Witam mam pytanie, jeśli szkoła wystąpiła do sądu rodzinnego o nienależycie wykonywaną władzę rodzicielską ponieważ dziecko jest problemowe ( nazywając rzecz po imieniu Pyskate) i sąd nie znalazł przesłanek dla tego wniosku. Uznał że nie widzi tu żadnego argumentu który wskazywała by na winę rodziców. Czy w takim przypadku mogę wystąpić przeciwko szkole o " szykanowanie " mojej rodziny, czy też bezpodstawne pomówienia?
W odniesieniu do Pańskiego pytania:
Skoro Sąd Rodzinny nie znalazł podstaw do zarzutów niewłaściwego wykonywania władzy rodzicielskiej, wówczas można podjąć kroki przeciwko instytucji, która wystąpiła z takim wnioskiem. Może to być podstawa do wystąpienia z roszczeniem o naprawienie szkody, która została wyrządzona na skutek niesłusznego wniosku.
Można rozważyć podjęcie kroków prawnych w oparciu o art. 23 Kodeksu cywilnego, który mówi o ochronie dóbr osobistych, a w szczególności dobra osobistego w postaci dobrego imienia.
Wskazane byłoby zgromadzenie dowodów potwierdzających, że działało to na szkodę Państwa i Państwa dziecka oraz że skutkowało konkretnymi negatywnymi konsekwencjami dla rodziny.
Ważne jest, aby pamiętać, że składanie doniesienia do sądu rodzinnego nie jest samo w sobie bezprawne, jeżeli było dokonane w dobrej wierze i w celu ochrony dobra dziecka. Jednakże, jeżeli można udowodnić, że miało to charakter szykanujący, bezpodstawny lub wynikało z innych nieuprawnionych powodów, istnieje podstawa do wystąpienia przeciwko szkole.
Mam nadzieję, że przedstawione informacje przyniosą pewność co do możliwości podjęcia dalszych kroków prawnych w tej sprawie.