Wynajem mieszkania cudzoziemcowi.

Wynajęłam mieszkanie polsko-tunezyjskiej parze, ona Polka on Tunezyjczyk. Zależy im, aby umowa była na nich obojga- ponieważ jemu to jest potrzebne do jakiegoś urzędu ds. cudzoziemców. Zaznaczyli, że będą zgodnie i solidarnie płacić czynsz i wszelkie koszta, oraz zgodnie odpowiadają za mieszkanie. I teraz mam pytanie, bo nigdy nie wynajmowałam cudzoziemcowi- co mi jest potrzebne?
Czy on musi mieć paszport, ważną wizę, czy prawo pobytu? Czy jako wynajmująca mam obowiązek to sprawdzić?
Czy jeśli przebywa na terenie PL nielegalnie- a ja podpiszę z nim umowę najmu to czy mnie coś grozi?
Czy jeśli on chce na podstawie umowy najmu załatwić prawo pobytu, to czy ja np. będę wzywana do Urzędu ds. cudzoziemców itd.?
anonim cytuj
15-11-2023
- Paszport
- Nic
- Nie
 
anonim cytuj
15-11-2023
A czy on na podstawie umowy najmu na rok, może iść do Urzędu Dzielnicy i się zameldować bez mojej zgody ?
 
anonim cytuj
15-11-2023
Ale ja go mogę wtedy szybko wymeldować jako właściciel?
 
anonim cytuj
15-11-2023
Chyba jednak nie. Dzwoniłam dziś do Urzędu Dzielnicy do wydziału meldunkowego i pani naczelnik powiedziała mi, że meldunku muszę dokonać ja jako właściciel i nikt go nie zamelduje bez mojej zgody.
 
anonim cytuj
15-11-2023
Albo Ty czegoś nie zrozumiałaś, albo pani naczelnik wprowadziła cię w błąd.
wyrok NSA z 25.09.2008 r. sygn. akt. II OSK 1069/07
Cytat:
Uwzględniając cel, jakiemu służy obowiązek meldunkowy, ustawodawca wprowadził jedynie warunek przedstawienia potwierdzenia pobytu w lokalu jako okoliczności faktycznej. Jeżeli właściciel bądź inna osoba dysponująca prawem do lokalu nie może lub nie chce poświadczyć tej okoliczności, wówczas organ administracji, działając w oparciu o art. 47 ust. 2 ustawy o ewidencji ludności o dowodach osobistych, przeprowadza postępowanie wyjaśniające, które ma na celu ustalenie, czy osoba wnioskująca o zameldowanie, faktycznie w lokalu przebywa.
W świetle powyższego należy stwierdzić, iż nie tylko brak potwierdzenia pobytu w lokalu przez jego właściciela, ale i brak wyraźniej zgody na zameldowanie nie stanowi negatywnej przesłanki do dokonania zameldowania w lokalu
oraz wyrok WSA Warszawa z 20.01.2010 sygn. akt IV SA/Wa 1948/09:
Cytat:
Zameldowanie w takim przypadku nie zależy bowiem od tego, czy właściciel lokalu potwierdzi fakt pobytu danej osoby w tym lokalu, w sposób sformalizowany, określony w art. 9 ust. 2a ustawy o ewidencji ludności i dowodach osobistych, lecz od tego, czy taki pobyt rzeczywiście ma miejsce i rolą organu jest ustalenie tego stanu rzeczy za pomocą środków dowodowych
 
anonim cytuj
15-11-2023
Zawierając z najemcą umowę najmu godzisz się na to, że będzie on przebywał w lokalu, a tym samym godzisz się z tym, że musi on dopełnić obowiązku meldunkowego.
 
anonim cytuj
15-11-2023

Sugerowane Tematy

Darowizna pieniędzy od rodziców.
Dzień dobry, moja mama planuje przekazać mi pewną kwotę pieniędzy jako darowizna. Od jakiej kwoty odprowadza się podatek? Czy te pieniądze wchodzą we wspólnotę majątkową i czy mój mąż ma prawo decydować na co te pieniądze przeznaczyć?...
Służebność
Witam, bardzo proszę o wytłumaczenie mi co może a co nie. Ciocia ma ustanowioną służebność mieszkalną w domu murowanym bez wyszczególnionych pomieszczeń. Co w takim razie jeśli upiera się przy prowadzeniu ogródka warzywnego i we wszystkich pomieszczeniach gospodarczych chce wprowadzać swoje rządy. Bardzo proszę o odpowiedź. Pozdrawiam...
Alimenty na dorosłe dziecko.
Witam, moje pytanie dotyczy alimentów na dorosłe dziecko. Dorosły syn składa wniosek o alimenty od rodziców. Sąd I instancji zasądził alimenty obojgu rodzicom w kwocie po 400 zł z wyrównaniem od momentu złożenia pozwu przez dorosłe dziecko. Syn uczy rozpoczął naukę w prywatnej placówce i w momencie składania wniosku do sądu mieszkał u dziadków nie dokładał się do opłat. po wyroku syn odwołał się do Sądu II instancji i w międzyczasie zamieszkał na...
Czy można nie stawić się na przesłuchanie?
Mój tata dostał wezwanie do Sądu w charakterze świadka. Sąd oddalony jest o około 150 km od miejsca zamieszkania. Wiek mojego taty to około 70 lat. Sprawa toczy się około 6 lat. W tym czasie już raz był wezwany przez Sąd i zeznawał. Nie chce tego robić po raz drugi. Czy można w jakiś sposób zrezygnować i nie pojechać do sądu? Np złozyc odpowiedni wniosek lub zaświadczenie od lekarza? Jeśli tak, to jak to miałoby wyglądać? Jakich użyć argumentów?...

Wyszukiwarka