Witam, 2 dni temu miałam stłuczkę, nie z mojej winy. Jest pewne, że rzeczoznawca uzna szkodę całkowitą w moim samochodzie, zostanę bez pieniędzy za które mogłabym kupić samochód (pewnie ze 2-3 tysiące) i bez samochodu a jest mi bardzo potrzebny. Wiem, że jeśli rzeczoznawca uzna szkodę całkowitą to mogę oddać firmie ubezpieczającej samochód na aukcję i w tym momencie przestaję rozumieć co się dalej dzieje. Ktoś na tej aukcji musi dać za samochód przynajmniej tyle na ile wycenił go rzeczoznawca "po szkodzie", tak? Czyli jeśli wyceni wartość po wypadku na 4 tysiące to te 4 tysiące muszę dostać? I czy do tego dostaję dodatkowo odszkodowanie (wyliczone np. na 2 tysiące)? Nie interesuje mnie naprawa bezgotówkowa pokrywana przez firmę ubezpieczeniową, chciałabym dowiedzieć się wszystkiego jeśli chodzi o aukcje, jak to wygląda, czy zgłaszam to u rzeczoznawcy i on kieruje auto na aukcję, ile można na niej dostać i czy do tego doliczana jest kwota z ubezpieczenia ze szkody całkowitej.
Zasada podstawowa o jakiej musisz pamiętać: firma ubezpieczeniowa wycenia samochód przed i po kolizji. Różnica w cenie jest tzw. kwotą bezsporną i bardzo szybko jest wypłacana. Tylko jak ją zobaczysz, to z miejsca myślisz że to jest dopiero pierwsza rata
Cena przed - jest taka, że gdybyś auto wówczas sprzedawał, to miałbyś sceny niczym na granicy węgiersko-serbskiej, tylu byłoby chętnych na zakup twojego auta za te pieniądze. Cena po - jest taka, że w aucie pogniecionym ukryto chyba sztabkę złota i już wliczono w cenę.
Oczywiście powyższe wszystko po to, aby kwota bezsporna do wypłaty była jak najmniejsza. A dalej to już tylko i wyłącznie twoja inwencja i znajomość prawa, aby wycisnąć więcej co ci się oczywiście należy. Co do aukcji, to firmy mają swoje platformy w tym zakresie.
anonim cytuj
14-01-2024
Znajomość prawa? Nikła. Wiem tyle o ile i dlatego zastanawiam się jak to wygląda już później, czy na aukcji otrzymam przynajmniej tę kwotę którą wyliczają jako wartość samochodu po stłuczce. Internety nie dają mi jednoznacznej odpowiedzi. Widziałam tylko na stronie jednej firmy że na aukcji musi pojawić się ta kwota CO NAJMNIEJ, a że jeśli ktoś zainteresuje się autem to może być większa. I nie wiem czy to prawda. Nie wiem w zasadzie czego mogę od nich wymagać i co jest bardziej korzystne, bo nie biorę pod uwagi przyjęcia tej kwoty ze szkody całkowitej bo zostanę z groszem w kieszeni i bez auta.
Sytuacja wyglada tak że potrzebuję receptę na tabletki ale nie mam ubezpieczenia zdrowotnego
Czytałam że lekarz rodzinny może wystawić mi taka receptę ale leki będę 100% płatne
Czy to prawda ?...
30 września za porozumieniem stron kończy się mój stosunek pracy. Czy jest możliwość żeby pracodawca wypłacił ekwiwalent za urlop zaległy (kilka dni) czy do 30 września mimo, że to będzie koniec stosunku pracy muszę go wykorzystać?
...
Witam, proszę o pomoc.
Jakiś czas temu moja mam dostal nakaz sadowy plus odsetki. Został napisany sprzeciw od nakazu. Dlug został splacony w całości plus odsetki i koszty. Powód cofnął pozew, tylko nie wiadomomo czy w calości. Kuzyn napisał pismo o umorzenie sprawy i zeby ewentulane koszty sprawy w tym zastepstwa zwocił powod i zeby sprawa miala tryb niejawny.
Mama się nie chce stresować bo na logikę nie wiemy co mecenas napisał. wierzycielem w...
Witam serdecznie,
Na podstawie art 271, 273 i 286 (podpisanie dokumentów firmowych) otrzymałam karę 1 roku na 5 lat z dozorem. Wszelkie koszty zostały od razu pokryte na podstawie wyroku i wezwania pełnomocnika Gminy. W wyroku zostały zasądzone również koszty na postawie Art. 627 od skazanych 5 osób solidarnie na rzecz oskarżyciela posiłkowego. Ja swoją 1/5 kosztów jak napisał mi pełnomocnik w wezwaniu pokryłam nie wiem jak w przypadku pozost...
Wyszukiwarka
Wyszukiwarka pozwala szybko dostać się do poszukiwanego miejsca na stronie. Przykładowe frazy: