Witam, jest małżeństwo X i Y, nie mają dzieci, oboje mają żyjące rodzeństwo. X umiera. W takiej sytuacji wszystko dziedziczy Y? Czy rodzeństwu X należy się coś ze spadku lub zachowek?
W opisanym przypadku dziedziczenie następuje na podstawie przepisów Kodeksu cywilnego, które stanowią o dziedziczeniu ustawowym.
Gdy spadkodawca (w tym przypadku X) nie pozostawił testamentu, spadkobiercami są, w pierwszej kolejności, zstępni spadkodawcy. Skoro X i Y nie mają dzieci, przechodzimy do spadkobierców ustawowych powoływanych w drugiej kolejności.
Zgodnie z art. 932 Kodeksu cywilnego, jeśli spadkodawca nie pozostawił zstępnych, do spadku z ustawy powołani są jego małżonek i rodzice. Jeśli rodzice spadkodawcy nie żyją, ich udział w spadku dziedziczy rodzeństwo spadkodawcy w równych częściach.
Tak więc, w opisanej sytuacji, majątek X będzie podzielony w następujący sposób:
1/2 majątku przejdzie na małżonka Y;
1/2 majątku, które normalnie przeszłoby na rodziców X (jeżeli nie żyją), przejdzie na rodzeństwo X w równych częściach.
Zachowek dla rodzeństwa X nie przysługuje, chyba że X zdysponował swoim majątkiem w taki sposób (np. przez testament), że rodzeństwo zostało pozbawione całości lub części udziału, jaki by im przypadał w drodze dziedziczenia ustawowego. W takim przypadku rodzeństwo miałoby prawo żądać zachowku tylko wtedy, gdyby wartość ich udziału w spadku była mniejsza niż wartość udziału, jaki przypadałby im w drodze dziedziczenia ustawowego. Ale w opisanym przypadku, skoro nie ma mowy o testamencie, zachowek nie wchodzi w grę.