Agresywny i uciążliwy sąsiad.

Co można zrobić z chorym psychicznie (schizofrenia paranoidalna) on jest naszym sąsiadem, wszystko trwa już kilkanaście lat, są różne epizody był nawet zamknięty na 1 rok i 8 miesięcy w zakładzie psychiatrycznym został zwolniony bo siostra go wzięła na swoją odpowiedzialność ale po kilku latach sama zrezygnowała bo miała dość. On od kilku lat terroryzuje całą kamienice ,wychodzi ubliża nam wszystkim ,ostatnio już zaczyna brać w ręce różne rzeczy ,są to duże kawałki pustaków, wiadra ciężkie wszystko co ma w zasięgu ręki i rzuca tym w nas ,dwa miesiące temu był to nóż i został zabrany do psychiatryka ale po miesiącu go wypuszczono ,teraz jest jeszcze gorszy. Wszyscy rozkładają ręce policja ,pogotowie byli dwa dni temu, cytuje,, przecież ten pan jest spokojny,, gdzie pół godziny temu toczył ze wszystkimi lokatorami walkę, uratował nas gaz .Dodam że jest to mała kamienica ,raptem cztery rodziny .Kiedy coś się dzieje pomagamy sobie nawzajem bo jedna osoba nie daje rady. Administracja wie o wszystkim ,dzielnicowy też. Co my lokatorzy możemy z nim zrobić, gdzie się jeszcze udać na dzień dzisiejszy jesteśmy z tym sami .Strach jest wyjść z domu ,on tylko czeka żeby z kim zacząć, dodam że my go nie zaczepiamy ,omijamy szerokim łukiem. Policji porada wymeldować go to jest nie realne .Prosimy o dobre konkretne rady.
anonim cytuj
15-08-2023
Skoro ten człowiek jest chory i ma zapis o konieczności opieki drugiej osoby, a ta opieka nie jest sprawowana należy zgłosić to do ośrodka pomocy społecznej. Opieka powinna zająć się umieszczeniem tego pana w DPS. Prawdopodobnie nie bierze leków, skoro agresja utrzymuje się.
 
anonim cytuj
15-08-2023
Co można zrobić z chorym psychicznie (schizofrenia paranoidalna) on jest naszym sąsiadem, wszystko trwa już kilkanaście lat, są różne epizody był nawet zamknięty na 1 rok i 8 miesięcy w zakładzie psychiatrycznym został zwolniony bo siostra go wzięła na swoją odpowiedzialność ale po kilku latach sama zrezygnowała bo miała dość. On od kilku lat terroryzuje całą kamienice ,wychodzi ubliża nam wszystkim ,ostatnio już zaczyna brać w ręce różne rzeczy ,są to duże kawałki pustaków, wiadra ciężkie wszystko co ma w zasięgu ręki i rzuca tym w nas ,dwa miesiące temu był to nóż i został zabrany do psychiatryka ale po miesiącu go wypuszczono ,teraz jest jeszcze gorszy. Wszyscy rozkładają ręce policja ,pogotowie byli dwa dni temu, cytuje,, przecież ten pan jest spokojny,, gdzie pół godziny temu toczył ze wszystkimi lokatorami walkę, uratował nas gaz .Dodam że jest to mała kamienica ,raptem cztery rodziny .Kiedy coś się dzieje pomagamy sobie nawzajem bo jedna osoba nie daje rady. Administracja wie o wszystkim ,dzielnicowy też. Co my lokatorzy możemy z nim zrobić, gdzie się jeszcze udać na dzień dzisiejszy jesteśmy z tym sami .Strach jest wyjść z domu ,on tylko czeka żeby z kim zacząć, dodam że my go nie zaczepiamy ,omijamy szerokim łukiem. Policji porada wymeldować go to jest nie realne .Prosimy o dobre konkretne rady.

Zaproponuję Pani jedną rzecz - proszę zebrać się ze współlokatorami kamienicy i przygotować pismo, w którym zwrócicie się o pomoc do miejscowej prokuratury. Proszę w piśmie tym opisać całą sytuację dość jasno, podać oczywiście wszelkie namiary na uczestnika i poprosić o podjęcie działań, czy to zmierzających do umieszczenia go w szpitalu psychiatrycznym, czy to do jego ubezwłasnowolnienia. Proszę koniecznie opisać sytuację rodzinną i wskazać, że członkowie najbliższej rodziny nie utrzymują z tym człowiekiem kontaktów, nie zajmują się nim.
Prokurator ma uprawnienie do skierowania do sądu wniosku o ubezwłasnowolnienie, jak również wniosków w trybie ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.
Można także pomyśleć o zgłoszeniu sytuacji do ośrodka pomocy społecznej.
 
anonim cytuj
15-08-2023
Zwrócenie się z wnioskiem do prokuratury: Skoro sąsiad wykazuje zachowania agresywne, w tym rzucanie przedmiotami w mieszkańców kamienicy, warto złożyć zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Opisane sytuacje mogą być podstawą do wszczęcia postępowania karnego. Prokurator, mając na uwadze stan zdrowia psychicznego sprawcy, może skierować wniosek do sądu o umieszczenie go w zakładzie psychiatrycznym na podstawie art. 24b ustawy o ochronie zdrowia psychicznego.

Ubezwłasnowolnienie sąsiada: Jeżeli sąsiad nie jest w stanie samodzielnie zarządzać swoim postępowaniem z powodu choroby psychicznej, możliwe jest skierowanie wniosku o jego ubezwłasnowolnienie częściowe lub całkowite. Wniosek taki może złożyć prokurator, ale także inna osoba, która ma interes prawny w ubezwłasnowolnieniu (np. rodzina). Ubezwłasnowolnienie reguluje Kodeks rodzinny i opiekuńczy (art. 13-23).

Zgłoszenie do ośrodka pomocy społecznej: W sytuacji, gdy rodzina nie jest w stanie sprawować opieki nad chorym, warto zgłosić sytuację do właściwego ośrodka pomocy społecznej. Ośrodek może podjąć działania zmierzające do wsparcia chorego i jego rodziny, w tym pomoc w umieszczeniu chorego w odpowiedniej placówce opiekuńczej.

Reasumując, zalecam podjęcie działań prawnych poprzez zwrócenie się do prokuratury z opisem sytuacji oraz ewentualnie rozważenie skierowania wniosku o ubezwłasnowolnienie. Jednocześnie warto skontaktować się z ośrodkiem pomocy społecznej w celu uzyskania wsparcia dla chorego i jego najbliższego otoczenia.
 
anonim cytuj
15-08-2023

Sugerowane Tematy

Nadpalenie mojego pojazdu.
Mam dość nietypowy problem. Moje auto zostało opalone od strony kierowcy przez auto które jak na razie wiem zostało podpalone, tak twierdzi biegły sądowy. Uszkodzonych są 3 pojazdy. Środkowy który został podpalony. Mój po prawej do niego opalony, "kogoś" po lewej także został opalony. Środkowy oraz ten po lewej stoją już jakiś czas, nie ruszane wyglądały na opuszczone. Obawiam się że środkowy nie ma obowiązkowego OC ..... Problem ma...
Przepisanie jednego pokoju w mieszkaniu.
Dzień dobry. W 2003 roku mój dziadek sporządził z sąsiadką umowę kupna sprzedaży na sprzedaż jednego pokoju w mieszkaniu. Koszt transakcji- 5000 zl. Sąsiadka zamurowała na swój koszt ścianę i temat przez lata zamknął się, dziadek nic nie mówił. 4 lata temu zmarła babcia, a pół roku temu dziadek zmarł. Spadek przejdzie na mojego tatę i on chciałby tam zamieszkać. Z dokumentów wiemy, ze dziadek płacił mniejszy czynsz, bo nie liczyli mu tego pokoju....
Dziedziczenie małoletniego.
Witam, Spotkała nas ostatnio przykra sytuacja. Mianowicie, ojciec mojego dziecka zmarł. Nigdy nie sądziłam, że znajdziemy się w takiej sytuacji i będę szukać odpowiedzi na forach prawnych. Syn ma 10 lat, był jedynym dzieckiem, M. nigdy nie był żonaty. Od 8 lat mieszkał w Austrii. Jak mogę zabezpieczyć w tej sytuacji syna? Matka M. już działa w sprawach ale o młodym nie wspomina ani słowa....
Mieszkanie komunalne.
Witam. Piszę w takiej sprawie. Byłam z Ojcem dziecka 13 lat.. Już w ciąży starałam się z mieszkaniówki o mieszkanie komunalne, 4 lata biegałam i starałam się żeby Je dostać.. Mieszkaliśmy razem 4 lata, uciekłam z dzieckiem bo ojciec jej pił, brał narkotyki i był agresywny nawet w stosunku do swojego dziecka, nie mieszkam tam 4 lata, ale nie zrzekła się mieszkania, mieszkam z córką w wynajętej kawalerce w starym domostwie, wiem że możemy tu zosta...

Wyszukiwarka