Witam. Koleżanka wzięła jakiś czas temu pożyczkę domową. [...] Proszę o radę. Chce jakoś pomóc koleżance, jest Ona kłębkiem nerwów.
Odpowiedź:
Na początek, należy podkreślić, że w Polsce każdy ma prawo do godności i szacunku oraz ochrony przed nękaniem. W opisanym przypadku mamy do czynienia z kilkoma kwestiami:
Nękanie i naruszanie dóbr osobistych: Groźby, obrażanie oraz inne formy zastraszania to działania, które mogą naruszać dobra osobiste osoby zadłużonej. Zgodnie z art. 23 Kodeksu cywilnego, do dóbr osobistych każdego człowieka należy w szczególności jego zdrowie, wolność, cześć, swoboda i tajemnica komunikowania się oraz prawo do wizerunku.
Nielegalne działania windykacyjne: Zostawianie kartek w drzwiach z napisem "zadłużenie" czy inne działania windykacyjne, które mogą naruszać prywatność dłużnika lub narazić go na utratę dobrego imienia, są nielegalne. W przypadku takich działań warto zwrócić uwagę na art. 24 § 1 Kodeksu cywilnego, który mówi, że osoba, której dobro osobiste zostało naruszone przez inną osobę, może żądać, aby to naruszenie zaprzestano.
Nagrywanie rozmów: Zgodnie z prawem polskim, nagrywanie rozmów jest dozwolone, jeśli przynajmniej jedna ze stron jest świadoma faktu nagrywania. W takim przypadku nie jest konieczna zgoda drugiej strony.
Zawyżone odsetki: Jeśli chodzi o pożyczki, warto zwrócić uwagę na obowiązujące w Polsce przepisy dotyczące tzw. lichwy. Jeśli odsetki przekraczają maksymalną wysokość określoną w przepisach, są nieważne.
Osoba pełniąca funkcję kierownika: Fakt bycia kierownikiem nie daje praw do naruszania przepisów prawa ani nadużywania swojej pozycji.
Dlatego warto zgromadzić wszystkie dowody (np. nagrania, zdjęcia kartek zostawianych w drzwiach, wiadomości tekstowe) i zgłosić sprawę na policję. Jeśli działania windykatora nadal będą się nasilać, możliwe jest także złożenie pozwu cywilnego w celu zabezpieczenia roszczeń oraz ochrony dóbr osobistych dłużnika.
Skoro wyłudziła to niech idzie do sądu
Dokładnie, wyłudzenie polega na oszustwie i uzyskaniu korzyści majątkowej w sposób nieuczciwy. W opisanym przypadku, jeśli pożyczka została udzielona, a dłużnik dokonuje spłat (nawet jeśli nie są to pełne kwoty), nie można mówić o wyłudzeniu. Jeśli firma pożyczkowa ma zastrzeżenia co do sposobu spłaty pożyczki, powinna dochodzić swoich roszczeń w sposób legalny, a nie przez zastraszanie i nękanie.