Daj sobie spokój z odszkodowaniem. W sądzie musiałbyś wykazać konkretne straty jakie poniosłeś.
[quote]Dziękuję, czyli rozumiem, że tego typu "nękanie" to nie jest żadna "prosta sprawa" i tak naprawdę windykator może pisać do członków rodziny bez większych konsekwencji[/quote]
Ja się odniosłem tylko do odszkodowania. W Polsce trzeba odnieść i udowodnić konkretne straty. Nie wystarczy złe samopoczucie i kupa nerwów.
[quote]Dziękuję uprzejmie za wyjaśnienie![/quote]

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka