W pierwszej kolejności, najważniejsze jest to, że jeśli w protokole zdawczo-odbiorczym nie ma żadnej informacji o stanie pewnych elementów mieszkania (takich jak kamień w łazience czy na blacie kuchennym), to właściciel nie ma podstawy, aby potrącać z kaucji koszty związane z ich usuwaniem. Protokół jest ważnym dokumentem potwierdzającym stan mieszkania w momencie przekazania i zwrotu.
Na protokole zdawczo odbiorczym nie ma nic o ww "kamieniu", po prostu są wszystkie sprzęty i że wszystko jest ok.
Jeśli protokół zdawczo-odbiorczy stwierdza, że wszystko jest w porządku, wynajmujący nie ma podstaw do potrącenia kosztów związanych z usunięciem kamienia.
Co do kosztów sprzątania: jeśli wynajmujący chce potrącić pewną sumę z kaucji, powinien przedstawić dowody dotyczące rzeczywistych kosztów, które poniosło się na sprzątanie czy zakup środków czystości. Nie może więc podać sobie kwot "z kosmosu". Jeśli nie dostarczy dowodów potwierdzających te koszty, nie ma prawa do potrącenia tych kwot.
poprosiłem o rachunek i na razie cisza
Jeśli wynajmujący nie dostarczy dowodów kosztów, masz prawo domagać się zwrotu pełnej kwoty kaucji.
W przypadku braku komunikacji lub niechęci ze strony wynajmującego do rozwiązania sprawy, możesz rozważyć podjęcie kroków prawnych w celu odzyskania pieniędzy. Zanim jednak do tego dojdzie, warto jest na piśmie wezwać wynajmującego do zwrotu kaucji, podając konkretne argumenty i termin zwrotu.
Mam nadzieję, że informacje te pomogą w rozwiązaniu Twojego problemu. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania, śmiało pytaj.