową i kontraktową. Jeżeli twoja naprawa doprowadziła do uszkodzenia Chipu to odpowiadasz za całą szkodę. Nie napisałeś co się właściwie stało, tzn. jaki był wpływ wymiany baterii na Chip.
 
anonim cytuj
26-10-2023
Po wymianie baterii sprzęt działał dwa dni u klienta, ciężko powiedzieć co spowodowało usmażenie tego chipu, bateria po fakcie jest dalej sprawna także wątpię, że ona była przyczyną zwarcia.
 
anonim cytuj
26-10-2023
Zgodnie z Kodeksem Cywilnym (art. 710 § 2) osoba wykonująca usługę odpowiada za wady pracy wykonanej w ramach tej usługi, chyba że wady powstały z przyczyn niezależnych od niej. Aby uniknąć odpowiedzialności, serwis powinien udowodnić, że uszkodzenie chipu nie było wynikiem wykonanej przez niego usługi (wymiana baterii) lub że powstało z przyczyn niezależnych od serwisu. Jeżeli nie jesteś w stanie tego udowodnić, będziesz musiał ponieść odpowiedzialność za wadliwą usługę. Klient może żądać naprawy sprzętu, wymiany na nowy lub obniżenia ceny, chyba że naprawa lub wymiana są niemożliwe albo wymagałyby nadmiernych kosztów.

Odpowiedź na Post 2:
Masz rację w tym, że odpowiedzialność za usługę wynika z przepisów prawa cywilnego. Kluczowe będzie ustalenie, czy wykonana usługa (wymiana baterii) miała wpływ na uszkodzenie chipu.

Odpowiedź na Post 3:
Ustawa o prawach konsumenta (art. 568[1] § 3 k.c.) przewiduje, że jeżeli rzecz ma wadę, konsument może żądać naprawy. Jeżeli naprawa jest niemożliwa lub wymaga nadmiernych kosztów, konsument ma prawo do obniżenia ceny lub odstąpienia od umowy. W odniesieniu do cytatu z Sądu Najwyższego, odnosi się on do sytuacji, w której usługodawca nie usunął wad dzieła w wyznaczonym terminie. W Twojej sytuacji, problem polega na tym, że uszkodzenie mogło wyniknąć z wykonanej przez Ciebie usługi.

Odpowiedź na Post 4:
Dokładnie, rodzaj odpowiedzialności zależy od okoliczności konkretnego przypadku. Jeśli jest dowód lub uzasadnione podejrzenie, że wymiana baterii przyczyniła się do uszkodzenia chipu, serwis będzie odpowiadał na zasadach odpowiedzialności kontraktowej. Ważne jest jednak dokładne ustalenie przyczyny awarii.

Odpowiedź na Post 5:
Jeśli bateria jest sprawna i nie ma dowodów na to, że jej wymiana miała wpływ na uszkodzenie chipu, wówczas kwestia odpowiedzialności staje się bardziej skomplikowana. Ważne jest ustalenie, czy uszkodzenie chipu nastąpiło w wyniku działań serwisu, czy też z przyczyn zewnętrznych. Bez jednoznacznych dowodów trudno będzie obciążyć serwis odpowiedzialnością za szkodę. Jednakże, w sytuacji sporu warto zwrócić się do biegłego w celu dokładnej ekspertyzy technicznej, która pozwoli ustalić przyczynę uszkodzenia.
 
anonim cytuj
28-10-2023

Sugerowane Tematy

Żądanie obniżenia wysokości czynszu.
Czy jest coś takiego, że można wnioskować do wspólnoty o obniżenie czynszu z powodu nadmiernych hałasów dobiegających z sąsiedniej nieruchomości, które uniemożliwiają i bardzo utrudniają dotychczasowe zamieszkiwanie bo są długotrwałe i codzienne. Wybiegam w przyszłość, jeśli Wspólnota z tym nic nie zrobi, bo nie poszło jeszcze pismo....
Alimenty na studenta.
Witam. Mam chyba dość nietypowe pytanie. Jestem po rozwodzie z żoną. Jedno z naszych dzieci jest studentem- wszystkie koszty utrzymania dziecka na studiach ponoszę sam (najem mieszkania, kieszonkowe , opłata za studia). Była żona zarabia nawet więcej ode mnie ale nie chce "wydawać pieniędzy". Studia są tylko w trybie dziennym więc możliwość, że sam się utrzyma odpada. CZY JEST JAKAŚ SZNASA NA POZWANIE ŻONY O ZAPŁATĘ POŁOWY ALIMENTÓW? ...
Dni wolne
Dzień dobry. Czy jeśli według przepisów w grudniu przypada dla pracownika 10dni wolnych od pracy czy w to wliczają się również święta czy nie? Czy jest gdzieś jakiś konkretny przepis to wyjaśniający?...
Zakaz konkurencji w umowie zlecenia - co robić ?
Witam serdecznie, Uczę języka niemieckiego w jednej ze szkół językowych w zach. Polsce. Zajęcia są prowadzone wg. autorskiej metody, nazwijmy ją "X". Jestem certyfikowanym lektorem tej metody. W szkole pracuję w oparciu o umowy zlecenia odnawiane co sześć miesiące - na początku roku popełniłem straszliwy błąd i podpisałem umowę, która od wszystkich poprzednich różniła się dużym punktem o zakazie konkurencji. Straszliwy - bo moja głupot...

Wyszukiwarka