Miesiąc temu zmarł mój tata, nie został sporządzony testament więc na mnie i na siostrę przypada po 1/2 majątku. W skład majątku wchodzi między innymi mieszkanie które wcześniej wynajmowane było przez siostrę zmarłego (umowa podpisana jest do czerwca przyszłego roku). Moje pytania brzmią, jakie prawa mam do tego mieszkania (czy mogę mieszkać w nim itp.)? W jaki sposób podejść do podziału majątku w formie tego mieszkania?
Obowiązki wynikające z umowy przechodzą na Panią i siostrę. Pani tam nie może zamieszkać dopóki jest tam najemca z ważna umowa.. w ogóle to zacząć od stwierdzenia nabycia spadku i rozliczenia się z US.
anonim cytuj
26-03-2024
Czy został sporządzony akt poświadczenia dziedziczenia lub wydano postanowienie sądu o stwierdzeniu nabycia spadku?
anonim cytuj
26-03-2024
Tak, akt poświadczenia dziedziczenia został sporządzony. Z tego co wiem teraz muszę wypełnić wniosek o nabyciu spadku do urzędu skarbowego i wpisać się do ksiąg wieczystych. Pytanie brzmi czy wtedy będę mógł złożyć wniosek do sądu o podział mieszkania przed czerwcem przyszłego roku (terminem końcowym umowy)?
Lokal był zdany, po wynajmowaniu, zostały oddane klucze. Następnego dnia albo później zostaly zrobione zdjęcia lokalu, czy jeżeli zdjęcia zostały zrobione bez mojej obecności tylko właściciel robił to ma to znaczenie prawne? Przecież jak opuściłam lokal i podczas mojej obecności już mówił co jest do ewentualnej wymiany to nie powinno się później doszukiwać innych rzeczy, bo to tak jakby ktoś załóżmy nie wiem, podpalił coś w mieszkaniu a później z...
Czy można tak spisać umowę najmu na czas określony by lokator nie mógł jej wypowiedzieć?
Mam w tym interes by jako właściciel zawrzeć umowę najmu mieszkania
na czas określony, co najmniej na rok ale tak, by lokator nie mógł jej wypowiedzieć wcześniej.
Mieszkam w innym mieście i wyszukiwanie lokatorów wiąże się dla mnie z dużą stratą czasu (co za tym idzie pieniędzy). Chcę tego uniknąć.
Czy prawo pozwala na zawarcie takiej umowy tak by lokator...
Pracowałem prawie 3 lata na stacji paliw. Niedawno szefowa oskarżyła mnie i zmiennika o kradzież pieniędzy.
Nasza kradzież miała polegać na tym że z faktur które zostały wystawione dla klientów po pewnym czasie były poprawiane niby przez nas tak aby kasą nie trafiała do kasy kasjerów a kasy głównej ( każda transakcja trafia do lasy kasjerów a kasa główna to wszystko co wypłacaliśmy szefowej) oskarżyła nas że te pieniądze zabraliśmy my. Te faktur...