Czy jeżeli do dzisiaj nie otrzymałam wypowiedzenia to pracodawca jest zobowiązany do tego żeby dać mi kolejną umowę?
Nie jest - to jest zamiar zawarcia , a nie obowiązek.
Mam przyjść pogadać przed pracą. Czyli rozumiem że ten cały wpis w kodeksie pracy i w umowie to jest pic na wodę?
Jaki wpis w kodeksie to niby pic?
I jak to nie jest obowiązek, skoro w umowie jest zawarte, że "zobowiązują się" coraz bardziej przestaję rozumieć polskiego prawa, przecież to jest nonsens.