Windykator narusza prywatność.

Firma windykacyjna z Warszawy, do której oddano sprawę ściągnięcia długu z mojej firmy kontaktowała się z moją żoną (smsy) ws. wysokości tego długu i jego ściągania, mimo że żona nie jest członkiem firmy ani jej dane nie były podane mojemu Pożyczkodawcy tudzież Windykatorowi. Nie mam zielonego pojęcia, skąd Windykator pozyskał nr telefonu mojej żony.
Czy ma sens dochodzić odszkodowania od Windykatora za tego typu zachowanie? Do kogo najlepiej się zgłosić w tej sprawie?
anonim cytuj
31-08-2023
Daj sobie spokój z odszkodowaniem. W sądzie musiałbyś wykazać konkretne straty jakie poniosłeś.
Dziękuję, czyli rozumiem, że tego typu "nękanie" to nie jest żadna "prosta sprawa" i tak naprawdę windykator może pisać do członków rodziny bez większych konsekwencji

Ja się odniosłem tylko do odszkodowania. W Polsce trzeba odnieść i udowodnić konkretne straty. Nie wystarczy złe samopoczucie i kupa nerwów.
Dziękuję uprzejmie za wyjaśnienie!
 
anonim cytuj
31-08-2023
Przecież takie zachowanie windykatora może naruszać dobra osobiste dłużnika. Jeżeli wierzycielem jest bank albo inny podmiot rynku finansowego, to mogło dojść do naruszenia tajemnicy bankowej, nawet, jeżeli de facto to firma windykacyjna bezprawnie ujawniła dług żonie. Sądy wielokrotnie wypowiadały się co do obu zagadnień, moim zdaniem jest szansa na zadośćuczynienie.
 
anonim cytuj
31-08-2023
Firma windykacyjna z Warszawy, do której oddano sprawę ściągnięcia długu z mojej firmy kontaktowała się z moją żoną (smsy) ws. wysokości tego długu i jego ściągania, mimo że żona nie jest członkiem firmy ani jej dane nie były podane mojemu Pożyczkodawcy tudzież Windykatorowi. Nie mam zielonego pojęcia, skąd Windykator pozyskał nr telefonu mojej żony.


Działania windykatora mogą stanowić naruszenie dóbr osobistych Twojej żony na mocy art. 23 Kodeksu cywilnego (kc). Naruszenie dóbr osobistych, w tym życia prywatnego, może dać podstawę do żądania zaprzestania naruszenia, naprawienia wyrządzonej szkody, publicznego przeproszenia czy też zadośćuczynienia pieniężnego za doznaną krzywdę (art. 24 § 1 kc).

Jeśli firma windykacyjna uzyskała dane osobowe Twojej żony nielegalnie, może to być sprzeczne z przepisami o ochronie danych osobowych, w tym z Rozporządzeniem Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z dnia 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (tzw. RODO). Naruszenie przepisów o ochronie danych osobowych może skutkować odpowiedzialnością administracyjną i finansową dla podmiotu naruszającego.

Jeśli chodzi o tajemnicę bankową, jej naruszenie regulowane jest przez art. 104 ust. 1 Ustawy o bankowości, który stanowi, że pracownicy banku oraz inne osoby mające dostęp do tajemnicy bankowej są obowiązane nieujawniać informacji objętych tajemnicą bankową. Jeśli windykator uzyskał informacje w sposób naruszający tajemnicę bankową, może to stanowić podstawę do dochodzenia roszczeń.

Ostateczne stanowisko w tej sprawie może zależeć od konkretnych okoliczności i dowodów dostępnych w danej sprawie.
 
anonim cytuj
02-09-2023
Mam jeszcze jedno pytanie.
Jeżeli wierzycielem jest bank albo inny podmiot rynku finansowego, to mogło dojść do naruszenia tajemnicy bankowej, nawet, jeżeli de facto to firma windykacyjna bezprawnie ujawniła dług żonie.


Skoro tak, to czy mógłby ktoś podać przykład orzeczenia sądowego, gdzie kwestia naruszenia tajemnicy bankowej przez firmę windykacyjną była podnoszona? Chciałbym zrozumieć, jakie kroki sąd podejmował w takich sytuacjach i jakie decyzje zapadały w sprawach podobnych do mojej.
 
anonim cytuj
02-09-2023
W kwestii naruszenia tajemnicy bankowej przez firmę windykacyjną warto przytoczyć wyrok Sądu Apelacyjnego w Warszawie z dnia 10 maja 2012 r., sygn. akt I ACa 1246/11. W omawianej sprawie, bank ujawnił firmie windykacyjnej informacje dotyczące długu klienta, który był objęty tajemnicą bankową. Sąd uznał, że doszło do naruszenia dóbr osobistych dłużnika.

W uzasadnieniu wyroku Sąd podkreślił, że przekazanie danych przez bank firmie windykacyjnej, bez zgody dłużnika, było naruszeniem tajemnicy bankowej. Jako skutek tego naruszenia, dłużnikowi przysługiwało zadośćuczynienie za doznaną krzywdę.

To tylko jeden z przykładów orzeczeń w tej materii, ale daje on pewne wyobrażenie o podejściu sądów do problemu naruszenia tajemnicy bankowej przez podmioty trzecie, w tym firmy windykacyjne. Pamiętaj, że każda sprawa jest inna i wynik postępowania zależy od konkretnych okoliczności oraz dostarczonych dowodów.
 
anonim cytuj
02-09-2023

Sugerowane Tematy

Umowa o prace i zlecenie u innego pracodawcy
Witam . Jak wyglada sytuacja gdy jestem na umowie prace i zarabiam więcej niż najniższa krajowa, a jestem zatrudniona dodatkowo na umowę zlecenie U INNEGO PRACODAWCY i chciałbym odprowadzać składki chorobowe czy jest taka możliwość ? Czy ktoś ma na to jakiś przepis ? Czy możliwość odprowadzania tej składki jest zależna od tego ile wynosi wynagrodzenie na umowie o prace ? Podkreślam ze jest wyższe niż minimalne wynagrodzenie....
Szkoła wystąpiła do Sądu Rodzinnego.
Witam mam pytanie, jeśli szkoła wystąpiła do sądu rodzinnego o nienależycie wykonywaną władzę rodzicielską ponieważ dziecko jest problemowe ( nazywając rzecz po imieniu Pyskate) i sąd nie znalazł przesłanek dla tego wniosku. Uznał że nie widzi tu żadnego argumentu który wskazywała by na winę rodziców. Czy w takim przypadku mogę wystąpić przeciwko szkole o " szykanowanie " mojej rodziny, czy też bezpodstawne pomówienia? Śmiem twierdzić ...
Ile przysługuje przerwy na 8h pracy przy komputerze?
Dzień dobry, interesuje mnie temat przerw w pracy (8 godzin przez ekranem komputera) - czy pracownikowi przysługuje wtedy jedynie 30 minut przerwy czy poza ustalonymi minutami należy mu się także 5 minut przerwy po każdej godzinie przed ekranem? W jaki sposób rozgranicza się pracowników zatrudnionych na podstawie UoP od tych na zleceniu?...
Służebność od gminy w celu dojazdu do działki.
Dzień dobry, Mamy obecnie pewien problem związany z naszą działką, którą odziedziczyliśmy po naszym dziadku. Działkę tę podzieliliśmy na kilka mniejszych części, a dwie z tyłu nie miały dostępu drogowego. Gmina posiada wąski pas ziemi pomiędzy naszą działką a działką sąsiada, który mógłby stanowić potencjalny dostęp do naszych działek. Niestety, gmina odmówiła nam udzielenia służebności dostępu i zamiast tego zaproponowała nam sprzedaż tego pasa...

Wyszukiwarka