Odzież ochronna BHP.

Witam wszystkich. Mam taki dylemat. Pracuję na dziale produkcji w firmie, wykonuje prace lekką, nie obsługuje żadnej maszyny, tylko montaż. Jako, że praca wymaga odzieży ochronnej dostaję takową od pracodawcy. I tu moje pytanie. Obuwie pracodawcy ma standard s1p i jest bardzo niewygodne, pocą się stopy i bolą po paru godzinach, już nie mówiąc o zapachu. Chciałem kupić sobie obuwie o tej samej klasie ochronnej lub wyższej ale wygodne, dopasowane do stopy i oddychające. Zgłosiłem taką chęć do przełożonego i dostałem odmowę. W przypadku posiadania innego obuwia chcą mnie odsunąć od obowiązków. Czy jest szansa na walkę o zmianę obuwia? Dodam, że nie mam zamiaru walczyć żeby pracodawca miał milion rodzajów, chciałbym kupić sobie własne, nie zależy mi na ekwiwalencie tylko na polepszeniu komfortu pracy. Nie jestem odosobnionym przypadkiem u mnie w firmie, ale głosy pracowników odbijają się jak od ściany u pracodawcy. Doradźcie proszę czy mogę zmienić obuwie, na jakich zasadach, na jakiej podstawie. Dodam jeszcze, że dział BHP umywa ręce, ponieważ cytuję "musielibyśmy certyfikaty sprawdzać" a tego zakładam im się nie chce. Dzięki za rady.
anonim cytuj
15-08-2023
Jezeli macie w firmie ZZ lub przedstawiciela pracowników to należy im ten problem zgłosić , być może coś wywalczą, może w firmie jest społeczny inspektor pracy to też warto go sprawą zainteresować , ten ma spotkania z pracodawca i służbą BHP raz na kwartał więc temat można poruszyć
To przecież pracodawca, po konsultacji z pracownikami lub ich przedstawicielami, ustala rodzaje środków ochrony indywidualnej oraz odzieży i obuwia roboczego, których stosowanie na określonych stanowiskach pracy jest niezbędne.
Wybór obuwia roboczego jest uzależniony od warunków pracy , u was chyba występują dodatkowe czynniki skoro macie obuwie z wkładką antyprzebiciową.
Dodam jeszcze, że dział BHP umywa ręce, ponieważ cytuję "musielibyśmy certyfikaty sprawdzać" a tego zakładam im się nie chce.

Myślę ze to tylko taki wybieg z ich strony, no chyba ze faktycznie aż takie zagrożenia są.
Jak pracodawca będzie oporny to raczej nic nie zdziałacie.
 
anonim cytuj
15-08-2023
Firma zatrudnia ok 800 osób a ZZ nie ma. Gdy ktoś o tym wspomina to ma pracę jeszcze 3 miesiące maksymalnie. Żadnego przedstawiciela, tylko kierownicy, brygadziści, liderzy. Podobno była narada zarządu w tej sprawie i się nie zgodzili. Może nie jest przypadkiem, że obuwie jest marki głównego dostawcy części. Było inne obuwie tego samego producenta na testy, też się zgłosiłem, były normy s1, lżejsze, również bardzo niewygodne. Po spisaniu opinii, większość z 10 par butów ( tyłu było testerów) była negatywna, temat zniknął. Warunki pracy nie wymagają aż takiej ochrony, nie ma specjalnych wymagań, głównie ochrona palców. Jest jakieś rozporządzenie ministra odnośnie odzieży ochronnej i możliwości używania własnej, ale nie mogę dokopać się do tego i interpretacji rozporządzenia. Wiadomo, trzeba umieć czytać akty prawne. Odnośnie odsunięcia od obowiązków, rozumiem, że pracodawca ma takie prawo, jak kupię sobie obuwie z certyfikatem co najmniej równym od obecnych, czyli spełniającym normy firmy? Dodam, że na moim stanowisku, a nawet całej hali, pracownicy mają obuwie typu sandał, także żadne szczególnie ciężkie warunki pracy.
 
anonim cytuj
15-08-2023
Firma zatrudnia ok 800 osób a ZZ nie ma. Gdy ktoś o tym wspomina to ma pracę jeszcze 3 miesiące maksymalnie. Żadnego przedstawiciela, tylko kierownicy, brygadziści, liderzy. Podobno była narada zarządu w tej sprawie i się nie zgodzili. Może nie jest przypadkiem, że obuwie jest marki głównego dostawcy części. Było inne obuwie tego samego producenta na testy, też się zgłosiłem, były normy s1, lżejsze, również bardzo niewygodne. Po spisaniu opinii, większość z 10 par butów ( tyłu było testerów) była negatywna, temat zniknął. Warunki pracy nie wymagają aż takiej ochrony, nie ma specjalnych wymagań, głównie ochrona palców. Jest jakieś rozporządzenie ministra odnośnie odzieży ochronnej i możliwości używania własnej, ale nie mogę dokopać się do tego i interpretacji rozporządzenia. Wiadomo, trzeba umieć czytać akty prawne. Odnośnie odsunięcia od obowiązków, rozumiem, że pracodawca ma takie prawo, jak kupię sobie obuwie z certyfikatem co najmniej równym od obecnych, czyli spełniającym normy firmy? Dodam, że na moim stanowisku, a nawet całej hali, pracownicy mają obuwie typu sandał, także żadne szczególnie ciężkie warunki pracy.

Jeśli nie ma ZZ to nie ma SIP, ale przedstawiciel pracowników to już kodeksowy obowiązek. Art. 237(11a), art. 237(13). Zgłoś do niego. To temat na komisję BHP.
 
anonim cytuj
15-08-2023
W nawiązaniu do omawianych kwestii dotyczących odzieży ochronnej BHP i możliwości stosowania własnego obuwia, warto zwrócić uwagę na kilka kluczowych kwestii.

Nie jestem odosobnionym przypadkiem u mnie w firmie, ale głosy pracowników odbijają się jak od ściany u pracodawcy. Doradźcie proszę czy mogę zmienić obuwie, na jakich zasadach, na jakiej podstawie.


Zgodnie z art. 237(4) Kodeksu Pracy, pracodawca jest zobowiązany dostarczyć pracownikowi bezpłatnie środki ochrony indywidualnej, jeżeli są one niezbędne z uwagi na warunki pracy, nawet jeśli pracownik zdecyduje się używać własnych środków, które spełniają wymagane normy.

Warunki pracy nie wymagają aż takiej ochrony, nie ma specjalnych wymagań, głównie ochrona palców. Jest jakieś rozporządzenie ministra odnośnie odzieży ochronnej i możliwości używania własnej, ale nie mogę dokopać się do tego i interpretacji rozporządzenia.


Jeśli chodzi o wybór odpowiednich środków ochrony indywidualnej, w tym obuwia, to pracodawca musi brać pod uwagę konkretny rodzaj zagrożenia zdrowia pracowników. Wspomniane rozporządzenie Ministra dotyczy Rozporządzenia Ministra Pracy i Polityki Socjalnej z dnia 26 września 1997 r. w sprawie ogólnych przepisów bezpieczeństwa i higieny pracy. W świetle tego rozporządzenia pracodawca może zezwolić pracownikowi na używanie środków ochrony indywidualnej zakupionych przez pracownika, pod warunkiem że te środki spełniają wymagane normy i są odpowiednie do rodzaju wykonywanej pracy.

Co więcej,
Odnośnie odsunięcia od obowiązków, rozumiem, że pracodawca ma takie prawo, jak kupię sobie obuwie z certyfikatem co najmniej równym od obecnych, czyli spełniającym normy firmy?


Jeżeli obuwie zakupione przez pracownika spełnia odpowiednie normy i nie zagraża bezpieczeństwu pracy, pracodawca nie powinien odmawiać jego stosowania. Niemniej jednak decyzja w tej kwestii zależy od wewnętrznych przepisów danego zakładu pracy.

Jeśli nie ma ZZ to nie ma SIP, ale przedstawiciel pracowników to już kodeksowy obowiązek. Art. 237(11a), art. 237(13). Zgłoś do niego. To temat na komisję BHP.


Kodeks Pracy w art. 237(11a) oraz art. 237(13) mówi o obowiązku wyboru przedstawiciela pracowników ds. bezpieczeństwa i higieny pracy w zakładach zatrudniających co najmniej 20 pracowników. Jeśli w firmie nie ma takiego przedstawiciela, pracodawca narusza przepisy prawa pracy. Wspomniany przedstawiciel ma prawo wnioskować do pracodawcy w sprawach dotyczących BHP, a więc problem obuwia ochronnego mógłby zostać rozwiązany na tej drodze.

Reasumując, jeśli pracownik chce używać własnego obuwia spełniającego normy bezpieczeństwa, nie ma przeszkód prawnych, aby to robił. Jednak ostateczna decyzja w tej kwestii leży w gestii pracodawcy i zależy od wewnętrznych regulaminów pracy.
 
anonim cytuj
15-08-2023

Sugerowane Tematy

Nękanie ze strony byłej partnerki o zwrot jej własności.
Sytuacja wygląda następująco, od kilku miesięcy była partnerka nęka mnie z domaganiem się oddania jej własności, ale nie chce po to przyjechać, bo ją to będzie kosztować ponad czterokrotnie, ani też nie odbiera wysyłek za pobraniem, bo ubzdurała sobie, że ma to być na mój koszt i ostatnio praktycznie co tydzień idzie na policję w tej sprawie, że ja mam jej rzecz i jej nie wysyłam, potem policjant do mnie dzwoni i muszę mu to samo cały czas mówić,...
list od sąsiadów
Dostałem od sąsiadów list do skrzynki (oczywiście anonimowy, bo nikogo nie staś na to by podejść i powiedzieć), że zbyt głośno robię jedzenie w nocy i zostanie powiadomiona straż miejska, czy jest się czego obawiać? Piszą, że zakłócam ciszę nocną, chociaż inni sąsiedzi regularnie odpalają muzyke na full i nie mam z tym najmniejszego problemu, a ktoś mi grozi strażą miejską, bo jest mu za głośno. Co w przypadku, gdy straz miejska przyjedzie? Czy m...
Zalano mi piwnicę. Właścicielka dała mi do zrozumienia, że od niej nic nie wyciągnę i mam skorzystać ze swojego ubezpieczenia. Co robić?
Witam. Dwa dni temu w nocy firma wykonująca żywność na dowóz zalała mi piwnice (pękł im wąż z wodą od zmywarki) ,szkody wyliczyłem na 3,5k zł. Dziś dowiedziałem się od właścicielki, że jej ubezpieczenie nie obejmuje zalań piwnic, bo ona nawet nie wiedziała ,że budynek jest podpiwniczony i nie zaznaczyła w wniosku ubezpieczeniowym, że jest piwnica. Dała mi do zrozumienia ,że od niej nic nie wyciągnę i mam skorzystać ze swojego ubezpieczenia. I tu...
przymusowy i bezpłatny urlop
Witam. Chciałabym się poradzić co robić, gdyż pracuje w gastronomi jako osoba sprzatajaca od 5 lat w chwili obecnej na 5/8 etatu na umowę o pracę na czas nieokreślony. Gastronomia jak wiemy stoi więc pracodawca powiedział że mam nie przychodzić do pracy i albo przedstawiam l4 albo idę na bezpłatny urlop. Jako samotna matka nie mogę sobie pozwolić na bezpłatny więc pytanie jakie rozwiązania prawne wchodzą w grę jeśli się na ten urlop nie zgadzam? ...

Wyszukiwarka