Czy mogą wyrzucić mojego tatę z mieszkania?

Hej, chciałabym prosić o poradę, w skrócie, mój tata mieszka w mieszkaniu po swoim ojcu, mieszka tam koło 30 lat, mieszkanie nie było wykupione na własność, było zadłużone ale zostało spłacone i mój tata będąc w spółdzielni dowiedział się że ma do końca września się wyprowadzić i dostanie tylko wkład własny mieszkania koło 240 tys. I teraz moje pytanie brzmi czy oni mogą tak po prostu mojego tatę wyrzucić z tego mieszkania? Nie dostał żadnego pisma co do opuszczenia mieszkania po prostu mu to powiedziała prezes Administracji.
Dziadek umarł 8 lat temu tata przyjął spadek po swoim tacie. Ja wiem ze dziedziczy się wkład mieszkaniowy samego członkostwa.
Czy jest szansa jeszcze wykupić to mieszkanie albo zrobić cokolwiek żeby tata w tym mieszkaniu został?
anonim cytuj
18-08-2023
Hej, chciałabym prosić o poradę, w skrócie, mój tata mieszka w mieszkaniu po swoim ojcu, mieszka tam koło 30 lat, mieszkanie nie było wykupione na własność, było zadłużone ale zostało spłacone i mój tata będąc w spółdzielni dowiedział się że ma do końca września się wyprowadzić i dostanie tylko wkład własny mieszkania koło 240 tys. I teraz moje pytanie brzmi czy oni mogą tak po prostu mojego tatę wyrzucić z tego mieszkania? Nie dostał żadnego pisma co do opuszczenia mieszkania po prostu mu to powiedziała prezes Administracji.
Dziadek umarł 8 lat temu tata przyjął spadek po swoim tacie. Ja wiem ze dziedziczy się wkład mieszkaniowy samego członkostwa.
Czy jest szansa jeszcze wykupić to mieszkanie albo zrobić cokolwiek żeby tata w tym mieszkaniu został?

A jest tam zameldowany?
tak od ponad 30 lat

Jeżeli komunalne to muszą mieć podstawę do wyrzucenia z mieszkania. Z socjalnego mogą wymówić najem kiedy chcą. Tak czy siak muszą dać lokum zastępcze.
 
anonim cytuj
18-08-2023
Pani tato powinien był w ciągu 1 roku od śmierci swojego ojca wystąpić do spółdzielni z wnioskiem o przyjęcie do spółdzielni i ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa na jego rzecz. Wtedy trzeba złożyć deklarację członkowską do spółdzielni mieszkaniowej i wyrazić pisemną chęć zawarcia umowy o ustanowienie spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. Po upływie roku od śmierci głównego lokatora, czyli Pani dziadka, spółdzielnia ma prawo zażądać, żeby Pani tato się wyprowadził, bo bezprawnie zajmuje lokal. Tak się tutaj stało. Wg mnie najlepiej jak najszybciej rozmawiać z prezesem spółdzielni, wytłumaczyć, co i jak, nawet powołać się na nieznajomość przepisów (niestety jest to żaden argument w przypadku sporu, bo nieznajomość prawa szkodzi, ale prośbą można często załatwić wszystko).
 
anonim cytuj
18-08-2023
jeśli osoba dziedziczy mieszkanie spółdzielcze po zmarłym członku spółdzielni, musi niezwłocznie podjąć pewne działania, aby uniknąć utraty prawa do mieszkania.

Po pierwsze, dziedzicząc wkład mieszkaniowy, odziedziczyła Pani jedynie prawa członkowskie związane ze spółdzielnią, a nie automatycznie prawa do konkretnej nieruchomości.

Po drugie, w ciągu jednego roku od śmierci głównego lokatora, spadkobierca (w tym przypadku Pani tata) powinien był wystąpić do spółdzielni z wnioskiem o przyjęcie go do spółdzielni oraz ustanowienie na jego rzecz spółdzielczego lokatorskiego prawa do lokalu. Jeśli tego nie zrobił, może to skutkować utratą prawa do mieszkania.

Nie wystarczy sama informacja od prezesa administracji - wszelkie decyzje dotyczące mieszkania, w tym decyzje o wydaleniu, powinny być potwierdzone odpowiednimi dokumentami. W przypadku jakichkolwiek wątpliwości warto wziąć pod uwagę następujące kroki:

Sprawdzenie wszelkich dokumentów, które Pani tata posiada w związku z mieszkaniem oraz spółdzielnią.
Weryfikacja, czy spółdzielnia podjęła formalne kroki do zakończenia prawa do mieszkania.
Ewentualne odwołanie się od decyzji spółdzielni, jeśli zostały podjęte formalne działania w celu zakończenia prawa do mieszkania.

Post 3:
Zgadzam się z Panią. W przypadku nieznajomości przepisów i braku działania ze strony Pani taty w ciągu roku od śmierci dziadka, sytuacja może być skomplikowana. Jednakże warto podkreślić, że jeśli nie zostały podjęte formalne działania przez spółdzielnię (np. postanowienie o wydaleniu), to Pani tata wciąż ma prawa do mieszkania. W tej sytuacji warto jest nawiązać dialog z prezesem spółdzielni, wyjaśnić całą sytuację i poszukać rozwiązania, które będzie satysfakcjonujące dla obu stron. Może to być próba wykupu mieszkania, renegocjacja warunków czy próba zawarcia nowej umowy dotyczącej mieszkania. W każdym przypadku, krok ten powinien być oparty na weryfikacji formalno-prawnej i oparciu o konkretne przepisy prawa mieszkaniowego.
 
anonim cytuj
18-08-2023

Sugerowane Tematy

Przyjęcie spadku, a konto bankowe.
Witam. Przejęłam spadek po ojcu ma on konto w banku, na którym jest dwóch właścicieli. Jak mam odzyskać pieniądze z konta....
Ile mam czasu na rozwiązanie umowy?
Ile mam czasu kiedy pracodawca dopuścił się ciężkiego naruszenia obowiązków pracowniczych na złożenie rozwiązania umowy bez wypowiedzenia? Pracuje w firmie na umowę o pracę na czas nieokreślony, niestety we wrześniu pracodawca wypłacił wynagrodzenie 18 września pomimo iż w umowie mam do 10 każdego miesiąca. Chciałbym wykorzystać ten fakt, aby odejść z pracy z "dnia na dzień". Oczywiście normalnie dalej pracuje i chodzę do pracy zgodni...
opieka nad dzieckiem, zasiłek i praca zdalna
Dzień dobry! Chciałam zapytać Was o opiekę nad dzieckiem związaną z covidem. Pracuję w dwóch miejscach-w jednym na cały etat a w drugim mam codziennie 1 godzinę. Tę godzinę mogę pracować zdalnie,z domu. Pierwszyi pracodawca (gdzie mam cały etat) nie daje mi takiej możliwości. Mam możliwość pójścia na ten zasiłek - mam w domu 7-latka. Czy jest opcja żeby opiekę wziąć tylko w jednej pracy (skoro jeden z pracodawców daje mi możliwość pracy zdalne...
Ważność podpisu na testamencie.
Mam do was takie nietypowe pytanie o ważność testamentu. Wiadomo, że najlepiej sporządzić go u notariusza, ale ze względu na stan zdrowia osoby której sprawa dotyczy jest to mocno problematyczne, w dodatku testament wg. tego co mi staruszka mówiła będzie dość obszerny, minimum kilkanaście jak nie kilkadziesiąt stron – tak szacuję, co powoduje, że napisanie jego odręczne także będzie problematyczne. Oczywiście można go sporządzić komputerowo i pot...

Wyszukiwarka