Użyczenie lokalu mieszkalnego.

Przy wynajęciu mieszkania właściciel sporządził umowę "użyczenia" lokalu mieszkalnego . W treści której zawarta jest informacja o czynszu 1200zl/MSC. Czy właściciel (osoba całkiem obca) miał prawo sporządzić umowę "użyczenia lokalu mieszkalnego" i w treści umieścić informacje jak przy zwykłym wynajmie lokalu? ? ? To zgodne z prawem ?
anonim cytuj
08-09-2023
Nie ważne jak się umowa nazywa. Istotne jest co wynika z jej treści. Jeżeli z umowy wynika, że właściciel otrzymuje wynagrodzenie za oddanie rzeczy do używania to mamy do czynienia z umową najmu.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Więc taka umowa może być nazwana umowa "użyczenia "? Mam rozbieżność informacji bo ową umowę widział prawnik (co prawda w innej sprawie-umowa jest napisana jak "na kolanie" i wychodziły spory w jej trakcie ). Prawnik na początku spotkania powiedział pierwsze zastrzeżenie że gdy tytuł umowy to użyczenie to nieważna jest jej treść bo jest niezgodna z prawem (?) Natomiast konsultowałam to również z pewnym Urzędem który powiedział znów że ważne jest to co w treści . (Zaznaczę również że opłacałam czynsz jak się umawialiśmy co miesiąc przez cały ten okres ale "Pan właściciel" próbuje wyzyskać jeszcze więcej po zakończeniu najmu aby "nie być stratnym").
 
anonim cytuj
08-09-2023
Nie, nie mógł. To zwykły najem. Ten cwany właściciel uważa, że dzięki takiemu głupiomądremu działaniu uniknie opłaty podatku. Nic bardziej mylnego, bo mamy art. 65 § 2kc: W umowach należy raczej badać, jaki był zgodny zamiar stron i cel umowy, aniżeli opierać się na jej dosłownym brzmieniu.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Z treści podanej umowy wynika, że mimo tytułu "użyczenie", zawiera ona klauzule dotyczące płatności, co sprawia, że jest bardziej zbliżona do umowy najmu. Polskie prawo (Kodeks cywilny) precyzyjnie określa cechy charakterystyczne dla umowy najmu oraz umowy użyczenia.

Po pierwsze, zgodnie z art. 659 Kodeksu cywilnego, przez umowę najmu wynajmujący zobowiązuje się oddać najemcy rzecz do używania przez czas oznaczony lub nieoznaczony, a najemca zobowiązuje się płacić wynajmującemu czynsz.

Po drugie, umowa użyczenia regulowana jest przez art. 694 Kodeksu cywilnego, który mówi, że jeżeli dający do używania zobowiązał się do wydania rzeczy na używanie bez wynagrodzenia, umowę tę nazywa się użyczeniem.

Jeśli z treści umowy wynika zobowiązanie do płacenia czynszu, to mamy do czynienia z umową najmu, niezależnie od jej tytułu.
 
anonim cytuj
09-09-2023
Więc taka umowa może być nazwana umowa "użyczenia "? Mam rozbieżność informacji bo ową umowę widział prawnik (co prawda w innej sprawie-umowa jest napisana jak "na kolanie" i wychodziły spory w jej trakcie ). Prawnik na początku spotkania powiedział pierwsze zastrzeżenie że gdy tytuł umowy to użyczenie to nieważna jest jej treść bo jest niezgodna z prawem (?) Natomiast konsultowałam to również z pewnym Urzędem który powiedział znów że ważne jest to co w treści . (Zaznaczę również że opłacałam czynsz jak się umawialiśmy co miesiąc przez cały ten okres ale "Pan właściciel" próbuje wyzyskać jeszcze więcej po zakończeniu najmu aby "nie być stratnym").

Widocznie doszło do pewnego nieporozumienia pomiędzy prawnikami. Niemniej jednak, jak zostało wspomniane wcześniej, najistotniejsza jest treść umowy. Jeżeli zobowiązałeś się do płacenia czynszu, jest to umowa najmu. Jeżeli doszło do nieporozumień dotyczących płatności, należy się odnieść do konkretnej treści umowy i ustaleń poczynionych pomiędzy stronami.
 
anonim cytuj
09-09-2023

Sugerowane Tematy

Jak odzyskać zaległe alimenty?
Dobry wieczór, zaległość alimentacyjna u byłego partnera ok 150 tys. Pracuje na czarno, nie wiem gdzie przebywa. Komornik też nie jest w stanie nic zrobić. Co dalej robić?...
Kara łączna.
Czy w sytuacji zbiegu różnych kar tzn. warunkowego i bezwzględnego oraz ograniczenia wolności sąd orzeka karę mieszaną czy może połączyć karę ograniczenia i zamienić ja na bezwzględne pozbawienie wolności?...
Okres wypowiedzenia umowa zlecenie
Dzień dobry. Pracuję na umowie zlecenie, w której uwzględniony jest 2-miesięczny okres wypowiedzenia. Miesiąc temu otrzymałem takie wypowiedzenie i podpisałem je. Nie otrzymałem jednak kopii, a na dokumencie nie było podpisów szefostwa. Dzisiaj, czyli około miesiąc po podpisaniu dokumentu zostałem poinformowany, że rozstajemy się z końcem miesiąca. Wspominając o okresie wypowiedzenia i dokumencie który podpisałem otrzymałem informację że nie musi...
kredyty byłego męża
Witm Moj byly maz ma kilka tys. kredytow ktore zaciagal bez mojej wiedzy na swoja osobe ale w dokumentach widnieje moj adres poniewaz byl u mnie zameldowany. Kredyty splaca poki co z przerwami od 2013 r. Rozwod byl w 2014. Przez te lata nawet kiedy nie placil nie dostalam zadnego ponaglenia, nie wiedzialam ze ma takie dlugi. Teraz dowiedzialam sie ze planuje wyjechac na daleki zachod, skad pochodzi. Od lat ma problem z alkoholem i obawia...

Wyszukiwarka