nie wywiązanie sie z umowy
zawarlam umowe z kims z polecenia kolezanki , kto pracuje w branzy budowlanej i kto rzekomo wspolpracuje ze stolarzem, wplacilam 1100 zl na materialy. Zrobil pomiary dla stolarza, Stolarz mial dla mnie wykonac meble lazienkowe na dzien 1 lipca ,umowe podpisalam 20 czerwca, meble na dzien 1 lipca nie zostaly wykonane. Proponowal mi nowy termin- za piec dni. Nie zgodzilam sie, bo czulam,ze jestem oszukiwana. Zadzwonilam do rzekomego stolarza,na ktorego powolal sie Pan podpisujacy ze mna umowe i ow stolarz nigdy nie dostal zaliczki na materialy do wykonania moich mebli, ani nigdy nie mial takiego zlecenia, ostatni raz wspolpracowal z Panem, ktory podpisywal ze mna umowe jakies pol roku temu, oswiadczyl mi to wszystko,co uslyszalam przez tel na pismie, Odstapilam zatem od umowy,do dzis mimo zapewnien(jedna rozmowa telefoniczna,gdzie uslyszalam,ze przelew zostal wyslany,co oczywiscie okazalo sie klamstwem ) nie odzyskalam zwrotu zaliczki, wezwalam go listownie do zaplaty ze wszystkimi mozliwymi konsekwencjami,nic sobie z tego nie robi co dalej moglabym zrobic?na ta chwile nie mam ani mebli ani zaliczki? czy powinnam zglosic sprawe dodatkowo na policje?mam umowy,wiec raczej podepna to pod sprawe cywilna i odesla mnie do sądu
1. Jeśli stolarz, "sam sobie" przedłużył termin w trakcie pracy, bez Pani zgody i bez spisywania z Panią dodatkowej umowy, która by to potwierdzała, natomiast na starej umowie, widnieje stary termin, do którego miał oddać wykonane meble, a tego nie zrobił- to powinna Pani podać go do sądu, bo nie dotrzymał warunków umowy. Jednak jeśli w umowie, był też punkt- określajacy, że rozpopcznie prace, po otrzymaniu jakiegoś konkretnego % z całości wynagrodzenia, za te meble- to nie może Pani podać teraz stolarza do sądu, bo on zaliczki nie otrzymał. 2. Może po prostu, obaj Panowie byli wspólnikami i razem prowadzili tę firmę. Proszę sprawdzić kto teraz widniej w dokumentach, jako formalny właściciel firmy? Może jeden, wobec drugiego ma jakieś długi i ten drugi wspólnik w ten sposób, je sobie "egzekwuje", bo uważa, że należne mu pieniądze, musi jakoś odzyskać? Nie wiemy tego, bo Pani podała za mało informacji o warunkach zerwania współpracy obu Panów. 3. Jeśli formalnie, ten drugi Pan nie jest już właścicielem, czy też pracownikiem w owej firmie stolarskiej, to nie miał prawa wziąść od Pani, tych pieniędzy za meble. W takim przypadku, proszę iść na policję i złożyć zeznania na temat tamtego drugiego Pana, (który wziął od Pani pieniądze, ale nie przekazał ich stolarzowi)- bo wówczas należy go oskarżyć o bezprawne "wyłudzenie".
Zgłosić na policję (art. 286 § 1 kk - oszustwo). Spróbuj znaleźć czy ten człowiek tak nie działa, czy ma ogłoszenia, czy dalej oferuje robienie mebli. Może się okazać, że znajdzie się więcej oszukanych, a wtedy prokuratura traktuje to poważniej. Jeśli umorzą - złóż zażalenie, przejrzyj akta sprawy, co zrobili.