nie udowodniona wada sprzętu / zwrot

Witam,
Dwa dni temu sprzedałam Xboxa series s, kupujący testował sprzęt, oglądał, zatwierdził i kupił.
Na następny dzień odezwał się z informacją, jako że sprzęt jest niesprawny. Wyłącza się podczas użytkowania i się przegrzewa. Na prośbę o załączenie dowodu tj. Filmiku na którym się rzekomo wyłącza, kupujący zareagował w stylu, nie będę nic nagrywał chce zwrot pieniędzy.
Sprzęt był używany przez 4 miesiące, przez kilka osób i żadnej się takie coś nie zdarzyło, został sprzedany w bardzo dobrym stanie.
Co zrobić w przypadku, kiedy kupujący nie udowodni ewentualnej wady a będzie się upierał przy swojej racji (że chce dokonać zwrotu).
Sprzęt był sprzedany od ręki, jako od osoby prywatnej, nie mam żadnej działalności.
anonim cytuj
11-07-2022
Po prostu olej, brak dowodu to koniec tematu
 
anonim cytuj
11-07-2022
Sprawdził stan przed zakupem, wiedział co kupuje. Jeżeli nie może teraz udowodnić że kupiona przez niego konsola jest niesprawna to zignorować go i tyle.
 
anonim cytuj
11-07-2022
Jesli nie masz serio nic na sumieniu, i jestes pewna ze sprzedalas dobry sprzet, to mysle ze mozesz go zignorowac, tym bardziej ze dalas mozliwosc sprawdzenia, zatwierdzil i do widzenia
 
anonim cytuj
11-07-2022
Jako osoba prywatna nie masz obowiązku przyjmować zwrotu.
 
anonim cytuj
11-07-2022
Co zrobić w przypadku, kiedy kupujący nie udowodni ewentualnej wady a będzie się upierał przy swojej racji (że chce dokonać zwrotu).


W świetle prawa polskiego sprzedaż między osobami prywatnymi jest regulowana przepisami Kodeksu Cywilnego. Kluczowe kwestie do uwzględnienia:

W transakcjach między osobami prywatnymi nie obowiązuje prawo do odstąpienia od umowy, co oznacza, że konsument (kupujący) nie ma prawa zwrotu zakupionego produktu w ciągu 14 dni bez podania przyczyny, jak ma to miejsce w przypadku zakupów dokonywanych w sklepach czy przez Internet.

Jeśli przedmiot zakupu ma wadę, która istniała w chwili zawarcia umowy (przy czym nie została wskazana przez sprzedającego), kupujący może domagać się wymiany przedmiotu na wolny od wad, obniżenia ceny czy odstąpienia od umowy. Jednakże w Twoim przypadku, skoro kupujący sam sprawdził sprzęt przed zakupem, a teraz nie dostarcza dowodu na jego uszkodzenie, będzie trudno mu udowodnić, że wada istniała w chwili zakupu.

Jeżeli nie prowadzisz działalności gospodarczej, a sprzedaż była sporadyczna, nie obowiązują Cię przepisy o ochronie praw konsumenta.

Wobec powyższego, jeśli jesteś pewna stanu sprzedanego sprzętu i nie masz dowodów potwierdzających zarzuty kupującego, nie jesteś zobligowana do przyjęcia zwrotu. Warto jednak mieć świadomość, że kupujący może podjąć próbę dochodzenia swoich praw przed sądem, choć w oparciu o dostarczone informacje wydaje się to mało prawdopodobne.
 
anonim cytuj
28-08-2023

Sugerowane Tematy

Pożyczka wzięta dla kogoś.
Mam taki problem ponieważ kilka miesięcy temu wziąłem pożyczke dla kolegi. Nie spisalismy żadnej umowy. Pożyczka w wysokości 1000 zł do spłaty 1900 w prowidencie. po pewnym czasie przestał się odzywać i mnie unikał. Dał mi tylko na 1 ratę i mam takie pytanie chce iść zgłosić to zajście na policję. Czy np. Takie smsy mogą w czymś pomóc : " JESTEŚ MOIM WAFLEM BO SPŁACIŁEŚ MI PROWIDENTA FAJO"... Lub " A TY JESTEŚ TAKI PUSTY ŻE ZA MNI...
Wynagrodzenie za pracę podczas upadłości konsumenckiej
Witam. Na początku roku zdecydowałem się na ogłoszenie upadłości. Po ogłoszeniu upadłości zmieniłem pracę o wiele lepiej płatną. Zarabiam teraz w granicach 9-9,5k. Ile moze mi zabrać syndyk z wynagrodzenia??...
Nieudzielenie pomocy w placówce medycznej.
Sprawa wygląda następująco: Pewnego dnia rano mój ojciec pojechał do znajomego na rozmowę o pracę. Umówiony był na 7 rano. Około godziny 8:30 będąc jeszcze u kolegi źle się poczuł i wykazywał wyraźne objawy zawału serca w związku z czym kolega zawiózł ojca do pobliskiej placówki medycznej tj. przychodni. W przychodni pani w rejestracji otrzymała informacje o podejrzeniu zaistnienia zawału lecz kazała ustawić się w kolejkę i zarejestrować do lekar...
stłuczka
Niecały miesiąc temu uczestniczyłam w stłuczce. Dziewczyna wjechała w tył mojego auta. Była policja, dostała mandat, podała mi swoje dane, polisę itp Próbowaliśmy zgłosić szkodę, ubezpieczyciel mówił, że wyglada jakby ona nie opłaciła raty i jest problem ale postara się coś zrobić i oddzwoni. Dziś wyszło, że jej polisa w ogóle nie jest ważna, a to co mi podała to jest propozycja polisy. zdzwoniliśmy się, jej facet zobowiązał się spłacić na...

Wyszukiwarka