Chciałbym się dowiedzieć czy postępowanie spadkowe jest potrzebne czy zbędne. Moi rodzice byli właścicielami dwóch mieszkań, jednego spółdzielczego w Sopocie w bloku, które z czasem wykupili na własność oraz drugiego zakupionego bezpośrednio od developera w Gdyni. W obu przypadkach własność potwierdzona jest aktami notarialnymi. Niestety prawie 3 lata temu mój Tata zmarł a Mama żyje i zastanawia się czy zachodzi potrzeba uregulowania prawa własności w taki sposób by po jej śmierci jedynym spadkobiercą był jej syn czyli moja skromna osoba. Jestem jedynakiem i biologicznym synem obojga wspomnianych rodziców. Chcemy jednak razem z Mamą uniknąć przykrej sytuacji gdyby okazało się, że prawo do części spadku przysługuje komukolwiek z rodziny czy to od strony Jej czy Taty. Taty rodzice od dawna nie żyją, a z rodzeństwa miał tylko siostrę która żyje i ma dwójkę dorosłych dzieci czyli syna i córkę. Tata był ojcem chrzestnym syna swojej siostry, który na dzień dzisiejszy nie ma dzieci ale córka siostry Taty jest matką dwóch nieletnich córek. Moja Mama jest za to matką chrzestną jednej z tych dwóch córek, których to matką jest córka siostry mojego Taty. Jeśli chodzi o rodzinę mojej Mamy to Jej rodzice także nie żyją ale ma dwie żyjące siostry, które to mają po jednej córce. Jedna z tych córek jest bezdzietna a druga ma dwóch synów. W tej części rodziny ani mój Tata ani moja Mama nie pełnili funkcji rodziców chrzestnych. Przechodząc do meritum chcemy z Mamą ustalić czy a jeśli tak to jakie podjąć działania by w wypadku Jej śmierci lub mojej nikt z rodziny nie otrzymał żadnego spadku. Chcemy też ustalić czy korzystniejsze finansowo dla nas będzie przeprowadzenie postępowania spadkowego już teraz za życia Mamy w wyniku którego będzie Ona sama lub wraz ze mną właścicielką obu mieszkań czy korzystniej będzie poczekać gdy po śmierci Mamy lub mojej tylko jedno z nas otrzyma spadek. Chodzi o to czy w przypadku śmierci jednego z nas postępowanie spadkowe będzie tańsze niż ewentualna darowizna potwierdzona aktem notarialnym w przypadku gdyby Mama jeszcze za życia we wcześniejszym postępowaniu spadkowym była jedyna właścicielką i podarowała mi oba mieszkania.
I przy okazji pytanie jaki mniej więcej jest koszt takiej porady u radcy prawnego, któremu przedstawię akty notarialne i szczegółowe informacje bo moja Mama będzie spokojniejsza niż jak jej powiem czego się dowiedziałem z internetowego forum.
Sami rozumiecie Mama to inne pokolenie i dla niej Internet nie jest wiarygodny.
Jeśli Twój ojciec nie pozostawił testamentu, to Ty i Twoja mama odziedziczyliście po nim w częściach równych (50/50) z mocy ustawy.
Ewentualne przeprowadzenie postępowania spadkowego lub uzyskanie notarialnego aktu poświadczenia dziedziczenia jedynie to potwierdzi, natomiast sam fakt dziedziczenia już zaistniał. Jesteście współwłaścicielami odziedziczonych nieruchomości.
Oczywiście, aby dopełnić formalności powinniście uzyskać dokument potwierdzający dziedziczenie oraz zaktualizować dane w księgach wieczystych (to ostatnie jest obowiązkowe, ale nie możliwe bez formalnego stwierdzenia nabycia spadku).
Jeżeli Twoja mama umrze przed Tobą wówczas jedynym jej spadkobierca ustawowym będziesz Ty.
Jeśli Ty umrzesz przed swoją mamą to - o ile nie będziesz posiadał żony ani dzieci, Twoim jedynym spadkobiercą ustawowym będzie mama.
Wynajmowałam mieszkanie i napuchła oscieżnica. Ok zadeklarowałam wymianę.
Wymieniałam w firmie gdzie była montowana. Okazuje się, że używanego koloru już nie ma i zmontowali kolor używany teraz. Kolor się delikatnie różni. Właściciel nie chce oddać kaucji bo twierdzi, że kolor jest inny i czeka na wycenę innej.
Czy ma prawo? Usterka wymieniona, inny kolor nie z mojej winy.
Teraz właścicielka piszę, że to zaniża standard mieszkania i chce wymie...
W jaki sposób pociągnąć do odpowiedzialności byłego małżonka, który przestał płacić alimenty na syna?
Były mieszka w Niemczech. Znam miejsce jego pracy. Od 2 miesięcy nie odzywa się, nie odbiera telefonu. Ja zarabiam 3000 i na fundusz się nie kwalifikuję....
Moje pytanie dotyczy alimentów dla córki. Były mąż nigdy nie interesował się córkami. Rozwiedliśmy się, kiedy miały 3 a druga 5 lat. Teraz to dorosłe kobiety. Jedna skończyła studia i z automatu przestała dostawać swoje 300 zł alimentów. Druga studiuje, ma teraz 21 lat. Starała się o dofinansowanie unijne, a warunkiem było założenie firmy. Ma więc firmę i sporadyczne dochody. Ponadto szuka pracy. Moje pytanie tego właśnie dotyczy:
- czy alimenty...
Hej! Zostałam zatrudniona w październiku 2023 roku. Wykorzystałam już dwa dni urlopu na żądanie. Jak to działa z urlopem na żądanie? Wiem, że są 4 dni w ciągu roku. Rok ten liczy się jako kalendarzowy (czyli miałabym znowu 4 dni od 1 stycznia 2024 r.) czy rok od zatrudnienia? (czyli nabywam prawo do kolejnych 4 dni dopiero w październiku 2024). ...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: