Sprzedawca nie chce wysłać towaru.

Przeglądając sklep internetowy zauważyłem, iż jeden z towarów warty ok 2000 PLN (cenę sprawdziłem teraz, w momencie dokonania zakupu nie znałem tej ceny) jest w promocyjnej cenie 1 PLN. Kupiłem 2 sztuki. Sklep na stronie nie posiada regulaminu sklepu. Sklep stacjonarny jest otwarty pon-pt 11.00-19.00. Zakupu dokonałem dzisiaj (w niedzielę), więc w momencie dokonania zakupu nie byłem w stanie skontaktować się ze sprzedawcą. Sprzedawca wysłał mailem informację o anulowaniu zamówienia, powołując się na "błąd był oczywisty i łatwo zauważalny, to są wystarczające przesłanki do anulowania zamówienia z powodu wady oświadczenia woli". Ja się z tym nie zgadzam, ponieważ sprzedawca wystawiając ofertę i dając możliwość zakupu zgadza się na daną cenę, a konsument nie ma możliwości sprawdzić czy klient pomylił się w cenie zarówno na swoją niekorzyść jak i korzyść (czy na przykład nie dokonał błędu nie chciał towaru sprzedać taniej).
Czy ktoś mógłby poradzić, czy rację mam ja czy sprzedawca?
Czy jest sens występowania na drogę sądową (prawny/ekonomiczny)?
Czy jeżeli siedziba sklepu jest w innym miejscu w kraju, to ewentualne rozprawy będą odbywały się w moim miejscu zamieszkania czy w miejscu właściwym dla siedziby sklepu? Czy jest możliwość uczestnictwa zdalnego w takiej rozprawie?
anonim cytuj
13-02-2024
Racja jest po stronie sprzedawcy. Poczytaj o uchyleniu się od skutków prawnych oświadczenia woli.
 
anonim cytuj
13-02-2024
Art. 84. KC [Błąd]
§ 1. W razie błędu co do treści czynności prawnej można uchylić się od skutków prawnych swego oświadczenia woli. Jeżeli jednak oświadczenie woli było złożone innej osobie, uchylenie się od jego skutków prawnych dopuszczalne jest tylko wtedy, gdy błąd został wywołany przez tę osobę, chociażby bez jej winy, albo gdy wiedziała ona o błędzie lub mogła z łatwością błąd zauważyć; ograniczenie to nie dotyczy czynności prawnej nieodpłatnej.
Sprzedawca złożył oświadczenie woli klientowi poprzez sklep internetowy o chęci sprzedaży towaru za 1 PLN. Błąd cenowy nie został wywołany przez klienta, klient nie musi znać ceny faktycznej produktu (np. telewizora), ponieważ na rynku są tysiące marek i modeli, a ponadto nie zna ceny hurtowej po jakiej sprzedawca kupuje towar od importera.
 
anonim cytuj
13-02-2024
Nic nie piszesz co to za przedmiot kupiłeś za 1 zł. Podajesz za przykład telewizor. Jeżeli jest to rzeczywiście telewizor to wybacz ale ja ani tym bardziej sąd nie uwierzy w twoje wyjaśnienia że są na rynku telewizory za taką kwotę (nawet po cenie hurtowej) więc ty jak najbardziej wiedziałeś że to jest pomyłka sprzedawcy.
 
anonim cytuj
13-02-2024
Chodziło o zakup legalnej broni palnej. W przypadku towaru za 2k jaka kwota byłaby realna? 1500? 1000? 999? 750?
 
anonim cytuj
13-02-2024
750 zł jeszcze na upartego można by przyjąć że kupujący mógł wierzyć że to może być normalna cena. Za złotówkę to nawet lizaka nie kupisz. Nie drąż tematu bo sprzedawca ma rację. W sądzie też masz zerowe szanse.
 
anonim cytuj
13-02-2024
Dziękuję za odpowiedzi.
 
anonim cytuj
13-02-2024

Sugerowane Tematy

działka rekreacyjna
Witam, w sierpniu podpisaliśmy umowę wstępną na kupno działki rekreacyjnej za 5700zł. Wpłaciliśmy zadatek w wysokości 1000zł. Dzisiaj dowiedziałam się, że właściciele nie chcą nam tego za tą cenę sprzedać gdyż sąsiedzi powiedzieli że stanowczo za mało. Chcą od nas 9000zł. Czy mogą tak zrobić? Jakie my mamy prawa w tej sytuacji a jakie oni? Z góry dziękuję za poradę...
czy moge zarejestrowac się w pup jako osoba bezrobotna?
Może ktos pomoże. Czy samotna matka , mająca rentę rodzinną po swoim tacie może zarejestrowac się w pup jako osoba bezrobotna po to by iść na staz? ...
Czy nasłuchiwanie kanałów kolejowych na radiotelefonie jest legalne?
Hej! Przychodzę do was z pytaniem czy nasłuchiwanie kanałów kolejowych na radiotelefonie jest legalne? Czy trzeba mieć jakieś pozwolenie. Jak to wygląda z litery prawa? ...
Nękanie ze strony byłej partnerki o zwrot jej własności.
Sytuacja wygląda następująco, od kilku miesięcy była partnerka nęka mnie z domaganiem się oddania jej własności, ale nie chce po to przyjechać, bo ją to będzie kosztować ponad czterokrotnie, ani też nie odbiera wysyłek za pobraniem, bo ubzdurała sobie, że ma to być na mój koszt i ostatnio praktycznie co tydzień idzie na policję w tej sprawie, że ja mam jej rzecz i jej nie wysyłam, potem policjant do mnie dzwoni i muszę mu to samo cały czas mówić,...

Wyszukiwarka