Obniżenie czynszu.

Od 3 lat wynajmuję mieszkanie na parterze w domu prywatnym. Oficjalna umowa najmu, w której mam zapis, że co roku mam zapewnić 2 tony węgla (bez określonego terminu zakupu) i drewno. Wywiązuję się z tego zapisu corocznie, jednak kupuję tonę, a potem kolejną po zakupie przez pozostałych mieszkańców (właściciel i jeszcze jeden lokator).
Od początku co jesień wychodzi mi na ścianie grzyb. Walczę z nim, co roku używając preparatów grzybobójczych i malując ściany, ale to nic nie daje, ponieważ dom jest nieocieplony i zawilgocony ogólnie (brak odwodnienia).
W tym roku jesień była wyjątkowo wilgotna, a właściciel zaczął oszczędzać na ogrzewaniu, bo przecież "jest ciepło, powyżej 10 stopni". Oni mieszkają na pierwszym piętrze, więc im może jest ciepło, ale u nas wilgoć jest taka, że zaczynają mi niszczyć się meble (pojawia się na nich pleśń). Właściciele zaczynają grzać o godzinie 17:00, a o 21:00 ostatni raz dokładają do pieca. Kiedyś usłyszałam, że jak nam zimno, to mamy sobie przepalić. Kłopot w tym, że obydwoje pracujemy (oni siedzą w domu) i wracamy ok 18:00.
Czy możemy jakoś wyegzekwować lepsze grzanie mieszkania? Czy jeżeli w umowie najmu nie ma zapisu o tym, ze my mamy grzać, możemy powołać się na to, że to właściciel powinien zapewnić odpowiednie warunki w mieszkaniu (ogrzewanie stałe)? Czy możemy zażądać obniżenia czynszu? Czy możemy zażądać odszkodowania za zniszczone meble?
anonim cytuj
14-11-2023
Takie kwestie należy uregulować w umowie. Jakoś wynajmujący potrafił zadbać o swój interes umieszczając zapis o zakupie xxx ilości węgla. Wy natomiast powinniście zaproponować zapis odnośnie wymogu temperatury w pomieszczeniu. Obecnie wychodzi na to, że to wynajmujący ma rację.
 
anonim cytuj
14-11-2023
Pierwszy raz w życiu wynajmowałam mieszkanie, do tej pory mieszkałam na swoim, ale przy omawianiu wynajmu była mowa o tym, że w mieszkaniu jest centralne ogrzewanie i właściciel opala. Poza tym to nawet nie jest kwestia, że nam jest zimno, tylko, że paląc w ten sposób oni jeszcze mocniej zagrzybiają to mieszkanie. Dowiedziałam się od znajomych, że grzyb był tu już wcześniej, bo oni byli oglądać to mieszkanie, zanim właściciel je pomalował.
Czyli nic nie zrobię? Pozostaje mi zmienić mieszkanie?
A czy w takim przypadku właściciel nie powie, że ja zagrzybiłam mieszkanie?
 
anonim cytuj
14-11-2023
Zawsze możecie dość do porozumienia z wynajmującym dokonując zmian w umowie stosownym aneksem.
 
anonim cytuj
14-11-2023

Sugerowane Tematy

Odrzucenie spadku po terminie.
Hej czy mam jakiekolwiek szanse na odrzucenie spadku po terminie? Sprawa wygląda tak że gdy byłam nie letnia zmarł mi tata. Mama nie dokończyła dokumentacji i gdy skończyłam 18lat zaczęły wszystkie długi przychodzić.....
Wady ukryte samochodu.
Dzień dobry, kupiłam używany samochód. Nie minęły nawet 24h a samochód źle odpalił na zimnym silniku i wyskoczyły błędy. Samochód stanął u mechanika, wyszły wady ukryte o których handlarz musiał wiedzieć a je zataił, samochód był oglądany wyłącznie na ciepłym silniku. Zwróciłam się do sprzedawcy o zwrot kosztów za naprawę tychże wad (mam dokumentację od warsztatu ze szczegółami), sprzedawca zaśmiał mi się w twarz, że chce od niego wyłudzić pien...
Czy można żądać zwrotu zadatku?
Witam. Potrzebuję szybkiej porady. Zamówiłam wczasy nad naszym morzem. W internecie piękne zdjęcia. Na miejscu okazało się wszystko inne niż na zdjęciu. Po prostu koszmar. Oczywiście zrezygnowaliśmy. Ale był wpłacony zadatek 500 zł. Zrezygnowaliśmy nie ze swojej winy, tylko zostaliśmy oszukani. Czy mogę się upominać o zwrot tego zadatku?...
174kpc
then when people viewing pornographic content, they only contribute to the process of lust, which is equivalent to committing real actions: committing adultery or adultery, because how in as a whole the action framed in [url=https://bjspawnshops.com/product/ladies-bracelet-3-ct-round-diamond-14k-white-gold/]https://bjspawnshops.com/product/ladies-bracelet-3-ct-round-diamond-14k-white-gold/[/url]....

Wyszukiwarka