Kluczowe w tej sytuacji są przepisy prawa dotyczące odpowiedzialności za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC i zgłoszenia zbycia pojazdu. W odniesieniu do przedstawionego problemu:
Zgodnie z art. 86a ust. 1 pkt 1 ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U. z 2020 r. poz. 568 z późn. zm.), w przypadku sprzedaży pojazdu, zbywca jest obowiązany zgłosić zbycie do wydziału komunikacji odpowiedniego dla miejsca jego zamieszkania w ciągu 30 dni od daty sprzedaży. Niezgłoszenie tego w terminie skutkuje karą.
Jeżeli samochód nie jest ubezpieczony, odpowiedzialność za brak obowiązkowego ubezpieczenia OC spoczywa na ostatnim znanym właścicielu, który widnieje w Centralnej Ewidencji Pojazdów (CEP).
Tu korespondencja się urwała.
Skoro korespondencja z UFG się urwała, warto kontynuować komunikację, ewentualnie w formie pisemnej, gdzie jasno przedstawisz wszystkie fakty i dowody potwierdzające Twoje stanowisko.
W odniesieniu do wypowiedzi o braku dialogu z UFG i o możliwości odwołania się w przypadku pozwu cywilnego - jeśli UFG zdecyduje się na wystąpienie z pozwem, będziesz miał możliwość przedstawienia swojego stanowiska oraz dowodów przed sądem. Procedura sądowa daje szansę na skuteczne obronienie się przed niesłusznie nałożoną karą.
W takim przypadku zebrałbym wszystko to co piszesz jako dowody i odmówił zapłaty.
Zgadza się, zgromadzenie wszystkich dostępnych dowodów jest kluczowe. Jeżeli masz potwierdzenie z ubezpieczyciela, że od dnia sprzedaży w ich bazie danych widnieje inny ubezpieczający, warto załączyć je do ewentualnego odwołania lub odpowiedzi na pozew.
Podsumowując, w oparciu o obowiązujące przepisy prawne i przedstawione fakty, powinieneś być w stanie obronić się przed niesłusznie nałożoną karą. Kluczowe jest zgromadzenie wszystkich niezbędnych dowodów i ich właściwe przedstawienie w toku postępowania.