Dozór elektroniczny.

Otrzymałem 25.08.2023 r. Wezwanie na posiedzenie sądu penitencjarnego w sprawie dot. Uchylenia mi zezwolenia na odbywanie kary w systemie SDE. Problem w tym, że wezwanie to jest na 9.10.2023r A kara, która odbywam w systemie SDE kończy mi się 18.09.2023r.
Jak mam to rozumieć?
anonim cytuj
27-08-2023
Otrzymałem 25.08.2023 r. Wezwanie na posiedzenie sądu penitencjarnego w sprawie dot. Uchylenia mi zezwolenia na odbywanie kary w systemie SDE. Problem w tym, że wezwanie to jest na 9.10.2023r A kara, która odbywam w systemie SDE kończy mi się 18.09.2023r.
Jak mam to rozumieć?

Proponuje, żebyś Ty lub adwokat zadzwonił i potwierdził datę. Może tutaj jest jakiś błąd. A poza tym, skoro jest wniosek o uchylenie SDE, to ktoś go musiał poprzeć. Jeśli złożył to Twój kurator, to na pewno jest zgoda jego przełożonego na to. Kurator bez podstawy tez nie wysyła wniosku o uchylenie SDE? Masz jakieś naruszenia czy cos takiego? Możesz tez poprosić o wgląd do akt i tam wszystkiego się dowiesz. Tam tez będzie wniosek osoby, która złożyła wniosek o uchylenie SDE.
Proponuje zapoznać się dokumentacja.
Jeśli rzeczywiście termin jest po zakończeniu przez Ciebie SDE, top będzie on bez rozpatrzenia. Jednakże jest to trochę mało prawdopodobne.
Już tłumaczę bo do doprecyzowałem.
Naruszenie godzin miałem jedno- zagadałem się przez telefon i wyszedłem z domu dokładnie o 7 minut za wcześnie. Musiałem kuratorowi w związku z tym wysłać wyjaśnienie na piśmie o okolicznościach tego zdarzenia. Jednak był tydzień temu w sobotę u sąsiada piętro niżej,z którym za sobą nie przepadam i ten nagadal na mnie,że dzień wcześniej były u mnie hałasy do późnych godzin itd. Przyszło paru znajomych, wypiliśmy parę drinków. Co więcej u żadnego więcej sąsiada nie był. W związku z tym poinformował mnie,że nie przestrzegam zasad odbywania kary i takie wniosek do sądu złoży.
Upewniłem się co do dat. W protokole założenia mi opaski jest wpisany termin zakończenia kary 18.09.2023
Sprawdziłem e- wokande przed momentem i termin sprawy też i tam jest na 9.10.2023.
Sędzia ten sam, który w czerwcu przychylił się do mojego wniosku o SDE.
 
anonim cytuj
27-08-2023
Jak wróciłeś 7 minut za wcześnie, to nie ma naruszenia. Tutaj nie ma problemu.
Co do imprezy, to wiarygodnym źródłem jest policja a nie sąsiad. Musi być informacja z policji a nie od sąsiada, bo to za mało.
Jeśli termin zakończenia SDE jest na 18.09.2023 a termin posiedzenia na 9.10.2023, to nie masz się czym przejmować. Sad pozostawi to bez rozpatrzenia. Tak samo jak byś kończył odsiadkę w więzieniu 18.09.2023 a na 9.10.2023 miał termin o osadzenie Cię w więzieniu. Po prostu kończysz kare i na tym koniec. Chyba, ze masz jakaś inna kare i sprawę, o której nie piszesz.
Porozmawiaj o tym, ze swoim adwokatem jeszcze. Powie ci to samo. Termin o anulowane SDE po zakończeniu SDE jest bezzasadny i pozostanie bez rozpatrzenia.

Upewnij się, ze chodzi tylko o anulowanie SDE a nie o cos innego. Jeśli tylko o anulowanie SDE, to nic ci się nie stanie. A jeśli o cos innego, to sam dobrze wiesz jaka jest Twoja sytuacja.
 
anonim cytuj
27-08-2023
Jak wróciłeś 7 minut za wcześnie, to nie ma naruszenia. Tutaj nie ma problemu.
Co do imprezy, to wiarygodnym źródłem jest policja a nie sąsiad. Musi być informacja z policji a nie od sąsiada, bo to za mało.
Jeśli termin zakończenia SDE jest na 18.09.2023 a termin posiedzenia na 9.10.2023, to nie masz się czym przejmować. Sad pozostawi to bez rozpatrzenia. Tak samo jak byś kończył odsiadkę w więzieniu 18.09.2023 a na 9.10.2023 miał termin o osadzenie Cię w więzieniu. Po prostu kończysz kare i na tym koniec. Chyba, ze masz jakaś inna kare i sprawę, o której nie piszesz.
Porozmawiaj o tym, ze swoim adwokatem jeszcze. Powie ci to samo. Termin o anulowane SDE po zakończeniu SDE jest bezzasadny i pozostanie bez rozpatrzenia.

Upewnij się, ze chodzi tylko o anulowanie SDE a nie o cos innego. Jeśli tylko o anulowanie SDE, to nic ci się nie stanie. A jeśli o cos innego, to sam dobrze wiesz jaka jest Twoja sytuacja.

Nie wróciłem, wróciłem chyba punktualnie już nie pamiętam bo to było na samym początku odbywania kary. W każdym razie od razu zadzwoniłem na infolinię SDE odnotowali to i powiedzieli, że nie będzie z tym żadnego problemu, dzwoniłem też do kuratora i tylko te wyjaśnienia na piśmie kazał mi napisać i tak też uczyniłem. Nie było, żadnej interwencji opcji nawet przez ten czas NA SDE legitymowany nie byłem ani razu.
Szczerze mówiąc to nie martwił mnie sam fakt POSIEDZENIA dot. uchylenia SDE bo podstaw żadnych nie ma. Tylko ta niezgodność terminów. Na okoliczność napisałem takie oświadczenie, że nie ma u mnie w domu żadnych imprez i nie zakłóceń nikomu że współlokatorów spokoju- podpisali się wszyscy sąsiedzi poza tym jednym.
Sam składałem wniosek o SDE więc nie mam adwokata dlatego też zdecydowałem się zapytać na forum.
Chodzi wyłącznie o uchylenie SDE.
Od paru ładnych lat nawet mandatu nie dostałem :p
 
anonim cytuj
27-08-2023
Jeśli chodzi o uchylenie terminu SDE, to po zakończeniu SDE to już nie mogę Ci tego uchylić.
Są dwa rozwiązania:
- Sad pomyłkowo ustawił taki termin. Dla Ciebie oznacza to tyle, ze nic ci nie grozi. Bo nie mogą Ci uchylić czegoś, czego nie będzie.
- Sad specjalnie dal taki termin posiedzenia bo uznał, ze podstawa kurator jest nie od utrzymania i się z nią nie zgadza. Jednak z jakich wzgledów nie chce oficjalnie odrzucić jej wniosku. Jest to wybieg sadu.
Możesz jeszcze zadzwonić na infolinie SDE i potwierdzić termin zakończenia kary. Poza tym kilka dni przed terminem zakończenia kary w SDE będą do Ciebie dzwonili i umowią się na demontaż urządzenia. Z reguły jest to w nocy, bo wtedy maja mniej pracy. Mogą być kilka minut po północy 18.09.2023 lub kilka minut przed północą w dniu 19.09.2023. Ważne jest to, ze w dniu 18.09.2023 musisz mieć zdemontowana urządzenie. Tak samo tez w dniu 18.09.2023 powinieneś opuścić więzienie gdybyś w nim był.
Jeszcze raz Ci powtarzam kurator do wysłania wniosku o anulowanie SDE tez musi mieć podstawę. Najpierw musisz dostać oficjalna informacje na piśmie lub być poinformowany oficjalnie przez kuratora.

Dla mnie to wszystko jakoś dziwne i nie jest to normalne zachowanie. Czy na pewno jest tylko tak jak mówisz?
 
anonim cytuj
27-08-2023
Otrzymałem 25.08.2023 r. Wezwanie na posiedzenie sądu penitencjarnego w sprawie dot. Uchylenia mi zezwolenia na odbywanie kary w systemie SDE. Problem w tym, że wezwanie to jest na 9.10.2023r A kara, która odbywam w systemie SDE kończy mi się 18.09.2023r.


W świetle polskiego prawa, aby rozpocząć postępowanie dotyczące uchylenia systemu dozoru elektronicznego (SDE), musi być ku temu odpowiednia podstawa. Skoro Twoja kara w systemie SDE kończy się 18.09.2023 r., to posiedzenie dotyczące jej uchylenia po tej dacie nie miałoby przedmiotu do rozpatrzenia.

Już tłumaczę bo do doprecyzowałem. Naruszenie godzin miałem jedno- zagadałem się przez telefon i wyszedłem z domu dokładnie o 7 minut za wcześnie. [...] Upewniłem się co do dat. W protokole założenia mi opaski jest wpisany termin zakończenia kary 18.09.2023


Choć naruszenie godzin w systemie SDE może stanowić podstawę do wnioskowania o uchylenie zezwolenia na odbywanie kary w tym systemie, jednakże jednorazowe opuszczenie miejsca odbywania kary o kilka minut za wcześnie nie jest wystarczające, aby taki wniosek został uwzględniony. Opinie sąsiadów nie są też wystarczającą podstawą prawną do uchylenia SDE. W świetle prawa potrzebna jest bardziej wiarygodna dokumentacja, tak jak informacja od policji o zakłóceniu porządku.

Post 3:
Jeśli termin zakończenia SDE jest na 18.09.2023 a termin posiedzenia na 9.10.2023, to nie masz się czym przejmować. Sad pozostawi to bez rozpatrzenia.


Zgadza się. Jeśli Twoja kara w systemie SDE zakończy się przed terminem posiedzenia sądu, to sąd nie ma podstaw do jej uchylenia, gdyż kara zostanie już wykonana. W tej sytuacji posiedzenie jest bezprzedmiotowe.

Nie wróciłem, wróciłem chyba punktualnie już nie pamiętam bo to było na samym początku odbywania kary. W każdym razie od razu zadzwoniłem na infolinię SDE odnotowali to i powiedzieli, że nie będzie z tym żadnego problemu, dzwoniłem też do kuratora i tylko te wyjaśnienia na piśmie kazał mi napisać i tak też uczyniłem.


Jeśli Twoje naruszenie godzin zostało odpowiednio zgłoszone i wyjaśnione zarówno na infolinii SDE, jak i przed kuratorem, to nie stanowi ono podstawy do wnioskowania o uchylenie zezwolenia na odbywanie kary w systemie SDE.

Dla mnie to wszystko jakoś dziwne i nie jest to normalne zachowanie. Czy na pewno jest tylko tak jak mówisz?


Sytuacja rzeczywiście może wydawać się niezwykła, ale istotne jest to, że postępowanie dotyczące uchylenia zezwolenia na odbywanie kary w systemie SDE po zakończeniu kary nie ma podstaw prawnych do rozpatrzenia. Ważne jest jednak, abyś był pewny, że nie ma innych spraw lub postępowań, które mogą być związane z tym terminem posiedzenia.
 
anonim cytuj
27-08-2023

Sugerowane Tematy

Sprzedaż firmy przez byłego małżonka.
Jestem po rozwodzie. Moja żona w trakcie trwania małżeństwa miała firmę jednoosobową. Ostatnio dowiedziałem się, że udało się jej ja sprzedać ( wyposażenie, nazwę itd). Czy jest to możliwe aby mogła to prawnie zrobić? Nie mamy podziału majątku....
Podwyżka na fundusz remontowy.
Chciałbym się dowiedzieć czy zarząd wspólnoty może podnieść stawkę na fundusz remontowy o ponad 100% kwoty liczone od metra kw. mieszkania. Chodzi o to że na zebraniu najbliższym chcą przedstawić taka uchwałę, ponieważ pieniądze chcą przeznaczyć na utwardzenie i nową nawierzchnie drogi. Nie udał się zarządowi pomysł aby każdy z mieszkańców. Dobrowolnie wpłacił około 1500 zł tytułem wpłaty na remont drogi, więc chcą wymusić w funduszu remontowym...
Służebność mieszkania/domu
Witam! Mam pytanie odnośnie służebności mieszkania/ domu. Teściowe mają służebność na cały murowany budynek. W którym wspólnie mieszkamy. Do tej pory nie było problemu nagle zaczęły pojawiać się schody. Chcą sobie robić swoją kuchnię niech robią nie mam nic przeciwko. Tylko czy muszę się zgadzać na udostępnienie konkretnego pomieszczenia. Ogólnie uparli się na kuchnie w pokoju syna który świeżo wyremontowalismy. Dom jest duży i mogą ją zrobić w...
Rodzice kupili mi mieszkanie 10 lat temu w które inwestowałam, ale wciąż prawnie należy do nich. Czy jestem w stanie się jakoś zabezpieczyć przed wyrzuceniem mnie?
Hej, mam problem natury prawno rodzinnej. Prawie 10 lat temu rodzice kupili "mi" mieszkanie. "Mi" ponieważ ono wciąż prawnie należy do nich, pomimo wielokrotnego zapewniania, że przecież jest moje. Ja w nim jedynie od tych prawie 10 lat mieszkam, ale też zarządzam. Był okres, kiedy było wynajmowane, bo studiowałam w innym mieście (oczywiście żaden podatek nie był odprowadzany, bo rodzice zabronili mi to zgłaszać - wszelkie umo...

Wyszukiwarka