Służebność i długi.

Witam. Moi rodzice, przepisali na siebie mieszkanie mojego wujka alkoholika. Wujek ma dożywotnią służebność i nie płaci rachunków, moi rodzice mają przez niego 10 000zł długu. Czy jest możliwość zrzeknięcia się takiego mieszkania? Ledwo mamy pieniądze na spłatę własnych długów, a przez długi wujka może wejść na nas komornik. Czy można znieść służebność w inny sposób niż przez śmierć wujka?
anonim cytuj
23-08-2023
1. przepisali na siebie mieszkanie mojego wujka
2. Czy jest możliwość zrzeknięcia się takiego mieszkania?

Nie ma takich czynności.
Czy można znieść służebność w inny sposób niż przez śmierć wujka?

Można. Poprzez dożywotnią rentę na rzecz wujka, która zapewni mu podobne warunki mieszkaniowe w jakich obecnie mieszka.
 
anonim cytuj
23-08-2023

Sugerowane Tematy

Problem z wymeldowaniem.
Konkubina po ponad 2,5 roku wraca z Niemiec. Dzieci jak i ja nie chcemy z nią mieszkać. Urząd miasta robi pod górkę z wymeldowaniem, a i ona sama twierdzi, że tego nie zrobi. Mieszkanie jest na mnie, co w tej sytuacji zrobić aby to szybko ogarnąć?...
Czy pieniądze od rodziców trzeba zgłaszać do US?
Syn skończył studia, żeby zacząć pracę, musi odbyć kosztowne szkolenie za granica. Do kosztów szkolenia musimy dodać koszt pobytu i utrzymania. Jeśli rodzice przeleją mu każde po 20 tys tytułem szkolenie i utrzymanie to zgłasza w US? Rodzice są po rozwodzie. ...
Podwyższenie alimentów na dziecko.
Mam roczne dziecko, ojciec dziecka płaci alimenty - 500 zł. Jednak ostatnio stwierdził że to za duża kwota. Pracuje on za granicą, czy przy zagranicznych zarobkach mam szansę ugrać w sądzie takie albo chociaż minimalnie wyższe alimenty? Do tej pory wszystko było ustalane bez udziału sądu, jednak stwierdził on że takiej kwoty nie będzie płacił....
Zakaz zbliżania.
Witam, zostałem skazany na 7 miesięcy w zawieszeniu na 2 lata za przemoc wobec narzeczonej. Poszedłem na ugodę okazałem skruchę i do wszystkiego się przyznałem i jeszcze na etapie postępowania pogodziłem się z narzeczoną, wróciłem do mojego mieszkania gdzie mieszka również ona i dzieci i zaczęliśmy normalnie funkcjonować jako rodzina. Ze względu na to że poszedłem na ugodę, nic nie wycofywaliśmy zwłaszcza, że ja do winy jak najbardziej się poczuw...

Wyszukiwarka