Nieudzielenie pomocy.

Dzień dobry na samym wstępie chciałbym streścić sytuacje, spotkałem się z znajomym poszliśmy do sklepu przed sklepem był bezdomny pod wpływem alkoholu zaczął nas zaczepiać i złapał znajomego za rękę ten powiedział ze nie życzy sobie aby go łapał, weszliśmy do sklepu zrobiliśmy zakupy i wyszliśmy bezdomny zaczął coś do nas mówić powiedział aby znajomy podszedł, znajomy podszedł ten zaczął coś tam go wyzywać i z rękami lecieć, znajomy go odepchnął i niefortunnie bezdomny poleciał na ziemie i stracił przytomność a że jesteśmy młodzi to po prostu się wystraszyliśmy i uciekliśmy stamtąd. I teraz jest pytanie czy mi i również mojemu znajomemu coś za to grozi teraz jeśli tak to co dokładanie?
anonim cytuj
18-08-2023
Jeżeli stracił przytomność w wyniku upadku to co najmniej nieudzielenie pomocy (art. 162 kk). Jeżeli w wyniku tego odniósł określone obrażenia lub doszło do zgonu, to chyba nie muszę dodawać, że grozi znacznie więcej. Wcześniejsza sprzeczka i nawet jakieś naruszenie nietykalności ze strony bezdomnego nie ma tu wiele do rzeczy.
 
anonim cytuj
18-08-2023
Dzień dobry na samym wstępie chciałbym streścić sytuacje, spotkałem się z znajomym poszliśmy do sklepu przed sklepem był bezdomny pod wpływem alkoholu zaczął nas zaczepiać i złapał znajomego za rękę ten powiedział ze nie życzy sobie aby go łapał, weszliśmy do sklepu zrobiliśmy zakupy i wyszliśmy bezdomny zaczął coś do nas mówić powiedział aby znajomy podszedł, znajomy podszedł ten zaczął coś tam go wyzywać i z rękami lecieć, znajomy go odepchnął i niefortunnie bezdomny poleciał na ziemie i stracił przytomność a że jesteśmy młodzi to po prostu się wystraszyliśmy i uciekliśmy stamtąd. I teraz jest pytanie czy mi i również mojemu znajomemu coś za to grozi teraz jeśli tak to co dokładanie?

To może być nie jedyny problem, ale odnośnie udzielenia pomocy:
Regulacja prawna narzucająca obowiązek udzielenia pierwszej pomocy została zawarta w art. 162 Kodeksu karnego ( Dz.U.2021.2345) i przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności za nieudzielenie pomocy. Artykuł powyższy stanowi:
§ 1.
Kto człowiekowi znajdującemu się w położeniu grożącym bezpośrednim niebezpieczeństwem utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu nie udziela pomocy, mogąc jej udzielić bez narażenia siebie lub innej osoby na niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.
§ 2.
Nie popełnia przestępstwa, kto nie udziela pomocy, do której jest konieczne poddanie się zabiegowi lekarskiemu albo w warunkach, w których możliwa jest niezwłoczna pomoc ze strony instytucji lub osoby do tego powołanej.
Czyli powinieneś przynajmniej spróbować pomóc nawet, wezwać karetkę.
Jeśli sytuacja była np. nagrana i Ty w jakiś sposób uczestniczyłeś, w sposób agresywny u boku swojego kolegi a osoba bezdomna miała jakiś większy uszczerbek na zdrowiu może być to pobicie tj. to zajście, w którym co najmniej dwie osoby występują czynnie przeciwko innej osobie lub osobom. (art. 158 KK)
I to "pobicie" może być większą konsekwencją niż samo nieudzielenie pomocy.
OCZYWIŚCIE TO CZARNY SCENARIUSZ
 
anonim cytuj
18-08-2023
Jeśli bezdomny nie odniósł żadnych poważnych obrażeń lub, co gorsza, nie doszło do zgonu, to najważniejszym zarzutem, jaki mógłby ci grozić, jest związany z nieudzieleniem pomocy zgodnie z art. 162 Kodeksu karnego. W praktyce niejednokrotnie decydujące znaczenie ma to, czy mogłeś udzielić pomocy bez narażania siebie czy innych na niebezpieczeństwo oraz czy byłeś w stanie zapewnić niezbędne wsparcie. Jeśli uciekłeś z miejsca zdarzenia, nie informując odpowiednich służb, takich jak karetka czy policja, jest to dodatkowy argument przeciwko Tobie.

Jeżeli chodzi o interakcje z bezdomnym przed jego upadkiem - nawet jeśli jego zachowanie było prowokacyjne, to jeżeli Twój znajomy przyczynił się do jego upadku, mogą być próby zakwalifikowania tego jako przestępstwo z art. 158 Kodeksu karnego (pobicie). Chociaż w opisanej sytuacji, działanie Twojego znajomego było w obronie własnej, to jednak konieczne jest dokładne rozważenie okoliczności, by stwierdzić, czy była to obrona konieczna.

Zalecam kontakt z prawnikiem w celu dokładnego omówienia wszystkich okoliczności zdarzenia i możliwych konsekwencji prawnych. Jeśli jakiekolwiek postępowanie zostanie wszczęte, ważne będzie przedstawienie dokładnego przebiegu zdarzeń i okoliczności towarzyszących sytuacji.
 
anonim cytuj
19-08-2023

Sugerowane Tematy

Czy rodzina ma prawo nie udostępnić mi mieszkania?
Niestety życie nie potoczyło mi się jakbym chciała i jestem zmuszona wrócić do mieszkania w którym mieszka moja rodzina. Jestem tam zameldowana lecz nie zamieszkuję już bardzo długo, (mieszkanie miasta). Czy rodzina ma prawo nie udostępnić mi mieszkania?...
Zadłużenie męża po zmarłej babci
Witam! Mój mąż ma zadłużenie po zmarłej babci (15 tysięcy) Czy jest możliwość dogadania bądź w ogóle spłacenia 1/3 tej kwoty przez niego i będzie miał tzw , spokój’? Dodam ze dwie inne osoby również to spłacają. ...
brat chory na schizofrenię
Proszę o poradę. Brat znęcał się nad rodziną, sprawa trafiła do sądu, w trakcie postępowania wykryto u niego schizofrenię. Został on skierowany do szpitala psychiatrycznego gdzie przebywał prawie rok, później zostało orzeczone wobec niego leczenie ambulatoryjnie. Od tego momentu minęło już prawie 3 lata, na początku chodził co miesiąc na wizyty (leków i tak nie przyjmował), później przestał chodzić, po jakimś czasie psychiatra zgłosił do sądu, że...
Zalegam z czynszem, czy właściciel mieszkania może mnie wyrzucić?
Zalegam z czynszem 2 miesiące. Właściciel wczoraj napisał smsa,że przyjedzie z policja i mam oddać klucze do mieszkania. Nie bardzo mam gdzie się wyprowadzić. Sama wychowuje córkę, Pani z MOPS-u poinformowała mnie ze nie może mnie skierować do Domu samotnej matki, gdyż nie ma miejsc. Wiem że najlepiej jest zapłacić, jednak nie mam z czego na ten moment. Jakie kroki może podjąć policja jeżeli już przyjedzie z właścicielem. Mogą mnie tak po prost...

Wyszukiwarka