Sprawa wygląda tak: pozwany miał zwrócić pożyczkę do 30.06.2023r (umowa pożyczki).Wysłałam przedsądowe wezwanie do zapłaty- przesyłka odebrana, pozwany nie ustosunkował się do wezwania.
Sprawa skierowana do sądu...czekam na termin i dzisiaj zaskoczenie-pozwany pisze SMS, żebym podała jemu numer konta ( nr.konta nie zmieniałam)bo chce mi przesłać jakąś część pożyczki, ale nie całość.
Co w takim przypadku powinnam zrobić?
Opierając się na polskim prawie, wskazałbym na kilka kluczowych kwestii:
Zgodnie z art. 358 § 1 Kodeksu cywilnego, dłużnik jest zobowiązany do świadczenia takiego, jakie wynika z treści zobowiązania, czyli w przypadku pożyczki – do jej zwrotu w całości. Wpłata częściowej kwoty nie zwalnia więc dłużnika z obowiązku zwrotu pozostałej części zadłużenia.
Jeśli chodzi o odsetki za opóźnienie, mają one charakter nakazowy i biegną z mocy prawa od dnia wymagalności świadczenia, co wynika z art. 481 § 1 Kodeksu cywilnego.
W przypadku jeśli pozwany dokonałby wpłaty części długu, istotne jest, aby uwzględnić tę kwotę w dalszych postępowaniach sądowych jako częściową spłatę zadłużenia.
Jeśli natomiast pozwany wyraziłby chęć uregulowania całego zadłużenia, zaleca się pisemne potwierdzenie tego faktu, co może stanowić podstawę do ewentualnego wycofania pozwu sądowego.
Jednak, wybór czy przyjąć częściową wpłatę i czy kontynuować postępowanie sądowe, należy do wierzyciela. Ważne jest, aby zachować wszystkie dowody związane z długiem, w tym także korespondencję z dłużnikiem.