Czy jestem odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez mojego dziecka?

Witam,

Mam pewien problem prawny i nie jestem pewien, jak powinienem się zachować w tej sytuacji. Kilka dni temu moje dziecko, które ma 8 lat, bawiło się w naszym ogrodzie z kolegami. Podczas zabawy ich piłka wystrzeliła i uderzyła w sąsiadujące ogrodzenie sąsiada, powodując uszkodzenia.

Sąsiad poinformował mnie o tym zajściu i zażądał, żebym naprawił zniszczone ogrodzenie, a także zapłacił za koszty naprawy. Niestety, nie mam ubezpieczenia OC na dziecko, ponieważ nie zdawałem sobie sprawy, że mogłoby to być potrzebne w takiej sytuacji.

Chciałbym podkreślić, że nie byłem obecny w ogrodzie podczas tego incydentu, a cała sytuacja miała miejsce w sposób niezamierzony i przypadkowy. Dzieci po prostu bawiły się i nie miały zamiaru wyrządzić szkód.

Moje pytanie brzmi: Czy jako rodzic jestem odpowiedzialny za szkodę wyrządzoną przez moje dziecko? Czy sąsiad ma prawo żądać od nas odszkodowania za uszkodzone ogrodzenie, nawet jeśli nie było to naszego celowego działania?

Jestem zaniepokojony, że mogę zostać obciążony wysokimi kosztami naprawy, których po prostu nie stać mnie ponieść. Proszę o jakieś wskazówki i wyjaśnienia w tej sprawie, ponieważ nie jestem ekspertem prawnym i chciałbym zrozumieć swoje prawa i obowiązki jako rodzic w tej sytuacji.

Z góry dziękuję za pomoc i rady.

Pozdrawiam serdecznie!
anonim cytuj
31-07-2023
Zgodnie z prawem polskim, rodzice mogą być odpowiedzialni za działania swoich dzieci, szczególnie jeśli są one małoletnie i nie posiadają pełnej zdolności do czynności prawnych. Zasady te są zawarte w Kodeksie cywilnym.

Kodeks Cywilny - Art. 414. § 1.
Zgodnie z tym przepisem, osoba sprawująca władzę rodzicielską nad dzieckiem poniżej 13 roku życia jest odpowiedzialna za szkodę wyrządzoną przez dziecko. Jeżeli więc Twoje dziecko ma mniej niż 13 lat, to zgodnie z prawem jesteś odpowiedzialny za szkodę, którą wyrządziło.

Kodeks Cywilny - Art. 415.
Zgodnie z tym artykułem, jeżeli sprawca szkody ma powyżej 13 lat, ale nie ukończył 18 lat, osoba sprawująca nad nim władzę rodzicielską jest odpowiedzialna za szkodę przez niego wyrządzoną, chyba że wykaże, że nie zawiniła przez niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków nadzoru.

Jeśli chodzi o Twoją sytuację, wydaje się, że musisz ponieść odpowiedzialność za szkodę wyrządzoną przez swoje dziecko, ponieważ nie ma ono jeszcze 13 lat. W takim przypadku, nie jesteś w stanie wykazać, że nie zawiniłeś przez niewykonanie lub nienależyte wykonanie obowiązków nadzoru, ponieważ Twoje dziecko ma mniej niż 13 lat.
 
anonim cytuj
31-07-2023

Sugerowane Tematy

Odprawa, wypowiedzenie z winy pracodawcy.
Wypowiedziałam firmie umowę o pracę z winy pracodawcy ze względu na rażące niedbalstwo jakim jest nie wypłacanie wynagrodzenia w terminie. W przeciągu pół roku 2 razy było po terminie ( 14 i 17 ) ale w tym miesiącu konkretne przegiął bo dopiero w piątek 22 września wypłacił wynagrodzenie. A w umowie jasno mamy, że do 10 każdego miesiąca. W firmie pracuję ponad 3 lata. Czy oprócz standardowego wynagradzania należy mi się jakaś odprawa? Jakieś zad...
Osadzony w więzieniu nie otrzymuje moich listów.
Witam ktoś może mi udzielić informacji dlaczego osadzony w więzieniu nie otrzymuje moich listów, ojczymowi zmarła mama, przekazałam w nim ważne informacje dotyczące spadku. Ojczym telefonicznie poinformował mnie że nie dostawał listów, sam do mnie je wysyła, dobrze się sprawuje, wychodzi na zwolnieniu warunkowym wkrótce prawdopodobnie. Bardzo mi zależy na odpisaniu sytuacji spadkowej ojczymowi. Telefonicznie nie chcą udzielić mi informacji....
Dziedziczenie mieszkania.
Mieszkanie spółdzielcze, własnościowe. W akcie własności wpisani: matka i ojciec. Matka nie żyje. Czy żeby móc w przyszłości dziedziczyć to mieszkanie, muszę zostać wpisany w akt własności? Pozdrawiam...
Prace społeczne.
Witam. Co grozi osobie, która ma zasądzone prace społeczne, ale nie wykona pełnych godzin? Mam tu na myśli przypadek, gdzie dwa miesiące prace były odrobione po 25/h (taki wyrok), ale w trzecim będzie to już 10,15 albo tylko 20h. Czy w takim przypadku już można siedzieć na walizkach i czekać na eskortę do więzienia? Czytałem, że nawet najbardziej uzasadnione tłumaczenie takiego stanu rzeczy kończy się na zamianie z ograniczenia w pozbawienie woln...

Wyszukiwarka