Służebność drogi dojazdowej.

Witam. Został kupiony garaż jakiś czas temu. W akcie notarialnym nie ma napisane nic o służebności drogi dojazdowej. Teraz administracja każe zapłacić. Twierdzą, że poprzedni właściciel miał w akcie notarialnym napisane o służebności drogi dojazdowej i nowy właściciel garażu to przejmuje.
Pytanie brzmi: co teraz zrobić? Czy trzeba to płacić, skoro aktualny właściciel nie ma nic ma ten temat napisanego w akcie notarialnym?
anonim cytuj
08-09-2023
Witam. Został kupiony garaż jakiś czas temu. W akcie notarialnym nie ma napisane nic o służebności drogi dojazdowej. Teraz administracja każe zapłacić. Twierdzą, że poprzedni właściciel miał w akcie notarialnym napisane o służebności drogi dojazdowej i nowy właściciel garażu to przejmuje.
Pytanie brzmi: co teraz zrobić? Czy trzeba to płacić, skoro aktualny właściciel nie ma nic ma ten temat napisanego w akcie notarialnym?

Służebność gruntowa przechodzi na nabywcę wraz ze sprzedażą nieruchomosci dla której została ustanowiona. Jeśli ma Pan możliwość ustanowienia dojazdu do garażu innym szlakiem niż droga dojazdowa o której mowa to może Pan dochodzić zniesienia służebności. Jeśli jest to jedyna droga dojazdowa to musi Pan uiszczać opłaty zgodnie z umową dotycząca ustanowienia służebności. Jeśli w umowie w której ustanowiono dla przedmiotowej nieruchomości służebność nie wskazano, że jest ona odpłatna to żądanie zapłaty przez administrację jest nieuprawnione.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Jest to jedyna droga dojazdowa. Ale w akcie notarialnym nie ma nic na temat służebności drogi. Administracja twierdzi że i tak trzeba zapłacić, ponieważ poprzedni właściciel miał to w akcie napisane.
Służebność drogi koniecznej jest ustanawiana dla nieruchomości a nie dla konkretnego jej właściciela. Nie ma potrzeby zawierania osobnej umowy do jej przeniesienia na kolejnego właściciela w razie zbycia nieruchomości, aczkolwiek nabywca powinien zostać poinformowany o jej istnieniu. Niemniej jednak nawet mimo braku poinformowania Pana o takim fakcie wstępuje Pan w ogół praw i obowiązków swojego poprzednika prawnego, a zatem jest Pan zobowiązany respektować treść umowy dot. służebności. A zatem - jeśli jej nie zniesiono lub nie wygasła to służebność ta dalej trwa. Dlatego ważne jest zweryfikowanie treści umowy ustanawiającej służebność (która zawarł Pana poprzednik), żeby ustalić czy rzeczywiście jest ona odpłatna. Co do braku informacji o służebności: tutaj ewentualnie mógłby Pan rozważyć roszczenia z tytułu wprowadzenia Pana w błąd co do statusu prawnego jedynej drogi dojazdowej do garażu (o ile faktycznie tak było).
Pytanie czy nie był Pan informowany przez poprzednika ustnie, że jedyna droga dojazdowa do garażu nie jest jego własnością i ustanowiona jest służebność ? Nie interesował się Pan tym czy i w jaki sposób jest zapewniony dojazd do działki ? Czy miał Pan wiedzę a po prostu nie wskazano tego w umowie ? Czy służebnośc ta jest ujawniona w kw ? Czy w umowie nie określono jaki dostęp do drogi publicznej posiada nieruchomość będąca przedmiotem sprzedaży ?
Podsumowując, to ze nie zawarto w umowie postanowień dot. służebności nie oznacza ze jej już nie ma, bo tak jak wyżej wskazałam najprościej mówiąc służebność gruntowa jest ustanawiana dla nieruchomości a nie dla właściciela, a wiec ze zmiana właściciela ona nie wygasa. Oznacza to ze jest Pan zobowiązany do jej respektowania. Nie może być tak ze Pan nie płaci za służebność bo Pana następca Panu nie powiedział o niej.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Twierdzą, że poprzedni właściciel miał w akcie notarialnym napisane o służebności drogi dojazdowej

Zatem informacji o służebności i ewentualnej odpłatności należy szukać w tym akcie.
Ewentualnie w KW nieruchomości, choć tam może nie być szczegółów dot. odpłatności.
 
anonim cytuj
08-09-2023
A jakby to wyglądało skoro ta droga biegnie wzdłuż bloku gdzie mieszka brat i oni z racji tego że mieszkają to nie płacą za służebność. Właściciel tego garażu nie użytkuje. Brat jest jego użytkownikiem i to on z niego korzysta. On jest członkiem tej spółdzielni mieszkaniowej która domaga się zapłaty.
Moim zdaniem to nie ma znaczenia komu właściciel nieruchomości ją udostępnia. Ta sluzebnosc nadal trwa i nie wygasa wskutek tego, że właściciel udostępnił komuś nieruchomość. Umowa na podstawie której ustanowiono sluzebnosc nie ulega też zawieszeniu przez to. Tak jak pisałam wyżej sluzebnosc jest ustanawiana dla nieruchomości, nie dla konkretnego właściciela i jeśli użytkowanie nieruchomości wymaga korzystania ze sluzebnosci to naliczanie opłat za korzystanie z niej jest w pełni uprawnione. Przy czym opłatami powinien być obciążony właściciel nieruchomości, nie brat jako korzystający na zasadzie użyczenia czy tez najmu.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Witam. Został kupiony garaż jakiś czas temu. W akcie notarialnym nie ma napisane nic o służebności drogi dojazdowej.


Zgodnie z Kodeksem cywilnym, art. 305. Służebność gruntowa przysługuje nie osobie, lecz nieruchomości (służebność przechodzi na nabywcę nieruchomości służącej). To oznacza, że nawet jeśli w aktualnej umowie notarialnej nie ma wzmianki o służebności drogi dojazdowej, istniejąca służebność gruntowa przetrwała sprzedaż i obowiązuje nadal.

Służebność drogi koniecznej jest ustanawiana dla nieruchomości a nie dla konkretnego jej właściciela.


Dokładnie. Zgodnie z art. 292 Kodeksu cywilnego, w przypadku braku dostępu do drogi publicznej, właściciel nieruchomości może żądać od sąsiednich właścicieli ustanowienia służebności drogi koniecznej, z odpowiednim wynagrodzeniem. Nie ma znaczenia, czy obecny właściciel był czy nie był poinformowany o istniejącej służebności - jest on zobowiązany do respektowania praw wynikających z niej, jeśli nie została ona wygaszona.

Co do kwestii płatności za służebność: konieczne jest przeanalizowanie aktu notarialnego z czasów, gdy służebność została ustanowiona. Jeśli określono tam opłatę za korzystanie z drogi dojazdowej, opłata ta pozostaje obowiązująca.

Jeżeli chodzi o brata użytkującego garaż: nie ma to znaczenia dla obowiązku płatności za służebność. Właściciel nieruchomości odpowiada za wszelkie opłaty i zobowiązania związane z tą nieruchomością. Jeśli brat jest użytkownikiem garażu, to nie zwalnia to właściciela z obowiązków płatniczych wynikających z służebności.

Jeżeli istnieje spór co do interpretacji postanowień aktu notarialnego dotyczącego służebności, można zwrócić się do sądu z wnioskiem o wykładnię tego aktu w celu ustalenia zakresu praw i obowiązków stron.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Dla kogoś, kto podejmuje decyzję o zakupie nieruchomości, przydałaby się choćby minimalna wiedza o podstawowych zasadach prawa. Jak można nie wiedzieć, że służebność gruntowa przysługuje nieruchomości, a nie właścicielowi? Może zamiast pytać na forum, warto było zwrócić uwagę na Kodeks cywilny, art. 305. Sprzedaż nieruchomości nie kończy służebności. Brak wzmianki w akcie notarialnym? Bez znaczenia.

Służebność drogi koniecznej jest ustanawiana dla nieruchomości a nie dla konkretnego jej właściciela.


Zdaje się, że ktoś zna się na rzeczy. Dokładnie tak to działa, a wszyscy, którzy nie rozumieją tego prostego mechanizmu, powinni zastanowić się dwa razy, zanim zdecydują się na zakup nieruchomości.

Jeśli chodzi o opłatę za służebność - prosta sprawa. Skoro służebność została ustanowiona za opłatą, trzeba płacić. Niech Pan sprawdzi dokładnie akt notarialny poprzedniego właściciela, zamiast narzekać, że nie było o tym mowy w Panów akcie. Nie ma znaczenia, czy ktoś Panu powiedział o służebności czy nie. Prawo jest prawem.

A co do brata... Cóż, może właściciel powinien był zastanowić się nad tym, zanim udostępnił mu garaż. Za nieruchomość i związane z nią obowiązki odpowiada właściciel, a nie jakiś przypadkowy użytkownik. Jeżeli sąd się kiedyś w to wmiesza, nie zdziwię się, jeśli brat będzie się musiał do tego odnieść jako korzystający z nieruchomości.

Reasumując: niech Pan czyta umowy, zamiast potem narzekać na forum. Prawo nie jest elastyczne dla tych, którzy nie chcą się nim kierować.
 
anonim cytuj
08-09-2023
Po przemyśleniu wszystkiego i konsultacji z prawnikiem, postanowiłem zapłacić wymaganą opłatę za służebność. Przy okazji dowiedziałem się, że moje roszczenia co do braku informacji o służebności mogą być podstawą do dochodzenia odszkodowania od sprzedającego. Zastanawiam się nad tym krokiem. Czy ktoś z Was miał podobną sytuację? Jakie są Wasze doświadczenia z tego typu sprawami? Czy warto walczyć o odszkodowanie?
 
anonim cytuj
08-09-2023
Zawsze warto dokładnie sprawdzić wszelkie informacje związane z nieruchomością, w tym potencjalne obciążenia takie jak służebności, zanim podejmuje się decyzję o zakupie. Nawet jeśli informacja ta nie jest zawarta w najnowszym akcie notarialnym, obowiązek sprawdzenia księgi wieczystej i ewentualnych starszych aktów notarialnych spoczywa na potencjalnym nabywcy. Zaniedbanie takiego obowiązku może prowadzić do nieprzyjemnych niespodzianek w przyszłości.

W kontekście służebności drogi dojazdowej, warto również zwrócić uwagę na fakt, że nie wszystkie służebności muszą być odpłatne. Jeśli nie ma informacji na ten temat w akcie notarialnym, w którym służebność została ustanowiona, żądanie opłaty przez administrację może być nieuprawnione. W takim przypadku warto sprawdzić treść aktu notarialnego dotyczącego ustanowienia służebności i ewentualnie zwrócić się o jej wykładnię.

Nie można również zapomnieć o tym, że służebność jest ustanawiana na rzecz nieruchomości, a nie konkretnego właściciela. Dlatego nawet jeśli aktualny właściciel nie był poinformowany o istniejącej służebności, jest on zobowiązany do jej respektowania.

Wreszcie, ważne jest również zrozumienie, że służebność gruntowa nie wygasa sama z siebie w przypadku zmiany właściciela nieruchomości. Jeśli nie została wygaszona, obowiązuje nadal, niezależnie od tego, czy informacje na jej temat były czy nie były zawarte w akcie notarialnym przy zakupie nieruchomości.
 
anonim cytuj
08-09-2023

Sugerowane Tematy

Czy można starać się o zwrócenie kosztów przejazdu na rozprawę do sądu?
Witam. Dostałem pismo z sądu aby stawić się na rozprawę w charakterze świadka. Czy można starać się o zwrócenie kosztów przejazdu dodam że do sądu mam 50 km w jedną stronę. I czy jest coś takiego jak uzasadnienie nie obecności w pracy z tego powodu ?...
zwrot kosztów leczenia psa
Witam, na spacerze mój pies został zaatakowany przez innego psa. Pies ten wybiegł zza domu, brama była otwarta, a właścicielka zamiast coś zrobić śmiała się tylko. Sprawę zgłosiłam na policję, kobieta została ukarana mandatem. Teraz chciałabym wystąpić do Sądu o zwrot kosztów leczenia psa. Mam karty leczenia oraz faktury. Nie wiem jak prawidłowo do tego się zabrać. Czy mogę prosić o podpowiedź?...
Wydziedziczenie
Czy babcia może wydziedziczyć wnuków z zachowku jeżeli nic na nich nie przepisała? Ojciec wnuków, a jej syn nie żyje. Czy takie wydziedziczenie oznacza że wnukowie nie będą mogli walczyć o zachowek po śmierci babci??...
Darowizna mieszkania za dożywotnią opiekę.
Dzień dobry. Proszę o poradę. Rodzice aktem darowizny chcą przepisać na mnie dom, umową dożywocia. Mam 4-rkę rodzeństwa w tym dwójka niepełnoletnich. Jak to wszystko wygląda od sprawy prawnej?...

Wyszukiwarka