1. Jeśli stolarz, "sam sobie" przedłużył termin w trakcie pracy, bez Pani zgody i bez spisywania z Panią dodatkowej umowy, która by to potwierdzała, natomiast na starej umowie, widnieje stary termin, do którego miał oddać wykonane meble, a tego nie zrobił- to powinna Pani podać go do sądu, bo nie dotrzymał warunków umowy. Jednak jeśli w umowie, był też punkt- określajacy, że rozpopcznie prace, po otrzymaniu jakiegoś konkretnego % z całości wynagrodzenia, za te meble- to nie może Pani podać teraz stolarza do sądu, bo on zaliczki nie otrzymał. 2. Może po prostu, obaj Panowie byli wspólnikami i razem prowadzili tę firmę. Proszę sprawdzić kto teraz widniej w dokumentach, jako formalny właściciel firmy? Może jeden, wobec drugiego ma jakieś długi i ten drugi wspólnik w ten sposób, je sobie "egzekwuje", bo uważa, że należne mu pieniądze, musi jakoś odzyskać? Nie wiemy tego, bo Pani podała za mało informacji o warunkach zerwania współpracy obu Panów. 3. Jeśli formalnie, ten drugi Pan nie jest już właścicielem, czy też pracownikiem w owej firmie stolarskiej, to nie miał prawa wziąść od Pani, tych pieniędzy za meble. W takim przypadku, proszę iść na policję i złożyć zeznania na temat tamtego drugiego Pana, (który wziął od Pani pieniądze, ale nie przekazał ich stolarzowi)- bo wówczas należy go oskarżyć o bezprawne "wyłudzenie".

Potwiedź że nie jesteś botem

Wyszukiwarka