Sprzedaż mieszkania.

Hej.
Chciałam prosić o porady w kwestii sprzedaży mieszkania. Kupująca chce już umowę przedwstępną podpisywać u notariusza dla swojego bezpieczeństwa ale dla nas to również pierwsza sprzedaż nieruchomości więc też chcemy być bezpieczni. Na co zwrócić uwagę, co tam powinno być a na jakie zapisy lepiej uważać?
Z góry dziękuję za każdą poradę.
anonim cytuj
23-08-2023
Najlepiej by mniej więcej umowa zawierała postanowienia umowy przyrzeczonej. Warto umówić się z notariuszem przed podpisaniem umowy i poprosić go by wytłumaczył niejasne punkty.
 
anonim cytuj
23-08-2023
Ustalcie tylko kto płaci za czynności notarialne. Przyjęło się że płaci kupujący.
 
anonim cytuj
23-08-2023

Sugerowane Tematy

Darowizna a zachowek.
Jeśli rodzic w prezencie przy rodzeństwie dał mi 20.000 zł to rodzeństwo może w przyszłości domagać się zachowku z tej kwoty? Proszę o pomoc bo brat tak z zazdrością patrzył, a rodzice są po 90-tce....
Zalanie mieszkania sąsiada w wynajmowanym mieszkaniu.
Witam, dzisiaj zaszła sytuacja w wynajmowanym przeze nie mieszkaniu w bloku, że zalałem sąsiada z dołu. Wąż od pralki który wisiał na wannie spadł z niej i zalał podłogę łazienki, zorientowałem się po kilku minutach, że woda z węża zalewa łazienkę. Szybko wziąłem się za wycieranie podłogi do sucha lecz było już za pózno, sąsiad z dołu zapukał do drzwi i poinformował o zalaniu ( nie wiem w jakim stopniu bo po próbie zainteresowania się sprawą i ze...
badanie pod kątem wypadku w pracy po roku
Rok temu mniej więcej miał miejsce wypadek w pracy. Operator wózka widłowego nie zachował odpowiedniej ostrożności i potrącił kobietę. Widłami trafił w uda. Na miejsce wezwano karetkę, dziewczynę obejrzeli i stwierdzili ze zasadniczo nic jej nie dolega. Nie zalecili innych konsultacji i odjechali. Dziewczyna od pewnego czasu uskarżała się na bol w końcu trafiła do lekarza i okazało się, że powstały tam zgrubienia, najprawdopodobniej będzie potrz...
Umowa dożywocia.
Hej, Dostałem od wujka propozycję przepisania na mnie mieszkania w formie umowy dożywocia. Wujek chciałby chyba jakąś kwotę i mieszkać tam do śmierci, a potem ja bym to przejął. Tak to zrozumiałem. Wujek ma 88 lat. Ale ma też syna. Nie wiem do końca jak są sformułowane te umowy dożywocia, nie mam doświadczenia w tego typu sprawach. Ogólnie wujek ma kiepski kontakt z synem, dlatego chce przepisać to mieszkanie na mnie. Pytanie, co w takiej umowi...

Wyszukiwarka