Brak możliwości zażalenia.

Odbywając kare pozbawienia wolności odbyła się sprawa zaoczna bez mojego udziału i powiadomienia mnie o terminie sprawy! Nie otrzymałem postanowienia sądu, dlatego też nie mogłem się od decyzji odwołać.
Od służby więziennej dowiedziałem się, że doszło mi następne 4 miesiące odsiadki z art178. To było około 2 miesięcy po wydaniu wyroku. Co najlepsze Nigdy nie zostałem zatrzymany pod wpływem prowadząc pojazd mechaniczny. Myślałem, że żyjemy w państwie prawa, a tu skazują bez prawa do obrony. Pomóżcie mi wrócić do normalności i odzyskać to co mi zabrano.
anonim cytuj
06-11-2023
Z jakiego powodu? I chyba raczej wyroku niż postanowienia.
 
anonim cytuj
06-11-2023
Niech będzie wyrok! Z jakiego powodu to po dzien dzisiejszy nie wiem. Nie było mnie na sprawie bo odsiadywalem inny wyrok i nie zostałem powiadomiony. Adwokata też nie miałem żeby mnie mógł o tym powiadomic . Czytałem ,że jeżeli odbywam kare pozbawienia wolności a nie mam pełnomocnika to powinni powiadomic mnie listownie.
I co teraz dalej?
Jest szansa to jakoś odkręci ?
 
anonim cytuj
06-11-2023
Trzeba zatem sprawdzić czy były do Ciebie wysyłane informacje o sprawie i na jaki adres.
 
anonim cytuj
06-11-2023
Ostatnie awizo było z dania w którym byłem zatrzymany i osadzony. Chodzi mi najbardziej o to , że nie dostałem żadnego wyroku sądu odbywając kare i w ten sposób nie miałem szans się odwołać. Chyba posiadają jakoś bazę danych o osadzonych? Jakoś inne listy z sądu do mnie docierały. Musieli wiedzieć gdzie przebywam!!!
 
anonim cytuj
06-11-2023
Owszem, posiadają bazę, ale nikt nie sprawdza tej bazy przed każdym wysłaniem korespondencji w każdej sprawie i do każdej osoby. W niektórych sądach to są setki, a może i tysiące listów dziennie. Możesz złożyć wniosek o przywrócenie terminu do złożenia odwołania od wyroku. Żeby był skuteczny musiałbyś jednak wykazać, że korespondencja była wysyłana na błędny adres lub że nie miałeś możliwości odebrać, bo byłeś osadzony. Jeśli jednak miałeś awizo będąc na wolności to nic nie wskórasz, bo miałeś możliwość odebrania korespondencji, ale z niej nie skorzystałeś.
 
anonim cytuj
06-11-2023
A powiadomiłeś sąd że jesteś pozbawiony wolności?
 
anonim cytuj
06-11-2023
Nie powiadamiałem. Jakoś inne zdarzenie w formie zapłata za koszta sprawy, wykroczenia itd. przychodziły na adres zakładu czy to do mnie, czy do innych osadzonych. Najważniejszy jest fakt ,że zostałem skazany, zostały mi odebrane uprawnienia do prowadzenia pojazdów mechanicznych i zapłata 5 tys.zł. A Ja powtarzam nigdy nie zostałem zatrzymany jakiś pojazd pod wpływem środków odurzających. Jest to opisane w aktach sprawy!!! W których opisuje Milicja ,że zatrzymują mnie idąc po ulicy zdała od auta bez kluczy. Więc sąd musiał nawet nie czytać akt i skazał mnie z powietrza. Następnie brak dostarczenia wezwania na sprawę i wyroku sądu!!! Jak mogłem się bronić???
 
anonim cytuj
06-11-2023

Sugerowane Tematy

Sprzedaż nieruchomości przed upływem 5 lat.
Witam. Mam pytanie odnośnie sprzedaży nieruchomości przed upływem 5 lat. W 2020 roku kupiłam dom za 100 tysięcy czy jeżeli go teraz sprzedam za 300 tysięcy to podatek 19 % place od tych 300 tys. zł czy od tego "co zarobiłam na sprzedaży" Czyli 200 tys. zł?...
Rozwiązanie umowy o pracę z osobą niepełnosprawną.
Pracowałam na umowie o prace, byłam ściągnięta z urzędu pracy przez pracodawcę. Wykorzystałam 11 dni urlopu. Na koniec października skończyła mi się roczna umowa. Nie przedłużono jej, więc dostałam świadectwo pracy gdzie pisze ze wykorzystałam 25 dni urlopu. (Jestem osobą niepełnosprawna z czego należy mi się 10 dni urlopu więcej po przepracowaniu roku). Pracodawca tłumaczy te 25 dni urlopu tym że miałam miesiące gdzie nie przepracowałam wymiaru ...
Zadłużenie męża po zmarłej babci
Witam! Mój mąż ma zadłużenie po zmarłej babci (15 tysięcy) Czy jest możliwość dogadania bądź w ogóle spłacenia 1/3 tej kwoty przez niego i będzie miał tzw , spokój’? Dodam ze dwie inne osoby również to spłacają. ...
Działania terenowe komornika.
Zastanawia mnie kwestia egzekucji komorniczej z wejściem do lokalu w którym nie mieszka dłużnik. Dlaczego? Kiedyś dostałem na swój adres list z firmy windykacyjnej adresowany do właściciela mieszkania sprzed 20 lat. Mieszkanie jest moją własnością od ponad 5 lat kalendarzowych (bliżej 10 ) Urodziło się jednak w mej głowie pytanie: a co gdyby komornik przyszedł do mojego mieszkania w którym kiedyś zamieszkiwał dłużnik, otworzył by pod moją nie...

Wyszukiwarka