Mam domek w lesie, działka jest wspólna, ma sześciu właścicieli. Osoby będące rodziną utworzyły tu psi hotel. Ustawicznie jest hałas, rozmowy nie przynoszą najmniejszego rezultatu. Uprzejmie proszę o ukierunkowanie prawne. Jestem bezsilna, bardzo zmęczona.
A czy mają zarejestrowaną działalność gospodarczą? Może coś tu zaczepić.
jedna osoba ma, rozdziela psy do opieki swojej rodzinie.
anonim cytuj
08-09-2023
Po pierwsze, z punktu widzenia prawa budowlanego oraz miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego, prowadzenie takiej działalności na terenie, który nie jest przeznaczony do celów komercyjnych czy usługowych, może być niezgodne z przepisami. Jeśli działalność gospodarcza jest prowadzona bez odpowiednich pozwoleń, możesz zgłosić to odpowiednim organom.
Po drugie, jeśli działalność przekształca się w uciążliwość dla sąsiadów z powodu hałasu czy innych zakłóceń, można odwołać się do przepisów dotyczących ochrony praw osób trzecich. W Kodeksie cywilnym art. 144 K.c. mówi o tym, że właściciel nieruchomości musi używać jej w sposób nieuciążliwy dla sąsiadów. Hałas przekraczający dopuszczalne normy może być uznawany za naruszenie tych przepisów.
Ostateczna kwestia dotyczy prowadzenia działalności gospodarczej przez jedną osobę, która następnie rozdziela psów do opieki wśród swojej rodziny. Jeśli takie działanie prowadzi do zwiększonej liczby psów na działce i związanej z tym uciążliwości dla innych mieszkańców, może to również stanowić podstawę do podjęcia działań prawnych.
Jeśli już podjęto próby rozwiązania problemu przez rozmowy, ale nie przyniosły one skutku, warto rozważyć podjęcie kroków prawnych w celu ochrony swoich praw jako właściciela działki i zapewnienia sobie spokoju.
Czy ojciec po ukończeniu pełnoletności dziecka może wnieść do sądu o testy dna? Wypisuje do mnie ojciec po 22 latach, że mam jechać z nim na dobrowolne testy dna, a wolałabym żeby to on sam wniósł i żebym dostała pismo z sądu. A stale mi tłumaczy, że on tego nie może zrobić, że mam z nim jechać, a jak nie to mam napisać pismo do komornika o umorzenie zaległych alimentów....
Witam
Sąsiedzi mnie zalali zanim zdążyłam ubezpieczyć mieszkanie. Teraz mi nikt nie ubezpieczy tego mieszkania w takim stanie. Woda się leje prosto do piecyka więc jest zagrożenie życia. Przyszli ze spółdzielni, popatrzyli i nic nie zrobili. Sąsiedzi którzy zalali tylko wzruszyli ramionami, nie chcą płacić za szkody, nie zrobili również nic ze źródłem zalania czyli swoją pralką.
Sytuacja znowu się powtórzyła. Mam zalany piecyk, który przestał d...
Proszę o poradę. Brat znęcał się nad rodziną, sprawa trafiła do sądu, w trakcie postępowania wykryto u niego schizofrenię. Został on skierowany do szpitala psychiatrycznego gdzie przebywał prawie rok, później zostało orzeczone wobec niego leczenie ambulatoryjnie. Od tego momentu minęło już prawie 3 lata, na początku chodził co miesiąc na wizyty (leków i tak nie przyjmował), później przestał chodzić, po jakimś czasie psychiatra zgłosił do sądu, że...