Sprawa dotyczy zrzeczenia się spadku.
Rok temu zmarl moj ojciec. Jako że był zadłużony, zrzekliśmy się z rodzeństwem spadku w imieniu naszym i naszych dzieci. Zrzekliśmy się w sierpniu 2023 za nas, w styczniu 2024 za dzieci.
W międzyczasie (w listopadzie 2023) dowiedzieliśmy się o kolejnym „spadku” po zadłużonej ciotce. Spadkobiercą został nasz zmarły ojciec, automatycznie więc przeszło na nas. Dodam, że ciotka zmarła pół roku przed ojcem, ale dopiero po 1,5 roku pozrzekali się jej bliżsi krewni i doszło do nas. Notariusz stwierdził, że w tym momencie nie jesteśmy spadkobiercami, bo zrzekliśmy się spadku po ojcu. Znajomy prawnik powiedział jednak, że tamten nie ma racji i trzeba się zrzec. Przyznam, że mam mętlik w głowie. Czy musimy się zrzekać tego „spadku”? A nasze dzieci?
Ten znajomy prawnik to adwokat lub radca prawny? Bo nie ma racji.
Jeśli ciotka zmarła przed ojcem, to spadek po niej on odziedziczył. Potem zmarł ojciec i odrzuciliście po nim cały spadek. Na tym koniec.
anonim cytuj
11-04-2024
Ale w momencie śmierci ojca i zrzekania się on jeszcze nie był spadkobiercą. Kolejka doszła do niego dopiero później. Czyli gdy się zrzekaliśmy on jeszcze nie miał tego „spadku”. I czy to jakby zrywa linie? Nie musimy się zrzekać jako następni w kolejce po nim?
anonim cytuj
11-04-2024
Ale to wszystko ocenia się na dzień otwarcia spadku (śmierci spadkodawcy). Każdy, kto składa oświadczenie o odrzuceniu spadku traktowany jest jakby nie dożył otwarcia spadku. Więc krąg spadkobierców określa się na moment śmierci spadkodawcy. W tym czasie ojciec żył, więc jeśli nie odrzucił spadku po ciotce (a z oczywistych względów wiemy, że nie), to odziedziczył spadek po niej.
Jestem objęty dozorem policyjnym, jeden raz w tygodniu musze się stawiać na komisariacie. Jak to wygląda z wyjazdem za granice np. na tydzień? Zakładając ze zmieściłbym się w ramach czasowych żeby wrócić i stawić się. Na "papierze" z prokuratury nie mam nic napisane o zakazie opuszczania kraju. Prosiłbym o poradę...
Chcemy adoptować kilkuletniego psa od osoby prywatnej z innego miasta (400 km). Poprosiliśmy właściciela, żeby dostarczył nam książeczkę zdrowia. Okazało się, że pies jest zarejestrowany na małżonkę (małżeństwo jest w trakcie rozwodu i partnerka utrudnia wszelkie działania) i książeczka jest u niej. Weterynarz nie chce wydać panu żadnych dokumentów. Co my, jako przyszli właściciele mamy zrobić w takiej sytuacji, żeby nie mieć problemów?...
Dzień dobry. Jestem najemcą mieszkania. Konieczna jest wymiana instalacji elektrycznej z aluminiowej na miedzianą. Właścicielka chce nam podnieść czynsz z tego powodu o drugie tyle co płacimy. Czy może tak zrobić?...
Umowa o pracę zawarta 5 lat temu. W umowie zapis o wypowiedzeniu miesięcznym, pracodawca twierdzi, że obowiązuje wypowiedzenie 3 miesięczne zgodnie z ustawą. Jaka jest prawda?
...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: