chciałbym wydzierżawić ten grunt, co z tą altanką ? powinien ją rozebrać (czy w ogóle może ją rozebrać ?), czy zostawić,
Po pierwsze, zgodnie z Kodeksem cywilnym, wszelkie budowle trwale związane z gruntem stają się jego częścią składową (art. 46 § 1 Kc). Oznacza to, że altanka, będąc trwale związana z gruntem, przechodzi na własność właściciela działki, w tym przypadku miasta.
przeczytałem, że altanka należy do właściciela gruntu, czyli obecnie miasta .
Po drugie, jak wspomniano wcześniej, budowla trwale związana z gruntem staje się jego częścią składową. Dlatego altanka obecnie stanowi własność miasta, o ile nie było innej umowy pomiędzy miastem a poprzednim dzierżawcą.
Altana zapewne jest własnością poprzedniego dzierżawcy. Chyba, że doszło do jakiejś umowy pomiędzy miastem, a nim.
O ile nie istnieje szczególna umowa pomiędzy miastem a poprzednim dzierżawcą, altanka jest własnością miasta z racji jej trwałego połączenia z gruntem.
Hmm,a to nie jest tak, że jak ktoś posadzi drzewo, zbuduje coś co jest trwale połączone z ziemia, to to się z automatu staje przypisane do ziemi na której jest, czyli przechodzi na własność właściciela ziemi ?
Tak, jest to zgodne z przepisami Kodeksu cywilnego. Jeśli coś jest trwale związane z gruntem, staje się jego częścią składową i przechodzi na własność właściciela gruntu.
Postawił to na 100% bez wiedzy miasta.
W przypadku, gdy budowla została postawiona bez wiedzy i zgody miasta, miasto ma prawo domagać się przywrócenia gruntu do stanu poprzedniego. Dzierżawca, który postawił altankę bez zgody, nie może dochodzić zwrotu poniesionych nakładów, jeśli nie miał do tego odpowiednich uprawnień. Jeśli chodzi o przyszłość altanki, to decyzja będzie zależała od miasta, czy pozwoli na jej pozostawienie czy zażąda jej rozbiórki.