Jeśli żona nie będzie w stanie pracować i otrzyma zwolnienie lekarskie, wtedy do wyliczenia podstawy będą brane pod uwagę pełne przepracowane miesiące. Więc nie będą liczyli zasiłku macierzyńskiego, a wynagrodzenie przed nim (a o ile miała zwolnienie w trakcie poprzedniej ciąży to jeszcze sprzed zwolnienia w poprzedniej ciąży).
Aha czyli liczy się 12 miesięcy pracy. Ale to i tak średnio, skoro w trakcie macierzyńskiego pensje mocno wzrosły, to lepiej choć kilka dobrych miesięcy popracować aby tę średnią podnieść.