Jeśli w dowodzie rejestracyjnym widnieje jedyny właściciel (sprzedający) i z nim zawarłeś umowę kupna-sprzedaży to osoba trzecia (w tym wypadku była małżonka) nie ma nic do gadania.
Nie daj się naciągnąć, bo chyba na to liczy.
I przerejestruj auto bo zapłacisz karę.
Zakładając, że pojazd stanowił składnik majątku wspólnego to zgoda żony jako współwłaścicielki nie była potrzebna - sprzedaż pojazdu nie należy do czynności wymienionych w art. 37 k.r.o. - przy takim założeniu żona będzie mogła w sprawie o podział majątku wspólnego dochodzić rozliczenia ceny pojazdu otrzymanej przez jej męża. Jeżeli nawet pojazd jest współwłasnością ale nie był majątkiem wspólnym to nabywcy pozostaje jeszcze ochrona wynikająca z dobrej wiary na podstawie art. 169 k.c. Wtedy żonie jako współwłaścicielce także przysługuje roszczenie wobec męża, który rozporządził ponad swój udział.
PRZEPIS PRAWNY:
art. 37 Kodeks rodzinny i opiekuńczy
§ 1. Zgoda drugiego małżonka jest potrzebna do dokonania:
1)czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia nieruchomości lub użytkowania wieczystego, jak również prowadzącej do oddania nieruchomości do używania lub pobierania z niej pożytków;
2)czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia prawa rzeczowego, którego przedmiotem jest budynek lub lokal;
3)czynności prawnej prowadzącej do zbycia, obciążenia, odpłatnego nabycia i wydzierżawienia gospodarstwa rolnego lub przedsiębiorstwa;
4)darowizny z majątku wspólnego, z wyjątkiem drobnych darowizn zwyczajowo przyjętych.
§ 2. Ważność umowy, która została zawarta przez jednego z małżonków bez wymaganej zgody drugiego, zależy od potwierdzenia umowy przez drugiego małżonka.
§ 3. Druga strona może wyznaczyć małżonkowi, którego zgoda jest wymagana, odpowiedni termin do potwierdzenia umowy; staje się wolna po bezskutecznym upływie wyznaczonego terminu.