Kto pokrywa koszty leczenia zwierzat z fundacji

Witam,
Mam problem i w związku z nim pytanie...
Miesiąc temu przyjęłam kota do domu tymczasowego (z fundacji). Umowa w wersji MINI tj. fundacja zapewnia wyżywienie, żwirek, opiekę wet, ja dom i opiekę.
Kot był złapany na działkach, w bardzo złym stanie, długo przebywał w lecznicy zanim prosto z niej trafił do mnie. Problem w tym, zaraził moją kocicę rezydentkę giardią (pasożyt). Sprawa ujawniła się parę dni temu, jak zrobili mu badania. Choroba jest niezwykle zarazliwa, uciążliwa i trudna do leczenia, co generuje koszty (wizyty u wet, leki, kolejne badania, może to trwać bardzo dlugo).
Pytanie.
Kto w tej sytuacji jest zobowiązany do pokrycia kosztów leczenia mojej kocicy?
PS W umowie brak informacji o takiej sytuacji
anonim cytuj
06-10-2021
ty dom i opiekę? Przyjmując zwierzę na podstawie takiej umowy - ty. Kwarantanna powinna być przed kontaktem z innymi domowymi zwierzętami. Chyba, że w umowie jest coś więcej bądx zapewnienie, że kot jest zdrowy.
 
anonim cytuj
06-10-2021

Sugerowane Tematy

zwrot prowizji
Witam. Czy za pośrednictwo w pozyskiwaniu zwrotów prowizji z umowy kredytowej można żądać wynagrodzenia w wysokości 50 % zwrotu?...
Czy pasierb może dziedziczyć?
Sytuacja przedstawia się następująco : jestem jedynakiem, rodzice nie żyją , dzieci nie mam. Kilka lat temu ożeniłem się, żona ma córkę z poprzedniego małżeństwa, pełnoletnią , samodzielną. Do naszego małżeństwa praktycznie majątek wniosłem ja sam, głównie nieruchomości. I tu moje pytanie, czy w przypadku śmierci mojej małżonki, pasierbica będzie uprawniona do spadku po żonie ? Jeśli tak, to jak można tego uniknąć, nie uśmiecha mi się tracić częś...
Sprawa spadkowa
Witam Sprawa spadkowa. Moja babcia zostawiła testament notarialny w którym wszystko zapisuje mi . Ustawowymi spadkobiercami są córki czyli moja mama i ciotka . Założyłam sprawę w sądzie o nabycie spadku gdzie podałam adres zameldowania ciotki w Polsce pod którym nie przebywa na stale bo pracuje w Anglii ,przyjeżdża na urlopy . Pod tym adresem mieszka jej córka . Dziś na sprawie dowiedziałam się od Sędziny że żaden papier z sądu nie został o...
Reklamacje na Vinted
Sprzedałam garnitur na Vinted za 180 zł, kupująca po otrzymaniu towaru zgłosiła wady i źle opisany rozmiar przezemnie. Kupująca kliknęła transakcja udana, pieniądze mam na koncie. Ponieważ, źle opisałam rozmiar prosiłam o odesłanie garnituru, podałam dane do wysyłki. Natomiast w piątym dniu upomniałam się, że przesyłka nie została nadana paczkomatem. Wtedy kupująca nadała zwrot. Po otrzymaniu przesyłki okazało się, że spodnie były u krawcowej, z...

Wyszukiwarka