Oszczędności osobiste a majątek wspolny

Przed zawarciem związku małżeńskiego zarowno ja jak i zina mieliśmy swoje oszczędności które stanowiły nasz majątek osobisty. W trakcie związku środki te przelaliśmy na nasze wspólne konto. Część środków wykorzystaliśmy ma wspólne potrzeby, a to co zostało rozdysponowaliśmy na różne rachunki oszczędnościowe, lokaty, obligacje. Czy w tym momencie stanowią one już majątek wspolny, czy przy ewentualnym rozwodzie i podziale majątku można traktować je jakby znowu były majątkiem osobistym?
anonim cytuj
26-01-2024
Kiedy majątek osobisty staje się majątkiem wspólnym? Czy powyższa sytuacja jest tego przykładem?
 
anonim cytuj
26-01-2024

Sugerowane Tematy

Czy komornik może mi zablokować konto i zabrać pieniądze z umowy zlecenie?
Czy komornik może mi zablokować konto i zabrać pieniądze z umowy zlecenie? Umowę mam podpisaną na rok i jest to mój jedyny dochód. Nie chcę pracować za darmo... I co zrobić gdy je jednak zabierze?...
Co z domem wybudowanym na mojej działce?
Biorę rozwód, nie mamy dzieci, chciałem bez winy, powódka wniosła z winy. Prawdopodobnie sprawa będzie trwała długo i będzie orzeczona z obopólnej winy. Nie ukrywa ,że specjalnie przedłuża, bo chce pieniędzy. Wybudowalismy dom na mojej działce z przed małżeństwa , kredyt mamy wspólny, ona zamieszkuje tam sama, ja się wyprowadzilem bo prowokowała przemoc. Czy mogę sam sprzedać dom i czy ona musi się zgodzić? Czy pieniądze po ewentualnej spr...
Komornik za alimenty
Jestem 7 lat po rozwodzie . Niestety mam teraz komornika za niewyrównane alimenty po dwóch sprawach. Czy jeśli wezmę ślub to komornik może wejść na konto żony jeśli będziemy mieli rozdzielność majątkową?...
jak pomóc osobie dotkniętej przemocą domową?
Dobry wieczór wszystkim, mam pytanie. Znam osobę pełnoletnią dotkniętą przemocą domową ze strony rodziców. Chodzi przede wszystkim o ciągłe obrażanie, szantaż emocjonalny (np. grożenie samobójstwem oprawcy), ingerowanie w prywatną korespondencję, uniemożliwianie kontaktu, wchodzenie do łazienki w trakcie mycia. Ogólnie naprawdę jest słabo. Trwa to od klilku lat. Nie pomagały słowa otuchy, pomoc w wyprowadzce. Rozmawialiśmy z dzielnicowym, który...

Wyszukiwarka