Podział mieszkania.

Jestem prawnym właścicielem mieszkania (mama ma dożywotkę). Było to wcześniej mieszkanie mamy i taty. Tato był alkoholikiem, był też pozbawiony praw rodzicielskich do mnie i był w separacji z mamą. Aby uchronić mieszkanie przed komornikiem, zostało one przepisane ( Przepisanie mieszkania lub domu ) na mnie. Nie mieszkam w tym mieszkaniu już kilka lat. Mieszka w nim moja mama i dwóch braci. Jeden z braci nie pracuje i w żaden sposób nie dokłada się do kosztów mieszkania. Młodszy brat ze swojego konta opłaca wszystkie rachunki i czynsz (wszystkie rachunki są na mnie wystawiane). Nie mam podpisanej z nikim żadnej umowy (użyczenia itp.). Chciałabym prawnie uregulować sprawy mieszkaniowe. Bracia żyją w konflikcie. Najbardziej bym chciała sprzedać to mieszkanie. Wziąć mamę do siebie. Pieniądze podzielić na wszystkich. Największy problem może być z bratem który nie pracuje. Czy on ma jakieś prawa? Np. przez zasiedzenie? (przypomnę, że nigdy nie pracował). Czy w razie jego sprzeciwu mogę go wyeksmitować?
Bardzo proszę o pomoc w rozwiązaniu sprawy. Lub podpowiedzi jak mogę to inaczej rozwiązać, np. w razie śmierci mamy? (bo na pewno dwaj bracia nie zostaną w tym mieszkaniu sami).
anonim cytuj
15-11-2023
Czy on ma jakieś prawa? Np. przez zasiedzenie?

Na pewno nie zasiedzi. Natomiast co do możliwości przebywania tam to zależy od kogo dostał zgodę.
Czy w razie jego sprzeciwu mogę go wyeksmitować?

Gdy utraci podstawę prawną do zamieszkiwania tam to tak.
 
anonim cytuj
15-11-2023
A jak może utracić tą podstawę prawną do zamieszkania? No i czy w ogóle ją ma?
 
anonim cytuj
15-11-2023
W sumie to nie ma żadnej zgody, on po prostu mieszka tam od urodzenia. Gdy przypisano na mnie mieszkanie, miałam 18lat. W ogóle się nie interesowałam sprawami prawnymi. Teraz sytuacja się komplikuje, mama się starzeje, a bracia są w konflikcie.
 
anonim cytuj
15-11-2023
Więc trzeba mu wypowiedzieć ustne użyczenie tego mieszkania (bo na tej zasadzie teraz tam mieszka) na piśmie i zażądać, by je opuścił. Należy też pisemnie wezwać go do partycypacji w kosztach mieszkania, bo powinien je ponosić.
Czyli np. próba podpisania teraz umowy użyczenia nie ma żadnego sensu? Jest to zbędne? Nie wiedziałam, że jest takie coś jak "ustne użyczenie".
W sumie najbardziej obawiałam się że może mieć jakieś roszczenia, np. poprzez to zasiedzenie.
 
anonim cytuj
15-11-2023
Czyli np. próba podpisania teraz umowy użyczenia nie ma żadnego sensu?

Nie ma, bo już obowiązuje ustna.
Nie wiedziałam, że jest takie coś jak "ustne użyczenie"

Jak pożyczysz mi swój samochód to z punktu widzenia prawa co najmniej mi go użyczyłaś. Tak to działa z każdą rzeczą, bo trzeba przypisać takiej czynności jakieś właściwości prawne.
W sumie najbardziej obawiałam się że może mieć jakieś roszczenia, np. poprzez to zasiedzenie.

Nie jest samoistnym posiadaczem. Co więcej nie może mieć żadnych roszczeń, bo o co? Ewentualnie - gdyby mieszkanie jakoś ulepszył - to w pewnych warunkach można by rozważyć roszczenia o nakłady na cudzą rzecz, ale z opisu nic takiego nie wynika.
 
anonim cytuj
15-11-2023

Sugerowane Tematy

Podatek od nieruchomości.
Jestem współwłaścicielem (50% udziałów ) działki wraz z budynkiem mieszkalnym. Przez 35 lat płaciłem regularnie podatek od nieruchomości. Drugi współwłaściciel twierdził, że również płaci podatek. Myślałem przez cały ten czas , ze wysokość podatku który place odnosi się tylko do mojej części nieruchomości a współwłaściciel płaci osobno za swoja część. Dopiero niedawno wydało się ze on przez cały ten czas nic nie płacił. Pytanie: Jakie są konsekwe...
Przesłuchanie 16-latka
Witam. Czy policja może przesłuchać 16 latka w charakterze świadka bez obecności rodziców? Czy ja jako matka mogę być przy tym przesłuchaniu?...
odzież ochronna
Zna się tutaj ktoś na przepisach pracy? Chodzi o pobieranie odzieży ochronnej rękawic, kamizelek itp. Żeby cokolwiek wziąć trzeba przejść około 3km. Jak to się ma gdy jest cały czas robota i nie ma czasu iść? Mam to załatwiać po pracy? Przysługuje tylko po max 2 komplety...
Jak uzyskać odszkodowanie za linie energetyczną nad działką?
Jestem właścicielem działki na której znajdują się dwa słupy energetyczne wraz z liną energetyczną niskiego napięcia. Linia energetyczna znajduje się w tym miejscu minimum 50lat. W księdze wieczystej brak jakichkolwiek informacji na ten temat. Da się to jakoś ruszyć? Jeśli tak prosiłbym o informację jak się za to zabrać i na co się powoływać przy ewentualnej wymianie korespondencji z Tauronem. Z góry dziękuję za odpowiedzi....

Wyszukiwarka