Problem z kaucją.
Witam, niedługo mija miesiąc od momentu zdania mieszkania. Przy zdawaniu wszystko ok, teraz nagle właściciel mi pisze, że potrąca mi ok 1/3 kaucji na poczet zaległych rachunków (to ok) oraz 1/3 za koszty sprzątania mieszkania, a dokładniej kamień w toalecie, na blacie w kuchni oraz w kabinie prysznicowej. Zapytałem skad ta cena, odpisał, że tyle kosztowały go srodki czystości, poprosiłem o rachunek i na razie cisza
Moje pytania
1. Na protokole zdawczo odbiorczym nie ma nic o ww "kamieniu", po prostu sa wszystkie sprzęty i że wszystko jest ok. Czy właściciel może mi teraz nagle doliczyć koszt sprzatania mieszkania? Pomijam kwestie, że kamienia jest tyle ile może stworzyć się po prostu podczas użytkowania
2. Gdyby był brak komunikacji ze strony właściciela ew. stałby przy tym, że tyle kosztowało go czyszczenie i nie odda mi pieniędzy to co mogę zrobić?