Kto pokrywa koszty leczenia zwierzat z fundacji

Witam,
Mam problem i w związku z nim pytanie...
Miesiąc temu przyjęłam kota do domu tymczasowego (z fundacji). Umowa w wersji MINI tj. fundacja zapewnia wyżywienie, żwirek, opiekę wet, ja dom i opiekę.
Kot był złapany na działkach, w bardzo złym stanie, długo przebywał w lecznicy zanim prosto z niej trafił do mnie. Problem w tym, zaraził moją kocicę rezydentkę giardią (pasożyt). Sprawa ujawniła się parę dni temu, jak zrobili mu badania. Choroba jest niezwykle zarazliwa, uciążliwa i trudna do leczenia, co generuje koszty (wizyty u wet, leki, kolejne badania, może to trwać bardzo dlugo).
Pytanie.
Kto w tej sytuacji jest zobowiązany do pokrycia kosztów leczenia mojej kocicy?
PS W umowie brak informacji o takiej sytuacji

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka