Właściciel wynajął brudne mieszkanie.

Co przypadku gdy wynajmujący oddał do wynajmu mieszkanie nadające się do gruntownego sprzątania przez firmę sprzątająca?
Czyli brudna kuchnia, gruba warstwa tłuszczu na szafkach, zasikana toaleta, brudne, zakurzone podłogi itp. i taka sytuacja w której wynajmujący obiecał ogarnąć mieszkanie do czasu wprowadzenia najemcy, a tego nie zrobił i ten ostatni zauważył to dopiero kiedy przyjechał z formą przeprowadzkową z meblami? Co może zrobić najemca w takiej sytuacji? Firma sprzątająca wyceniła to na 500 zł i dzień pracy dla dwóch osób.
anonim cytuj
31-08-2023
Najemca nie oglądał mieszkania przez zawarciem umowy?
Nie spisano protokołu zdawczo - odbiorczego?
W umowie jest zapis o akceptacji stanu.
Protokołu zdawczo odbiorczego nie spisano.
Może zadam inaczej pytanie.
Czy można powoływać się na jakieś przepisy typu "wady ukryte"?
Najemca nie sprawdzał tego aż tak dokładnie. Nie spodziewał się że na tylko na szafkach w kuchni są 3 mm tłuszczu bo jest przyzwyczajony do innych standardów (przy oględzinach nie było możliwości zajrzenia od góry). Słownie było ustalone "odświeżenie mieszkania". Odświeżenie wg wynajmującego, polegało na pomalowaniu ścian i wymianie żarówek bez sprzątania (tego ostatniego spodziewał się najemca przede wszystkim).. Dopiero w momencie próby układania rzeczy zorientował się że nie wystarczy tylko przetrzeć kurze i nie obejdzie się bez gruntownego sprzątania.
 
anonim cytuj
31-08-2023
Przepraszam. Jest protokół zdawczo odbiorczy. Są w nim tylko zapisy o wyposażeniu mieszkania i kluczach, oraz stanie liczników.
Czy mają zastosowanie jakieś przepisy typu wady ukryte, których najemca jako osoba niefachowa w sprzątaniu nie był w stanie ocenić stanu wzrokowo?
Czy w tej sytuacji pozostaje tylko i wyłącznie dobra wola wynajmującego czy jest jakiś punkt zaczepienia?
Wadą lokalu jest stan, w którym nie nadaje się on do celu oznaczonego w umowie np. nie może być lokalem usługowym albo jest niezgodny ze stanem opisanym w umowie np. ma 30 m2, a w umowie ma podany metraż 40 m2. Brud w lokalu nie jest wadą. Moim zdaniem zostaje dobra wola. Nikt też nie każe wynajmować ekipy sprzątającej.
 
anonim cytuj
31-08-2023

Sugerowane Tematy

Rodzice przepisali gospodarstwo bratu, czy jest szansa cokolwiek odzyskać od brata?
Witam. Mam takie pytanie: Tata zmarł około 10 lat temu mama żyje, oboje rodzice przepisali gospodarstwo wraz z budynkami mojemu jedynemu bratu, ja nie dostałam nic, czy jest jakaś szansa na to by cokolwiek odzyskać od mojego brata?...
Budowa domu na wspólnej działce.
Bardzo proszę o jakieś podpowiedzi, bo już nie wiem za co mam się zabrać w pierwszej kolejności... Mój mąż jest współwłaścicielem działki gruntowej, chcieliśmy wybudować na niej dom, czy jest jakiś inny sposób oprócz wzniesienia własności, czy podziału działki ażeby wybudowany przez Nas dom był tylko NASZ? Dom budowany na wspólnej działce, będzie prawnie należał również do drugiego właściciela działki... W K/W są części ułamkowe działek, ale tak...
Odzyskanie długu od znajomego.
Czy ktoś miał doświadczenia z odzyskiwaniem długów. Pożyczyłem koledze z pracy znaczną kwotę. Posiadam jako dowód bankowe potwierdzenie przelewu .Do tego zachowałem korespondencję w tej sprawie na Mesengerze. Moje pytanie jest czy warto zakładać sprawę cywilną i czy moje dowody są wystarczające aby Sąd orzekł nakaz zwrotu. Czy mogę wnosić o odsetki ?...
Co gdy sprawa ciągnie się zbyt długo?
Sprawa o niealimentacje od ponad 2 lat nie ruszona. Nie byliśmy nawet wezwani na przesłuchanie. Prawnik za każdym telefonem twierdzi, że lada moment sprawa ruszy. Skarga na opieszałość sądu złożona w lutym, także cisza. Czy jak pojadę do Prokuratury to z miejsca się dowiem na jakim etapie jest sprawa czy muszę złożyć jakiś wniosek? Jak mam to w końcu ruszyć? Już zaczynam myśleć, że prawnik mi ściemnia. A eks od 2lata wpłaca po 300-500zl i śmieje...

Wyszukiwarka